Racja, z tymi przepisami to w pewnym momencie robi się problem, bo ileż razy można jeść to samo!? Ja nie robię skomplikowanych rzeczy - najczęściej pierś z kurczaka, a na to plasterek żółtego sera, albo pierś z kurczaka z przyprawami, albo z "warzywami na patelnię", albo z ryżem, albo... takie tam :P Staram się jeść to co mi smakuje! Mama krzywi się na ciemny ryż z jabłkiem, ale to przecież pychota! Albo zielony groszek konserwowy z tyńczykiem w sosie własnym... A dzisiaj np. jadłam mintaja + kapusta kiszona + zielone oliwki. Połączenie dziwne, ale mi smakowało
Musimy założyć sobie jakiś dzienniczek przepisów, bo fajnie jeść urozmaicone dania i do tego, mało kaloryczne - przecież o to właśnie chodzi!
Pozdrawiam cieplutko
Zakładki