A propos postrzegania nas przez innych, ostatnio przeczytałam artykuł, w którym opisany był pewien eksperyment:
otóż kilka kobiet poproszonych zostało o narysowanie na kartce A4 siebie, tzn. zarysu własnej sylwetki.
Następnie o to samo poproszono rodzinę i przyjaciół i co się okazało? że oczywiście najgrubiej wyglądały kontury ciał narysowane przez ich właścicielki!
Na kartkach narysowanych przez inne osoby, kobiety te wyglądały o wiele szczuplej, smuklej....
Wydaje mi się, że postrzegamy siebie za surowo, za ostro, stąd aż 85 % chciałoby coś zmienić w swoim wyglądzie!
Tylko 15 % jest jak tako zadowolonych
Zakładki