Kitolka - gratuluję samozaparcia!!!!!!!!!!!!!!!!!
trzymaj się!!!! i wiesz co? gdzie znajdę tę dietę? bo szczerze mówiąc to nie mam czasu szukać więc jakbyś mi podała gotowca to będę wdzięczna
Buziaki da wszystkich
Kitolka - gratuluję samozaparcia!!!!!!!!!!!!!!!!!
trzymaj się!!!! i wiesz co? gdzie znajdę tę dietę? bo szczerze mówiąc to nie mam czasu szukać więc jakbyś mi podała gotowca to będę wdzięczna
Buziaki da wszystkich
Witaj
Super, że trzymasz sie dietki, widze, że waga pieknie spada w dół
Duzo energi u Ciebie i chyba ten spedek wagi motywuje Cie do jej przestrzegania :P
I gratuluje nowego temaciku z gimnastyką
Bravo
A jak Ty się dziś czujesz? mam nadzieje, że to choróbsko tylko Cie postraszylo i poszlo sobie od Ciebie. Życze duzo zdrowka, ucaluj Kubulka
A ja zaraz pędze do domku, bo tam czeka nam mnie męzuś z placuszkami ziemniaczanymi
buziaki i do juterka
cześć, kitola. no już się lepiej czujesz?! u mnie nawet ok po imprezce wiesz co, mi się wydaje, że możesz się czuć osłabiona właśnie przez tę dietkę oczyszczającą. stres dla organizmu ale wybór nalezy do ciebie. trzymaj się
kitola GRATULUJĘ SPADAJACEJ WAGI[/b]
Widze u ciebie pomimo choroby ...dużo silnej woli i i motywacji do dalszego chudnięcia
Swoją drogą ...bardzo zaciekawiła mnie twoja nowa dietka....
Jak dotąd nie spotkałam sie z nią jeszcze...a widzę że ładnie tracisz na niej kilogramy...Tak trzymaj
Ja dzisiaj mam post w jedzeniu...przez weekend miałam za dużo imprez ...tak że dzisiaj zajadam jabłka i kapuste kwaszoną
Pozdrawiam[/b]
Kitolka,
gratuluję spadku wagi. Rewelacyjnie Ci idzie. Musze tu zagladać częściej i czerpać przykład
Pozdrawiam
cześć
jak dzień na kaszy minął? najedzona? jutro wsuwasz same owocki, tak?
ja właśnie owockami się napchałam niby dużo nie zjadłam, ale jakoś tak
buziaki
kitola śpi
Nie , Kitola wcale nie śpi, wlaśnie wróciłam z korków. Tzn. wrócilam wcześniej, ale u teściow na herbatce bylam.
potem napiszę wiecej bo muszę kube ulokować w łóżku
To ta dieta.Zamieszczone przez arletap
tak agassek Jutro owocki już nie moge sie doczekać , kasze wcinałam, ale nie umiem jeśc takiej bezpłciowej, bez soli. A może dlatego ze mi gardło wysiadło i nie czuję smaku ani zapachu.
Noviutka och też się cieszę, i dzięki za gratullacje
SaraP wpadaj wpadaj zapraszam częściej masz rację, ostatnio mam tyle energii i motywacji i siły że nic tylko z niej czerpać podzielę się
Pimpek ja kapustę kiszoną wcinałam w pierwszym dniu diety
idzie mi dobrze, oby tak dalej
Xixa masz rację, moje osłabienie może być spowodowane po części tym oczyszczaniem. Wiem ze powinnam być zdrowa, ale co ja poradzę, zę choroba mnie dopadła w drugim dniu, kiedy już tak się namęczylam z tymi warzywami ??
Dotrwam do konca, to tylko dwa dni.
Jarominek
och, gdyby tak mój mężuś czekał na mnie z placuszkami to bym go wycałowała. Moj to na mnie najwyżej czeka z głodną miną i pyta kiedy wreszcie obiad
Dalej chora jestem, i coś mam uszy zatkane, ledwie słyszę, i ten cholerny smak sobie gdzieś poszedł . Nie czuję smaku tego co jem i piję. I apetytu tez niemam, ani trochę. Wciskam w siebie jedzenie. Ale z tego to akurat się cieszę, bo jeszcze by mnie wilczy głod dopadł.
Agabie dzięki u góry tego postu wkleiłam tą dietkę
Zakładki