Hej Kitola..
ja Ciebie tez odwiedzam..teraz ...heh..ładnie Ci idzie..milej tak razem sie wspierac...chyba to forum jednak duzo daje..bo jak tu zagladam to sie chyba bardziej mobilizuje..
Hej Kitola..
ja Ciebie tez odwiedzam..teraz ...heh..ładnie Ci idzie..milej tak razem sie wspierac...chyba to forum jednak duzo daje..bo jak tu zagladam to sie chyba bardziej mobilizuje..
Witam serdecznie Ośmiorniczko
masz racje, forum niesamowicie mobilizuje i gdyby nie ono to ja już dawno ważyłabym chyba ze 100 kg.
I ciągle jeszcze wierzę, że mi się uda osiągnąć cel. Kiedyś .....
Jest mi źle i smutno i sobie czekolady dużo zjadłam. Calą tabliczkę. Dobija mnie to życie, ja sama się wykonczę. problemy, kłopoty.
E, nie bede wam psuć humorów.
Kitolko problemy są po to abyśmy umieli czasem docenić życie.
Te trudne dni mijają.
Na polu jesień , brak słoneczka ale u nas jest wesoło
Poczuj to ode mnie tę magiczną siłę
Co tam czekolada nie decyduje o sukcesie przegrana bitwa tylko wygrana walka.
Jutro bedzie lepiej zobaczysz!!!
Buziaczki
kitola: może tak jest, że opieprz też jest nam potrzebny... choć mnie to bardzo zniechęca. bardziej mnie mobilizuje pochwała jak coś zrobię dobrze niż taka zjebka
a ze śniadania yasmin tez jestem dumna... ale tu nie był opieprz tylko namolne tłumaczenie :P a to już bardziej mi pasi :P
nie jedz już czekolady, bo humor będzie jeszcze gorszy... albo zrób sobie gorącą czekoladę... też zasłodzi, a dłużej ta przyjemność trwa
ja dziś zjadłam dwa obiady więc 18oo na liczniku. ale więcej jeść nie będę
buziaki :*
oj, kirola, kitola, rozumiem cię na pewno się nie poddasz! MUSISZ być z nami
Oj Aniu biedulko przyjedz do mnie na wczasy jesienne :P mozesz razem z Kubulkiem zaprazsam posiedzimy sobie pogadamy i wszystko bedzie znowu kolorowe :P
Uśmiechnij się wszystko bedzie dobrze a co sie stało
Próbuje Cie złapac na gg ale Cie nie ma może potem mi się uda
A ochrzan i czasami mi sie należy ale masz rację nie dopada mnie zbyt często ale ja jestem od tego żeby was pocieszać i przytulać
Ale ja też czasem tego potrzebuje
Bedzie dobrze a ta czekolada puszczamy to w niepamięć zgoda
Witam wieczorkiem
Właśnie oglądam sobie powrót Króla. Uwielbiam ten film, i sama po raz pierwszy nie wiem co jest lepsze, książka czy film. Ksiązka cudowna, film super.
Wiecie, z tym pocieszaniem i ochrzanianiem, to jest tak, że zdaje się , trzeba wyczuć, co komu jest w danej chwili potrzebne. Gdybyście mnei zjechały za tą czekoladę, to bym przypuszczalnie zaczęła płakać, i zjadła nastepną. Taki mam nastrój. Dzisiaj potrzebuję pocieszenia.
Dzięki kochane że o mnie pamiętacie i mimo moich wad i przywar dalej mnei odwiedzacie.
aha, Agassku, z Yasmin mi chodziło o to , że ją niezwykle ciężko przekonać do czegoś, czego ona sama nie chce zrobić. Znam ją już dość długo i wiem że ją to drażni. I dlatego strasznie się cieszę, że się udało. Bo tylko na zdrówko jej to wyjdzie
Brawa dla nas , niech sobie Yasmin gada co chce, ale my jesteśmy Drużyną Jedzenia
Noviutka, dobrze napisałam Drużyną Jedzenia.
Yasmin nie chciała jedzenia, ale ja jakoś jestem opętana myslą o jedzeniu.
Zakładki