No to już po SB chyba, szkoda, bo wierzyłąm,żę Ci się uda wytrwać naniej całe 2 tyg.. No,ale coż nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, jak nie teraz to innym razem...
No to już po SB chyba, szkoda, bo wierzyłąm,żę Ci się uda wytrwać naniej całe 2 tyg.. No,ale coż nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, jak nie teraz to innym razem...
Agniesia ja też wierzyłam , ze się uda. I dalej wierzę, do konca dnia będzie grzecznie. A jutro się nie dam tej zdzirze.
No zobaczymy, trzymam Cię za słowo - zobaczymy jaka słowna jesteś
oj, Agniesia, nieładnie, to juz nie było fair, to już gra na emocjach. manipulacja mną.
mi chodziło o to, żeby podnieść się jak upadnę, i pomimo że złamałam założenie diety to nie rzucać jej od razu.
A dzisiaj zjadłam: (tylko Aga już nie bucz na mnie )
śniadanie: kawałek kiełbasy z serkiem białym fitness.
II śniadanie : kawałeczek arbuza, plaster selera z ww serkem. Szpinak z pieczarkami.
Obiad: rosół z makaronem (wiem , zakazany, więcej nei zjem.)
Deser: tą czekolade potraktuję jako zakazany deser.
Coś za dużo zjadlam jak na dzien dietkowy. Ale juz będzie dobrze, nie bedę paskudzić w lodówce ani szafce z czekoladą.
Kitolka walcz z czekoladowym potworem - ja też z nim właśnie walcze bo jakiś kusiciel zostawił mi w gabinecie czekolade i merci. Na razie wygrywam ale to chyba dlatego bo obawiam się że to może jakać pomyłka i nie chciałabym obeżreć koleżanek z pracy z takich słodkości.
Agniesiu troche wiary w naszą Kitole - bo się dziewczyna wkurzy i więcej nie przyzna do czekoladowego potwora który wyłania się z szafek wprost do ust
Rowerkiem do Grecji
Do naszego ślubu pozostało:
Kitola myśle że dlatego nam ciężko idzie to gubienie kilogramów bo mamy zbyt powolnych zawodników na wykresie
Więc sama widzisz to nie nasza wina
Rowerkiem do Grecji
Do naszego ślubu pozostało:
hehe Tysiulka masz racje to ten zolw i slimak tak nam psuja wyniki.
kurde nie moge pisac polskich znakow, cos mi sie popieprzylo.
zaraz zmienie tego na suwaku na jakiegos sprintera, i tobie tez radze
ok pomajstruje przy nim w domku bo teraz jak zwykle siedze w pracy
Rowerkiem do Grecji
Do naszego ślubu pozostało:
ale z drugiej strony efekt jojo nam nie grozi
Rowerkiem do Grecji
Do naszego ślubu pozostało:
hehe Tysiulka to w takim razie mi juz grozi, bo moj superman idzie do przodu jak burza
a mozna wiedziec gdzie pracujesz ??[/list]
Zakładki