Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

Kitolka, obiecaj ze nie przerwiesz ćwiczeń, bo mnie bardzo motywujesz i jak napiszesz ze sie poddalaś to u mnie bedzie klapa na calej linii. Zlapalam sie na tym, ze bedzie mi zwyczajnie glupio przyznac sie tobie, że olałam cwiczenia, dlatego ćwicze dalej.


W Tychach grzmi nadchodzi chyba burza, mam nadzieje, ze zdąże uciec do domu przed nią. Dzis mam taki glupi dzień spac mi sie chce caly czas, wypiłam kawe z trzema!!! łyzeczkami cukru (ale takimi malutkimi) na chwile mi to pomoglo, ale czuje ze zaraz znowu weźmie mnie spanie. Beznadziejna dzisiaj jestem, taka rozlazła

Rozlazła Jaromino nie przerwe ćwiczeń, obiecuję ci. NIe mogę mieć na sumieniu twojego brzuszka

u mnie też była burza, pokręciła się , postraszyła i poszła sobie. Ja mam w domciu posprzątane na błysk, ale czeka mnie sterta prasowania, sięga mi już do szyi, taka wysoka, i nie mam ochoty się za nią zabrać. Ale wieczorem sobie poprasuje, bo teraz już nie ma sensu, zaraz się Kubuś obudzi. Zdążyłam jeszcze zrobić zakupy, ale duszono i okropnie jest na dworzu, dobrze ze u mnie w domku miły chlodek panuje

NO CO ZA OBYCZAJE !!!!!!!!! NIKOGO NIE MA!!!!!!!!!!! JAK JA JESTEM I MAM CZAS PISAĆ TO NIKOGO NIE MA NA FORUM !!!!!!!!!!!!!!!!

Witam Cie moje słoneczko :P
Po pierwsze Nusia ale wykład strzeliłaś ale masz kobitko cholerną rację my tak marudzimy a są inni co mają gorzej i nie mogą tego zmienić a my co my przecież możemy prawda Kitola
A na Kubulka to się nie wściekaj bo mój też lał gdzie popadło było nawet tak ze ja go przebrałam a on od razu nałał w majty i znowu przebieranie i tak w kółko ale się nauczył i Twój Kubulek też się nauczy tylko go nie przestrasz musisz mu spokojnie wytłumaczyć jak gdzieś nasika że tak nie wolno ale wierzę w Ciebie bo jesteś super mamą i bardzo kochasz swojego urwiska co nie

Cze Kitolka
Wlasnie skonczylam cwiczyc Weidera ,pierwszy dzionek ojjj czuje ze bedzie ciezko, zwlaszcza to ostatnie cwiczenie , ale nie poddam sie.

Jestem 7 dzien na Sb i mam 5 kg mniej, jestem z siebie dumna .


Dziekuje za wsparcie

Buzialki

hmmm nie wiem jak zmienic wage na trackerze moze ktos mi podpowie??

Wycofuje prosbe juz doszlam do tego.
Ale gapa ze mnie ups

Tłuściutka misiu moje gratulację utraty aż 5 kg super dużo dokonałaś naprawdę :P

Kitolku i co porabiasz Kubulek już śpi bo mój Lrzylek jeszcze rozrabia ale muszę go zagonić do spania bo rano musimy wstać bo idziemy do tego laryngologa oi jestem już cała nerwowa czy ten migdał mu odrósł czy nie mam nadzieję że nie a mnie coś boli głowa na razie tak słabo ale u mnie to początek migreny hahaha albo tzw globusa :P

witam
dzień jak co dzień

Ale przynajmniej mam wysprzątane mieszkanko na błysk, tylko jeszcze ta góra prasowania gryzie w oczy

Tłuśicutka misiu fajnie że poradziłaś sobie sama ze zmianą suwaka, miałam ci napisać, ale jak położę Kube spać, a jak chcesz tylko zmienić wagę obecną, a nie całego suwaka, to wejdz na profil towarzyski, w tą tabelkę gdzie wklejałaś suwaka, i zmien tylko cyfry. Ale to nie zawsze działa, czasami się suwak nie wyświetli. Gratuluję tych kilogramów, SB w twoim przypadku zdziałała cuda, ale właściwie to nie są cuda tylko twoja ciężka praca i wyrzeczenia, zwłaszca tych owoców, co ci ich tak brakowało.
Naprawdę cieszę się razem z tobą, a co do Weidera, to masz rację że im dalej tym ciężej

Magi Kubę dopiero co położyłam do łóżeczka, pije właśnie kakao, i od kiedy wstał to ani razu nie nasikał na podłogę jestem cała happy , ale mam nadzieję że teraz już nie bedzie wołał na nocnik, bo ma spać a nie sikać do nocnika.

No tak żeby Cię przypadkiem nie budził w nocy i wołał siku a ja mam już taki błogi spokój z tym wszystkim Kr\ylek nawet jak chcę siku w nocy to sam wstaje i robi a potem idzie do łóżeczka i po kłopocie rano też sam wstaje i nikogo nie woła :P w końcu to duży chłopak :P