KITOLKU jaka ty dzielna dziewczynka jesteś!!!!!!!
Więc ja też się nie poddam i walcze z "żarłokiem" - zrbiłam sobie kawke. Może mnie zapcha, a przy okazji obudzi bo jakaś drętwa jestem. A parcy mam od ciorta
KITOLKU jaka ty dzielna dziewczynka jesteś!!!!!!!
Więc ja też się nie poddam i walcze z "żarłokiem" - zrbiłam sobie kawke. Może mnie zapcha, a przy okazji obudzi bo jakaś drętwa jestem. A parcy mam od ciorta
Rowerkiem do Grecji
Do naszego ślubu pozostało:
Tysiulka kawa super działa, ale nie przesadz z ilością tej kawy. Proponuję ci żebyś polubiła Inkę albo inne kawy zbożowe (o ile już nie lubisz). Bo nie podnosza cisnienia, nie jestes po nich nerwowa, a miło brzuszek rozgrzewają i smak tez mają niezły. Do tego zdrowe, bo zboża same.
A ja dzisiaj na razie super grzecznie. Na śniadanie była jajówa, na II śniadanie kubek rosołu bez makaronu. A na obiadek był szpinak po mojemu. Na kolację bedzie udko z kurczaka i sałatka z pomidorów.
Zadnych przegryzek, zadnej czekolady. Możecie być tego pewne. Skoro ja jestem to wy też. Zwłaszcza ty Niewierna Agniesiu
Mariki ja już też urlopka nie mogę się doczekać, w sobotę wyjeżdzamy
Agassku to delektuj się tą czekoladą, w koncu wszystko jest dla ludzi. O ile czekolada nie zawładnie twoją wolą i umysłem.
Tysiulku zapomniałam ci pogratulować tego kiloska, ale chciałam szybko napisać żeby zapobiec atakowi żarłoczności
A moj Superman jak widzisz, coś nie umie ruszyć z miejsca. Ale ruszy, na milion % ruszy.
[/b]
Jeszcsze odpiszę dziewczątkom , co nie zmieściły mi się w podglądzie tematu (wcale nie dlatego że grubiutkie )
Jenny cieszę się że już jesteś, i opowiedz mi jak było ale zaraz zerknę do ciebie, bo pewnie tam już opisałaś całą przygodę z Warszawą i skrzypkami
a powiedz mi jeszcze, czy Łódz rzeczywiście jest taka przekopana ?? same roboty drogowe ?? bo my mamy nad morze jechac właśnie przez łódz i aż się boję tych robót.
Agabie dzięki za życzonka i wsparcie
Kitolka chyba spróbuje tej zdrowej kawki-bo ostatnio jej próbowałam w dzieciństwie i tak na prawde to nie pamiętam czy mi smakuje
Przez Łódź nie radze jechać bo akcja "roboty drogowe" jeszcze trwa. Zresztą po wyjeździe z niej też korki. Trzy tyg. temu jechaliśmy nad jeziorka i troszke nam się utknęło ale z pomocą mapy i prawie że polnych dróg wydostaliśmy się . Znajomi mówili że za dużo się ostatnio nie zmieniło w tym temacie
ale masz fajnie z tym urlopem
Rowerkiem do Grecji
Do naszego ślubu pozostało:
Tysiulka spróbuj, bo to naprawdę niezły sposob na pokonanie głoda.
A my będziemy w nocy jechać, to może uda nam się jakoś mignąć szybciej, bez stania w korkach.
Zobaczymy zresztą, może Adam pojedzie jakąs inną drogą, przez inne miasteczko,ale z drugiej strony nie mam ochoty błądzic nocą po jakiś polnych drogach
Uwielbiam jeździć nocą, wszystko takie ciemne i tylko światła aut i latarni. A szczególnie pociągiem lubię nocą
hej Kitolka
zrób weiderka, nie leń się
przez łódź jedziesz? przyjedź do mnie
nie jest az tak dużo rozkopanych ulic! w centrum to ulica kilińskiego, ale nie sądze, żebyś nią jechała! a Ty nad morze, tak?
tzn ja napisałam poopowiadałam jak było, ale nie dopisałam jednego słowa (chyba już zmęczona byłam) bo w głowie go ''powiedziałam'' że poopowiadałam rodzicom :P
ale zaraz napiszę u siebie
buziak
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Lady ja też lubię jeździc nocą, chociaż ja zawsze jako pasażer jeżdzę, bo nie mam prawka.
Jenny nie wiem jaką ulicą bedziemy jechać, ale masz rację, że nad morze.
Nie chce mi się wiaderka robić.
A w dodatku mam od wczoraj biegunkę, dzisiaj to mnie już ostro goni, to chyba po szpinaku, bo nic innego nie jadłam co mogłoby mnie przeczyścić.
Ale jeszcze nie biore węgla, poczekam aż zacznie mi to przeszkadzać. Na razie się "oczyszczam"
No i dobrze że wreszcie czekoladzi mówisz won I że ładnie dietkujesz:P
No ja jak gdzieś jeżdże to też w nocy...lepiej jest..serio No ale co do tych polnych dróg...to makabra:/ te doły itp wole dłużej ale przyjemniej..
Chociaz teraz i tak mnie nikt do samochodu nawet siła nie wepchnie..boje sie jeździć:P
no Kitolka jeśli wytrwasz tak jak napisałaś, tzn przy tym jedłospisie to będę z Ciebie dumna Naprawdę, wtedy Ci się brawa należą,ale to jesli tak wytrwasz a powoli zaczynam w to wierzyć
Buziaki
Zakładki