Strona 75 z 924 PierwszyPierwszy ... 25 65 73 74 75 76 77 85 125 175 575 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 741 do 750 z 9234

Wątek: Kitolki przygód ciąg dalszy :D

  1. #741
    Kitola Guest

    Domyślnie

    witam
    Aniolecku pogoda do dupy, zmokłam okropnie dzisiaj, ale jakoś nawet mnie to nie zdenerwowało

    Dzisiaj moje święto, tak się fajnie czuję, matka, moj Kubus to dla mnie największy prezent od losu , nie wiem ale codziennie nie mogę się nadziwić że udało mi się taki cud stworzyć

    Oj, rzewna się robię ...

    Pajączku gratuluję tych 5 kilo, na początek super, prawda ??
    oj, i pilnuj się bardzo na tej wycieczce, bo wiesz ze po kopenhaskiej kilogramy potrafia wrócić z prędkością światła.

    Agalicht ja w ciebie wierzę i wiem że zdasz prawko za pierwszym podejściem.
    mniam, ja też chcę taką sałatkę, a ptasiego mleczka ci nie wolno

    Agness jak trafię na jakiś fajny przepis, to wstawię, ja na razie po prostu staram się jeść wg zasad, nie mam czasu na zabawę w przepisy Ale tobie bardzo dziękuję za zebranie linków, i wydaje mi się że to dobrze zrobi mojej rodzinie jesli zaczniemy jeść w ten sposób MOże faktycznie dłużej pożyjemy w zdrowiu ??

    A ja dzisiaj średnio grzecznie.
    Śniadanie: dwie vasy z szynka drobiowa i rzodkiewki cztery.
    II śniadanie: kromka białego chleba z ww. szynką. Gorący Kubek (to najbardziej nie zgadza się z dietą)

    Na razie koniec, ciężko się zastanawiam co zrobić na obiad, co zjeść.
    Mam rosoł jeszcze, to tylko obiad dla Kuby ugotuje, mam pół wędzonej makreli, to sobie zjem, Adam zje rosól, i najwyzej sobie zje makaron na słodko. A na deser to zjem jabłka. Na kolację to zupełnie nie mam pomysłu.

    Aniolecku ty to przynajmniej nie masz problemu, masz swoją zupę

  2. #742
    Kitola Guest

    Domyślnie

    właśnie uświadomiłam sobie, że my to chyba nie mamy wiekszych problemów,
    przed chwilą pisałam komuś o tragedii jaka spotkała moich dziadków, poplakałam się przy tym, i dotarło do mnie że my nie mamy prawa wpadać w dołki i depresje przez głupie kilogramy

  3. #743
    pajaczek88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak narazie Kitolo było całkiem grzecznie zjadłam na śniadanko płatki z mlekiem przede mną obiad mam chyba knedle z truskawkami<tylko się tak zastanawiam ile jeden gotowany waży )

  4. #744
    Guest

    Domyślnie

    ja tez jestem grzeczna izjadlam na sniadanko 3 wazy z bialym serkiem i dzemem jogurcik i dwa pierniki w czekoladzie ale to na poprawe humoru teraz tylko banan pomarancz ibrokulki i koniec. u mnie deszcz pada a teraz wlasnie kolega pasztecika przyniosl ale mi nie zaszkodzi chociaz do 1000 kal dobije bop i tak za malo jem
    Kitolka dzieki ze nie pozwalasz mi zasnac w pracy
    pajaczek dobrze ze juz doszlysmy z tymi knedlami jestem z ciebie dumna

  5. #745
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Pajączku nie mam zielonego pojęcia ani ile ma kalorii ani ile waży knedlik. Ale jesli zjesz ok. pięć na obiad, to na pewno nie przytyjesz

    Lufthansa zawsze do usług

  6. #746
    Guest

    Domyślnie

    Ty mi poprostu zazdrościsz tej zupy i tyle

    I wiesz co?? zaraz ja sobie zjem na obiad

    :P:P:P

    No.. a wogole to fajnie masz, ze masz dzis to świeto

    Ja mojej mamusi kartke wyslalam z takimi wymyslnymi życzeniami ze jak zadzwoniła to sie smiała i mowila ze chyba na haju byłam ze cos takiego napsialam
    moja mama jest świetna


    A pogoda to mnie drażni Bo niby miało lać a caly czas- owszem wiatr straszny- ale słonko świeci A ja bym sdobie na rolki pojechała Lecz znajac zycie ledwo wyjdziemy sie zachmurzy i lunie
    Pozatym z kasą cienko u nas nie wiem czemu tak w tym miesiacu rozplynely sie te pieniadze

  7. #747
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie

    EE faktycznie Kitola z dzisiajszym świętem to masz fajnie Normalnie aż Ci zazdroszczę

  8. #748
    Guest

    Domyślnie

    Hehe u mnie zawsze cieńko z kasą.

    No ptasiego nie tkne jak co mam milky way i budyń, kisiel niskokaloryczne :P Musze zbic mase, by lepiej biegać.

    ja dzis owsianka, potem kroiet z kapustą, na obiad mały mielony, udko pieczone z kurczaka i sałatka z rzodkiewka pomidorem i ociupina kefiru.

    Zaraz uciekam na wieczór japoński.

    Pozdroofki i nie dac sie dziewczyn.
    Normalnie podziwiam za ta kopenhaska, ja bym nie dała rady w zyciu, a musze zrzucic 4 kg, ale tym kosztem to nie dla mnie musze biegac, cwiczyc

  9. #749
    mariola1000 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie chce schudnąc

    Cześc dziewczynki! Dzięki za słowa otuchy, mójsyneczek ma na imie Bartuś i ma 17miesięcy,kochany urwis.Całymi dniami jestem z nim sama bo mąż, pracuje ,i tak spacer obiad pieluszki znowu spacer ,troche popadam w rutyne.Ogólnie nie narzekam,ale żeby chociaż te kilogramy spadły.Ja teraz nie pracuje bo synek jest chory,ale kiedyś wyjde w koncu do ludzi, a najgorsze to są te uwagi typu, ale ty gruba jesteś albo a może ty jesteś znowu w ciąży,załamka.Na szczęscie malutki mi to wszystko rekompensuje.Pozdrowionka.

  10. #750
    Jenny88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-05-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ach, Wy mamuśki



    Dzisiaj jakiś dziwny przymulony dzien. U mnie tak dziwnie, przedmioty się kończą i nie jestem usartsfakcjonowana, zwłaszcza, że moja koleżanka jest b.dobra.. Wiem, wiem przesadzam. W dodatku ona jest taka szczupła... => rozumiecie, prawda?? :[

    Jakoś tak wszystkie albo większość popadła w jakieś dziwne nastroje.. Hmm

    Pajączku gratuluję 5kg!!! JUPPI Teraz musisz się trzymać mocno, ale tu z nami będzie dobrze przynejmniej będzie lepiej :P
    Trzeba żyć, a nie istnieć!

Strona 75 z 924 PierwszyPierwszy ... 25 65 73 74 75 76 77 85 125 175 575 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •