Strona 195 z 924 PierwszyPierwszy ... 95 145 185 193 194 195 196 197 205 245 295 695 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,941 do 1,950 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #1941
    Kitola Guest

    Domyślnie

    2367851
    zapraszam na gg jeśli ktoś ma ochotę, ty Magi oczywiście też.

    A ty Nusia jedz sobie nad tą wodę, aż momentami chciałabym cię nienawidzić, za to ze mąż zabiera ciebie i twoją rodzinkę nad wodę i się bawicie razem, że masz jakąs odskocznie. Ja miałam jutro jechać, tak się cieszyłam, ale oczywiście obiecanki cacanki a głupiemu radość. I najprawdopodobniej nie podjedizemy, bo auto nam szwankuje.

    No i poryczłałam się. Nie wytrzymuję, monotonii, siebie

  2. #1942
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobranoc Kitolku i pogody ducha na jutro Ci życzę i dobrego humorku :P :P

  3. #1943
    Awatar giulietta84
    giulietta84 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    27-11-2005
    Mieszka w
    Bologna
    Posty
    442

    Domyślnie

    ej no ,kitolka co to za humor pod psem???
    chetnie z toba pobuszuje po lumpeksach, nie musi byc to koniecznie poniedzialek, jak ci pasuje jakos w inny dzien to daj znac
    dobranoc

  4. #1944
    Guest

    Domyślnie

    Dobry Wieczor Kochana

    No widze, ze Humorek już był supeer, a tu cos sie stało
    Ale MOJA DROGA GLOWA DO GORY NIEMOZESZ SIE PRZECIEZ ZALAMYWAC I Nawet MI O TYM NIEMYŚL


    licze na USMIECH NA TWARZY i DOBREGO HUMORKU ZYCZE OD RANA

    POZDRAWIAM I BUZIAKI MOJA DROGA
    DOBRANOC I KOLOROWYCH SNOW

  5. #1945
    Kitola Guest

    Domyślnie

    no już lepiej jest

    Giuli zobaczę, jak tesciowa będzie mogła zostac z Kubą, to bardzo chętnie, dam ci jeszcze znać. Ale miło byloby się z tobą spotkać

    Agness slodziutki ten kociak, nie da się nie uśmiechnąć

    A humor lepszy , wczoraj go sobie poprawiłam wieczorem małym seksikiem. To jednak poprawia humor
    A Nusia śniłyście mi się po nocach, jakieś doły mi sie śniły, diety, wy , ech głupoty jak zawsze.

    Dzisiaj będzie na pewno lepiej, niezależnie czy pojadę nad wodę czy nie, najwyzej zwinę ich i pojdziemy do parku.

    śpiąca jestem dalej okropnie

  6. #1946
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej słoneczko jedź nad tą wodę dobrze Ci to zrobi :P

    Ja pojadę na działkę :P i popluskam się w takim małym baseniku razem z Krzyniem bo nad wodę hoho potrezbny jest samochód a nawet nie mam z kim pojechać bo rodzice pojechali do Gdańska do rodziny na wekend

    A dietka wzorowo i bardzo się cieszę że humor wrócił i dietka wróciła ale masz rację na tym tysiączku to długo nie pojedziemy bo nam się organizm buntuje i wtedy jemy za dużo

    Pozdrowienia i buziaczki pa :P

  7. #1947
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    jednak nie pocwiczylam Weidera ,zaczynam od jutra to postanowione .
    Mam kilka fajnych przepisow dla plazowiczek w I fazie SB ale napisze jej jutro, dzisiaj juz musze znikac.

    Buziaczki dla wszystkich :P



  8. #1948
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej kitolku ja już w domku :P chłopaki oglądają meczyk więc ja mam troszku czasu dla siebie i forum :P byliśmy w herbaciarni i skusiłam się na kawkę mrożoną :P i deser owocowy z jedną gałką lodów także owocowych :P tak więc 1000 wykorzystany i nic już nie jadłam bo jak sobie pozwoliłam na przyjemności to trzeba teraz to odpokutować :P i dużo spacerowaliśmy i Weider już odpękany zgodnie z umową od poczatku i pół godzinki na steperku a od jutra wieczorem zaczynam biegać z miśkiem :P bo on chyba się zaraził ode mnie tym odchudzaniem i od jutra sam się odchudza uwierzycie nawet się cieszę bedzie mi raźniej i zabronił mi kupowania słodyczy i same dietetyczne potrawy no to teraz musi byc dobrze :P

    A Ty Kitolku jak spędziłaś dzień pojechaliście w końcu nad wodę buziaczki :P

  9. #1949
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Witam wieczorkiem

    Pojechaliśmy nad wodę, wymyśliliśmy sobie jezioro Goczałkowickie, ale jak się okazało tam jest zbiornik wody pitnej i jest zakaz kąpieli. To pojechaliśmy trochę dalej, ale tam było beznadziejnie, to pojechaliśmy do parku do Pszczyny. Tam Kuba sobie pobiegał, ale w pewnym momencie uznał ze idziemy do domku naszego i nie było zmiłuj, trzeba bylo wracać do auta i jechać do domu. W tym parku musiałam się pokłócić z adamem oczywiście, bo to nie byłabym ja, gdybym nie zepsula nam dnia.
    W dodatku zepsuła nam sie instalacja gazowa w aucie i musieliśmy to wszystko na beznynie jechać. koszmar.
    Trzeba było zostać sobie w domku, chłodek miły u nas panuje, Kubuś by sie pobawił w baseniku w ogrodzie, dużo wygodniej by było. A tak jestem zmeczona, i na nic nie mam siły

    tłuśicutka misiuale dzien się jeszcze nie skończył, Weider tylko czeka
    a przepisy wklej, bo chociaz nei jestem na sb, to czasam jem wg tej diety bo te przepisy są super smaczne

    Magi ty już wiesz wszystko

  10. #1950
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kitolku ciiiiiiiiiiiiiii :P

    Juz jestem i mam w nosie tą burzę bo nie może się zdecydować :P pooglądałam chwilkę meczyku ale już mnie zaciągnęło do Was a za oknem grzmi i grzmi więc nie wiem ile tu zabawię :P
    Kitola nerwy w konserwy i na bazar z nimi
    A mój misiek mi mówił co mam jutro na obiad zrobić i mam ugotować zupkę pomidorową chudziutką kupić mu ogórki i pomidorki i on się odchudza :P bedzie zabawnie :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •