Strona 287 z 924 PierwszyPierwszy ... 187 237 277 285 286 287 288 289 297 337 387 787 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,861 do 2,870 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #2861
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Agniesiu ja też zaczynam w to wierzyć, bo niedawno miałam ostry kryzys, ale siadłam sobie i oglądałam zdjęcia na Wątku Xixy tym na Sukcesach. Zeszło mi jakieś pół godziny, bardzo motywujące były i czas i mysli sobie nimi zajęłam. Nie podjadłam nic. bo kurcze, dziewczyny chudną szybko i pięknie, ale one się nie obijają tak jak ja, ja ciągle coś podjadałam i zła byłam że nie chudnę. A jak mam chudnąć skoro co chwilę zawalałam diete ??

    I przyznam ci się, ze wczoraj przeżyłam ostry atak na słodycze, późnym wieczorem, znowu były zelki, czekolada, mnóstwo krakersików i paluszków. Było mi strasznie niedobrze. Chciałam jeszcze jeść,ale juz miejsca nie było. To byłam okropnie zła ,ale musiałam te krakrersy odłożyć do szafki. Wykąpałam się i poszłam spać.

    Dzisiaj juz wiem, że to do niczego nie prowadzi. Dieta sb, jest super. Kiedyś ją stosowałam, ale za bardzo podjadałam od początku i dlatego tez nie schudłam.
    teraz będzie inaczej. Nie tak jak do tej pory, mówię jedno robię drugie.
    I możesz mi uwierzyć, bo skoro dzisiaj dwa kryzysy przetrzymałam, to następne będa lżejsze i lżejsze az znikną.

    Misiemona a dlaczego boisz się auta ?? ale chodzi ci o prowadzenie czy jazdę w ogóle ?? przegoniłaś już tego typka ??

  2. #2862
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    kitola: wiesz co, czasem tak myślę, że może wskoczę na 2-3 miesiące na 1ooo, 12oo schudnę i po kłopocie.
    a nie ja się obijam przez rok i nic nie poszło w dół
    ale cholernie boję się jojo, przeszłam przez to raz (raz porządnie, wiele razy w mniejszym stopniu) i już naprawdę nie chcę nigdy więcej!
    wierzę, że w końcu się zmobilizuję (tak, tak, od października) i w końcu schudnę te kilka kilo i już będzie koniec z odchudzaniem (na zawsze! )
    i nawet jakby to miało kolejny rok trwać, to okej. byle by było skutecznie i na zawsze!

    też się boję jeździć samochodem choć już jest lepiej wczoraj pierwszy raz pojechałam sama w okolice starego rynku i zaparkowałam tam zamiast parkować na drugim końcu miasta (bo tam umiem dojechać :P ) i deptać stamtąd
    choć ta druga opcja byłaby korzystniejsza dla figurki

  3. #2863
    mariki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-07-2006
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    5

    Domyślnie

    Hej Agassi!
    Myśle sobie, ze jak ktos juz raz sie odchudzal i mu sie udalo to musi cale zycie juz uwazac zeby nie bylo jojo.
    Takze od pazdziernika chudniesz, a potem trzymasz wage i uwazasz
    Ja bede trzymala kciuki!

  4. #2864
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    mariki: no niestety
    ale wiem z doświadczenia, że łatwiej mi zachować kontrolę po tym jak schudłam na 15oo niż jak próbowałam wczesniej na różniastych dietach cud, tysiaku i 12oo
    dlatego myślę, że inny sposób u mnie nie wchodzi w grę

    dziękuję za kciuki na pewno będzie dobrze

  5. #2865
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    żadna dieta nie pomaga, tylko jojo powoduje, chyba, że się potem ktoś pilnuje haha, no a ja oczywiscie przytyłam po dieie haha.... tiaaak

    buziaczki

    Agassi, to mam rozumiec, że tez mówisz, że schudnbiesz niedługo zaczynasz itd? i tak nagle mija pół roku, nie? i ? nic! nic nie ubywa! fajnie, co..?
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  6. #2866
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    no jenny, dokładnie od roku nic się nie ruszyło. do czerwca zeszłego roku się odchudzałam, schudłam i chciałam zrobić przerwę na wakacje... i miałam zacząć od października. ale jak widać, nie zaczęłam :P
    ale tym razem już chyba by wypadało

  7. #2867
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Agniesia obiecalas mi przepis pamietasz?

  8. #2868
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A bo tyle wypadków jest i wogóle A jkoś mam stracha:P Hehe
    Co do tego typka to próbuje..napisałam do OP i mam nadzieje że coś zrobi
    Ale i tak mi jest cholernie przykro
    A jak tam dzisiaj dietka?
    Widze że chcesz zacząć ładnie dietkować...i uz dwie pokusy masz za soba..na początku jest najgorzej..potem idzie juz lepiej ze słodkościami

  9. #2869
    pajaczek88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!!
    Dawno mnie nie było i chyba nie dam rady poczytac zelgłych postów bo jest ich az 120!!
    Poszalałyście dziewczyny

  10. #2870
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    och, a ja jak zwykle musze czytać 6 nowych stronek ale dobrze mi tak!!! oj, ja wiem, co oznacza jo - jo gigant, nie życze nawet wrogowi

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •