-
Hej
Jenny a zebyś wiedziała że daje satysfakcje, i bardzo relaksuje, i wycisza, no może poza momentami kiedy nie umiem nawlec muliny na igłe (np. próbuję 15 razy a to i tak nie wchodzi, to wtedy nie jest relaksujące), albo kiedy się non stop nitka plącze i robią supły
Ale generalnie jest to calkiem sympatyczne zajecie
Dzisiaj sie trochę pooczyszczam , od rana jem tylko ryż. bo trochę przesadzilam ostatnio z jedzeniem, tlustym i niezdrowym. Potem sobie zjem kasze jakąś. Najgorzej że nie umiem zrezygnować z kawy.
Pogoda jest okropna, ciągle pada, nie ma nawet jak wyjść na spacer. Sama nie wiem co robić. Najchętniej poszlabym spać.
Wczoraj do późna gadaliśmy z Adamem o przedzieleinu salonu, kiedy, jak, i czy nie zostawić pokoju Kubie w naszej sypialni a sypialnie przeneiść do tego nowego. ale uznaliśy że lepie żeby Kubus miał trochę większy pokój.
Oglądaliśmy w necie deski barlineckie i panele, bo to trzeba będzie zrobić przy rozdzielaniu pokoju (rozdzielimy go meblami a z drugiej strony porobi się jakieś półki, szafki, nie będziemy stawiać ściany. No i te deski co mi się podobają, to wiecie ile by kosztowały na nasz salon ?? 6 tysięcy. nie chce mi się w to wierzyć, nie stać nas bedzie na nie. Panele w podobnym kolorze wyszły by ok. 2 tysięcy. Ale te deski B. były takie piękne. W ciemnym kolorze, wisnia, taki czerwony odcien. takie jakby parkiet. Piękne piękne piękne. Tylko dlaczego takie drogie ??????????????????????
Ech poza tym trzeba bedzie zerwać stare tapety i wyrównać ściany i pomalować je, to też przecięz kosztuje sporo. Do tego trzeba kupić karnisze (ja chce kareo). I kupić łożko dla Kuby, uznaliśmy że nie bedziemy mu kupować żadnego rozkłądanego łożka, tylko zwykłe łóżko 90, i do tego poszukamy jakiegoś porządnego materaca. ech, znowu pieniądze pieniądze, ale damy radę, na wiosnę zabierzemy sie za ten remont, to do tego czasu może jakoś uzbieramy te 3000 , bo tak polliczyłam, oczywiście z hakiem, że kupując panele (a nie deski) tyle by wyszlo mniej więcej. KOSZMAR !!!!!
-
Nowiutka
minełyśmy się postami
Super że tez wyszywałaś to wiesz jakie to fajne
ja akurat jestem cierpliwa pod tym wzgledem, ale pod względem odchudzania to ani trochę
-
Witaj
Widze Kitola ze u Ciebie same zmiany, ale cale szczęście na plus. Pieknie cwiczysz, trzymasz dietke, tylko pogratulowac. Trzymaj tak dalej
Milego dnia
-
HEJ Jarominek
I jak po weekendzie ?? pewnie jak zawsze masz dużo pracy
a jak się dzidziunio czuje ??
-
czesc Kitolka!
Dziekuję slicznie za zyczenia.
Wracam do pracy
Pozdrawiam
-
Czuje sie dobrze, tylko ta pogoda mnie dobija, pada i pada od samego rana. Wypadalo by sie porzadnie przez dwie godziny i juz, a tak to straszy caly dzień. Senna jestem jak tak pada,
W sobote bylismy u znajomych, ktorzy maja dwuletnią Anię. Sliczna dziewczynka, taka rezolutna i wszystko mowi i spiewa i sie smieje i grzeczniuteńka , w samych superlatywach moge o niej mówić :P :P No cudna byla Tak bardzo chcialabym takie dziecko, to sama radość.
Chyba budzi sie we mnie instynkt macierzyński i to na dobre
-
No proszę - same pozytywy jak to miło zaglądnąć po jakimś czasie i poczytać samych przyjemnych rzeczy Kitolka a co wyszywasz?
Wiesz jak planowaliśmy remonty to też wybierałam różne materiały i np marzyła mi się łazienka w granatowych kafelkach.... wszystko było pięknie do momentu kiedy pojechaliśmy kupić te kafelki i okazało się, że one kosztowały.... 77 zł za metr!!!a ja potrzebowałam ok 25 metrów no i mam błękirno grafitowe za duuuużo niższą cenę -ale też jest ładnie Tak więc na pewno znajdziesz jakiś zamiennik na te deski, który też będzie ładnie wyglądał
Powodzenia
Buziaki
-
KITOLKO ja dziś tylko na malutką kawe bo jest już poźno i padam.
Pozdrowionka i jutro poczytam co u ciebie
-
Hej dziewczątka
Dzisaij miałam straszne problemy ze wstaniem z łóżka, nie umialam oczu otworzyć. Tak bardzo mi się chcialo spać, że aż bolało. Dzisiaj chyba pójde spać w południe razem z Kubą, bo nie wyrabiam.
A chcialabym jeszcze poćwiczyć troche. W każdym razie bede miała trochę ruchu na powietrzu bo trzeba liście pograbić. Przynajmniej trochę. Resztę skonczy Adam. Wezmę kubę niech sobie polata po ogródku.
Buuu, ja chcę do łożka.
potem napiszę wiecej
-
Pograbilam wszystkie liście, i jestem padnięta , ale zadowolna jestem. Chociaz pracowałam w rękawiczkach to i tak mam odcisk mały wprawdzie, ale w idiotycznym miejscu, na środku dloni
Ręce mnie pieką z bólu, i trzęsą sie ze zmęczenia. Ja to jednak jestem delikatna paniusia i rączki nienawykłe do jakiejkolwiek pracy
W każdym razie jestem z siebie dumna, bo nie sądzialm że dam rady pograbić wszystkie liście. Do tej pory to zawsze zgrabiłam z kawałka ogrodu i resztę zostawiałam komuś innemu.
Chyba zrobię sobie kawe.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki