Strona 55 z 924 PierwszyPierwszy ... 5 45 53 54 55 56 57 65 105 155 555 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 541 do 550 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #541
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    hej
    czy Ty Aga widzisz jak motywująco działasz na wszystkie????
    5rano Uda się Jak pisałam już

    Kitola, Ty też niezła, Kubus spi Ty ćwiczysz, Kuba nie śpi-latasz za nim :P ile Ty się kobitko ruszasz

    buziaczki:*
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  2. #542
    Kitola Guest

    Domyślnie

    I jeszcze mam czas pół dnia na forum siedzieć

  3. #543
    Guest

    Domyślnie

    Hehe to fajnie, że was mobilizuje, a przy okazji i siebie

    Podczas ćwiczeń wydziela sie hormon szczęscia, jak po zjedzeniu batonika. Jak jak mam zły nastrój to lubie pobiegac czy sie przejśc i wyłączyć sie na chwilke


    Pozdrawiam

  4. #544
    Kitola Guest

    Domyślnie

    A mnie ostatnio ktoś jezcze mobilizuje Kubus kładzie się na podłodze i mówi "lazem ficimi" i jak tu nie powyglupiać się z nim ??

    A ja już po gimnastyce,
    pół godizny na stepperku
    50 skoków na skakance (kurde, więcej nie dam rady,ale co tydzien będe dokładac po 10 i może w koncu uda się 100 razy skoczyć )
    200 brzuszków skosnych i prostych.
    20 pompek pojedynczych i podwojnych.

    A na obiad chyba zjem kotlety sojowe (bo nic innego nie kupilam ) i ryz. Mężowi zrobie w panierce, a ja zjem ugotowane tylko, jakoś po wczorajszej zgadze mam niechęć do panierki i tłuszczu.

    Jeszcze nic słodkeigo nie zjadłam

  5. #545
    pajaczek88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak tak czytam wasze posty dziewczyny to się cieszę że u mnie nie ma ani KFC,McDonaldsa i pizza huta przynajmniej nie ma mnie co kusić,no chyba że pójdę do tesco to są takie niby KFC... ale jakoś po pierwszym i jak narazie ostatnim zjedzeniu tam kebabu odechciało mi się tam jeść

  6. #546
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    tłustemu żarciu mówimy: nie!
    Kitola, ładnei poćwiczyłaś!!!!!!
    Tak, nawzajem się mobilizujemy!!!
    a! Kitola, tak sobie pomyslałam, że Twój Kubuś ćwiczenia, aktywny tryb życia będzie miał we krwi!! To bardzo dobrze
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  7. #547
    Guest

    Domyślnie

    Kitolka! Jak tam Ci leci w to piekne popoludnie? Ja sobie wlasnie popijam kawke, a za chwile po jogurcik skocze. Ale ze mnie leniwiec jest straszny. Pogoda jest ok, juz po deszczu i sloneczko wyszlo, a mi sie jakos nie chce na rowerek wskoczyc. Chyba w domu pocwicze wieczorkiem. Nie, nie, nie chyba, na pewno!!!!!! Zrobie sobie wieczorek pieknosci, bo jutro mam randeczke z ukochanym No wiec w planie szorowanko, balsamiki, kremiki, masazyki, a potem cwiczonka. Buziaczki i milego wieczorku

  8. #548
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    a takie mam do Was wszystkich pytanko: czy jecie, gdy:
    - jesteście głodne??
    - bo macie taką godzinę??
    - po prostu tak stwierdzacie, że trzeba coś zjeść??( bo coś jest zdrowe itp)
    :>


    :P buziaczki :*
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

  9. #549
    Guest

    Domyślnie

    Ja mam mniej wiecej ustalone godziny, ale jak czuje, ze jestem glodna i nie moge wytrzymac do danej godziny, to po prostu jem

  10. #550
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xatia1
    Ja mam mniej wiecej ustalone godziny, ale jak czuje, ze jestem glodna i nie moge wytrzymac do danej godziny, to po prostu jem
    Ja podobnie

Strona 55 z 924 PierwszyPierwszy ... 5 45 53 54 55 56 57 65 105 155 555 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •