Strona 276 z 924 PierwszyPierwszy ... 176 226 266 274 275 276 277 278 286 326 376 776 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,751 do 2,760 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #2751
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka
    Kitolku znowu ta czekolada od dzisiaj będę Cię nazywać czekoladką
    U nas się teraz rozpogodziło mam nadzieję że jutro będzie łądnie to sobie na spacer pójdziemy
    Misiu ja tą dietkę też lubię ale ją przerwałam jak pokazały się truskawy bo nie umiem się bez nich obejść tak lubię a teraz już ich nie ma więc wracam
    Agniesiu damy radę

    A ja umyłam małego i teraz mu poczytam ale boję się że z nim usnę bo jakaś taka zmulona jestem więc mogę z Wami dzisiaj za długo nie posiedzieć

  2. #2752
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Magi ja ci dam czekoladkę

    Agniesia o to mi wlasnie chodziło, ty jak jesteś w domu to pięknie chudniesz, a pojechałaś na trochę i kiloski wróciły, ja mam odwrotnie, na wyjazdach dieta sama się trzyma, nie mam wtedy najmniejszych kłopotów. W domu nie umiem.

    Tłuściutkamisiu to aż serce rosnie jak widać szczuplejące ciałko
    a co do oponki to poszukaj wątku BabyGirl i gdzieś na początku podała ćwiczenie na talie i oponke przy okazji. Ponoć bardzo skuteczne. I łatwe. Może poćwiczysz.

    Ja jutro oczyszczanko, bo nakupiłam maslanki i z wami jestem na SB. Takiej nabrałam ochoty na omlet z pieczarkami że nie wyrabiam. I nad morzem tez da się dietkę trzymać Oj, głupia deklaracja, głupia, ale ta dieta tez mi smakowała. Trzymajcie za mnie kciuki.

  3. #2753
    tlusciutkamisia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-07-2006
    Mieszka w
    olsztyn
    Posty
    15

    Domyślnie

    dzieki Kitola za rade wiec znikam pocwiczyc sobie rowerek i to cwiczenie na talie. Z Weiderem separacja do czasu az mi sie znowu zachce ... nie lubie sie zmuszac
    dobrej nocki wszystkim



  4. #2754
    Kitola Guest

    Domyślnie

    NO i po ćwiczonkach jestem
    ależ jestem z siebie zadowolona, może uda mi się na dłużej pogonić tego lenia

    Pół godzinki na stepperku i 500 półbrzuszków, i pięć minutek ćwiczenia na talię
    Ale dzisiaj mi ciężko szło, oj ciężko. Ale nie dałam się. Wytrzymałam, tylko kurde, co dziesięć powtórzeń ziewałam, hehe.

    Za chwilę pójde sie wykąpię, zrobie peeling na buzię i maseczkę. Kupiłam sobie taki malutki dwupak z Nivea Visage, nawilzającą maseczkę. A coś mi się cera popsuła to trzeba ją naprawić
    I rękawicą sie wymasuję i balsamikami nasmaruję. Ależ będę piękna i pachnąca.

    Ja zmykam i życzę miłych snów wszystkim grubaskom
    słodkich snów koteczki

  5. #2755
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka :P
    Troszku się zdrzemnęłam Krzyniu mnie uśpił

    No słonko jestem pełna podziwu moje gratulacje tyle ćwiczeń masz rację wygoń tego lenia no i dzionek oczyszczania no proszę widzę pozytywne efekty i SB super cieszę się niesamowicie ja startuje od jutra :P też zaraz uciekam pod prysznic bo jeszcze nie byłam a zmulona jestem jeszcze bardziej :P :P :P :P buziaczki

  6. #2756
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No widze że wzięłas się do ćwiczeń I bardzo dobrze
    Mi tez dzisiaj jakos ciężko z tymi ćwiczeniami szło..jakos sie tak dłużyło:P Ale trudno...my się nie damy
    A i jeszcze jedno:P Piszcie kurcze mniej..bo wystarczy że dzien mnie tu nie ma i juz mam tyle zaległości:P

  7. #2757
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    kitola: znowu SB? no podziwiam. ja już chyba nigdy więcej się za nią nie wezmę
    heh. dobrze mi tak jak jest

    właśnie popijam winko. i chyba tym wyjechałam trochę poza limit, ale trudno
    mówię, jutro będzie już dobrze, bo nie będzie tego wieczornego popijania

    a pizza była smaczna, tylko cisto mi się nie dopiekło jutro odgrzeję resztę i będzie super

    słodkich snów

  8. #2758
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    cześc. oj. kitola. ja też podziwiam...SB...żadnych węgli przez 2 tygodnie ale trzymam mocno kciuki, żeby się udało.

  9. #2759
    magi1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej słonko i co dzisiaj u Ciebie jak tam Twoje oczyszczanko
    Mi misiek przywiózł kiełbachę z grila i chyba ją zjem na obiadek bo już marudzi hehehe a teraz piję kawkę i zajadam twarożek grani light pycha buziaczki a jak aparacik kupiony

  10. #2760
    Kitola Guest

    Domyślnie

    hej

    dzisiaj mam wyjątkowo zły dzień,jestem zmierzła i zła.

    Magi aparacik nie kupiony, bo nie odzywam się do Adama , a jak już to zaraz z mordą lecę. Lepiej siedziec cicho. Kuba też mnei drażni, na szczęście już zasnął. Nerwy mi zas wysiadają. Ale nałykałam się persenu, to powinno mi przejść. NIe wiem czemu znowu wariuję. Chyba odzwyczaiłam się od obecności Adama przy nas i zwyczajnie mi przeszkadza. Głupia jestem i sama nie wiem czego chcę. Jak go nie ma to płaczę, ze mi go brakuje, jak jest to najchętniej bym go do piwnicy wysłała żeby sobie przy tych płytkach jeszcze podlubał. Boję się co będzie na wakacjach. Nie chcę być taka wredna i obrażona na cały świat. Takie osoby mnie okropnie denerwują, czyli moi chłopcy muszą się okropnie ze mną meczyć. Zaraz sie spróbuję opamiętać.
    MOże to oczyszczanie tak na mnie działa, głodna nie jestem, bo ciągle cos piję, ale zla jak osa (szkoda ze nie chuda jak osa).

    Agassku ja nawet lubię tą dietę, ale przez okres wakacji kiedy tyle dobrych owoców było, to nie było nawet szans na nią.

    Xixa jestem w stanie bez węgli funkcjonować nawet trochę dłużej. I wierzę, ze tym razem mi sie uda.

    Misiemona no trzeba ćwiczyć, trzeba, i nawet jak sie dłużą i nudzą i ciężko idą, to można np. potańczyć sobie albo na hula hop sie pokręcić. Zawsze to przyjemniejsze niż nudne brzuszki.

    Tłuściutkamisiu i Magi mam pytanie, czy wy macie jakieś zakwasy po ćwiczeniach ?? miedzy innymi po tych na talię ?? bo ja nic !!! ani trochę, ale myślę że dobrze cwiczę, bo robię wszystko jak jest opisane, czuję dobrze mięśnie podczas ćwiczenia to chyba jest ok. Ale dlaczego na drugi dzien nie czuję tej przyjemnej energii zmagazynowanej w mięśniach - która tylko czeka zeby ją spożytkowac na ćwiczenia ?? wiecie o czym mówię ??

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •