Wątek: TERAZ JA:) TEŻ CHCĘ SCHUDNĄĆ!

Witam serdecznie
Dalej u nas pustki Ale wiem,że wszystkie jestesmy zajęte...
Ja wczoraj jedzenie ładnie,bo pewnie 1200 kalorii,ale ćwiczonka nie za bardzo.Nadal jestem słaba i zmęczona.Jak to Anja pisała power off
Ale może to minie.A ja dziś jadę składać papiery na studia podyplomowe
Strasznie się cieszę,że znowu bedę się uczyć.Chociaż pewnie jak się pracuje to cięzko bedzie
No to zmykm do pracy i czekam na Was

hej kochane

no masz rację Martuś...ja padłam..w zasadzie to przyszłam tylko powiedzieć, ż e dzisiaj 1400 kcal było..średnio i zero ćw, bo zajęcia cały dzien maiłam...no...

fajnie, że zaczynasz spełniać swoje marzonka... zawsze warto realizować swoje plany

ściskam was mocniuteńko kochane:*

Witaj Anju
Cos u nas pustki Zostałysmy same na placu boju
A ja wczoraj złozyłam te papiery i jak dobrze pójdzie to zacznę studia końcem kwietnia
Zobaczymy
Nie wiem,co się ze mną dzieje,ąle wczoraj po powrocie do domu padłam.O 20.00 już spałam i o ćwiczeniach nie było mowy.Nie mogłam nawet reka noga ruszać.Dopadło mnie jakies straszne osłabienie.Teraz juz jest lepiej,ale nadal jakaś słaba jestem.A dziś mam próbę no i dzień kobiet

Myślałam,że cos z mężem zobaczymy
Zobaczymy jak to bedzie o której wrócę
No a tymczasem wracam do pracy

A dziś panowie w pracy zrobili nam niespodziankę
Straszną Rano przywitali nas kwiatami a potem było kawka,wino i ciasto i różne cuda Naprawdę sie postawili.Tak miło się zaczał poranek i nawet sobie ciasta nie odmówiłam Może nie trochę wzmocni

Pozdrawiam Anju Ciebie i reszte

A z okazji naszego święta

Życzę Wam słońca na każdym niebie, smaku, zapachu w codziennym chlebie, ptaków, motyli i chwil radosnych, i w sercu zawsze zielonej wiosny!
Wszystkiego naj naj naj

Hej robzaczki
To znowu ja !!!!!!!
Casto w pracy było tak pyszne,że zjadłam o zgrozo!!!!!!! kilka kawałków

Ale cóz zdrobi, dzień kobiet ale wiem,że pprzegiełam.Nie jadłam za to nic oprócz tego!!!!! co chyba też nie jest dobrym pomysłem!!!!!

A gdzie wy jestescie?????
Maz obiecał mi jakąś niespodzianke na dzien kobiet Już się ciesze

Ale smutno mi,że juz rzadna tu nie pisze,a tyle nas było!!!!!

Gdzie jesteście??????????

Dla wszystkich kobietek

Hej Kochane!

U nas pusto jak nie wiem...mnie nie ma bo u mojeg meza nie mam netu, wiec dlatego sie nie pojawialam. U mnie ok. Wczoraj dostalam sliczne rozyczki do mojego mena. A wczoraj - o bez okazji Ja dnia kobiet nie obchodze, bo codziennie jestem kobieta a nie tylko 8 marca i kwiaty mam dostawac czesto a nie tylko raz w roku hehee.

Dietkowo - srednio. Waga pokazuje 64-65 kg. Niby tyje dobrze ( w ciazy ). Tyle ile trzeba. A to juz 16 tydzien. Niedlugo zaczne 5 miesiac ciazy. W sumie jeszcze tak nie widac, ale troche brzuszek mi sie zaokraglil i uwypuklil
Staram sie duzo ruszac i spacerowac a jedzeniem sie tak nie przejmuje. Byle nie przesadzac z iloscia no i starac sie jesc zdrowe rzeczy ( ale czasem czekoladke i chipsy tez ). Widze ze u nas zastoj z cwiczeniami i dietka. No coz, mysle, ze jak zrobi sie cieplej i slonko zaswieci juz nadlyuzej to dostaniecie powera i znow bedziecie ostro walczyc z kilogramikami. Wierze, ze tak bedzie kochane.

A ja juz musze zmykac bo zaraz kumpela ma wpasc. Calusy i piszcie co u WAS!!!

Hej kochane Watek dalej sie ciagnie a mnie na nim nie ma za czesto ale cos takie zycie maturzystki :P
Mam powazny problem w ktorym mam nadzieje mi pomozecie.
Znowu przytyłam i waze 70 kg a tu juz nie długo lato i ciepłko, same wiecie o co chodzi. Chiałabym wygladac ładnie i tak jak wtedy jak schudłam. Mam nadzieje ze mi pomozecie. Mam ogromna prosbe. Przeslijcie mi na maila te ciwczenia 8 minutowe bo nie mogę ich sciagnac z internetu bo cały czas pisze ze limit dla naszego kraju jest wyczerpany. Moj mail to [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] byłam bym bardzo wdzieczna za przesłanie tych cwiczen. Chce znowu byc piekna i szczupła pozdrawiam i zycze wytrwałosci

ja znowu tylko na chwilkę...bl...
Ściskam was wszystkie z okazji dnia kobietek kochane:*** samych dobrych chwil i duuzo, jeszcze więceje kobiecości co dnia
Martuś, nie martw się ciasteczkiem - w końcu nasz dzień, to mamy prawo do odrobiny przyjemności

ja dzisiaj też po prostu pogrom...paluszki koło 20 zjadłam i stanęło na...koło 1900-2000 kcal...boshe...masakra...powiedzcie mi, że od takiej ilości się nie tyje od razu, bo umrę normalnie...

Postarałam się poćwiczyć coś..:
1500 skakanek (22 minuty)
16 minut stepperka

38 minut..lepsze to niz nic...

a Lubinska - tego się NIE DA przesłać bejbe, bo ma kilkadziesiąc mega...:C
ble...jak można tyle zjeść..jutro jem wodę normalnie...
buziaki perełki:**

a Modulek - ważysz cudnie moim zdaniem...jaj..już 5 miesiąc..? alez ten czas leci... nasza fasolka jest już Fasolą moim zdaniem jak na 5 miesiąc, to maleńko przytyłaś i wszystko jest na jak najlepszej dróżce ściskam mocno i fasolkowo:*

Buuuu poleci mi ktos jakas dobra diete bo nie moge na Siebie patrzec ;( w lusterku mam dziwaczna budowe ... szerokie bary ;( i wszystko mi idzie w brzuch ... a dziwne mam oponke swoja .. a zebra mi tak widac ;( nie wiem Co zrobic jakies cwiczonka dietka bardzo poprosze o pomoc Buziolam Was Wszystkich ;** Dziekuje z Gory ^^