ja tez nie lubie sie ubierac warstwowo
i nie lubie sie czuc opieta niczym zbyt ciasnym
Gosia,
kazda z nas czuje sie gruba, i gdy widzi chudszą, to tez czuje sie gruba
ale TY BARDXZIEJ MOTYWUJESZ NIZ DEMOTYWUJESZ
wzbudzasz zazdrosc, ael motywującą
ja tez nie lubie sie ubierac warstwowo
i nie lubie sie czuc opieta niczym zbyt ciasnym
Gosia,
kazda z nas czuje sie gruba, i gdy widzi chudszą, to tez czuje sie gruba
ale TY BARDXZIEJ MOTYWUJESZ NIZ DEMOTYWUJESZ
wzbudzasz zazdrosc, ael motywującą
Gosia zdjęcia booskie... ehhhh... się rozmarzyłam.. żeby tak wyglądać... buuu... no nic nie marzyć tylko działać
A rajstop pod spodniami też niecierpię, ale... ale sobie wymyśliłam kiedyś, że założę samonśne pończochy i jest super , ciepełko i nie czuję na brzuchu tych okropnych rajstop
CHWILECZKę JAK TO NIE WYOBRAżACIE RAJSTOP POD DżINASAMI?!!!!!
A ja mam rajstopy, ciepłe skarpety i golf pod swetrem i dżinsami i jest mi zimno?!!!
Proszę o wybaczenie i zrozumienie!
A co do tego co piszesz Gosiu to zdjęcie jest motywacją, wymiary też.
Ale jak wiesz przez to zimno zrezygnowałam z diety i jem a raczej staram się jeść umiarkowanie. W ciuchy wchodzę w spodnie dżinsy 28, ciuchy 34-38 ale przedział.
I nie będę płąkała jak przytyję czy schudnę ale nadal będę się w tych rozmiarach mieściła.
Jeżeli jednak bym przytyła to bioręsięza siebie i koniec. Ale proszę nie rezygnuj ze zdjęć.
Pozdrawiam
To ja moze cos tam marudzilam o zazdrosci, ale bron Boze nie mialam nic zlego na mysli! Pozazdroszcze sobie w duchu ale tak naprawde to wszystkie zdjecia i wymiary mocno mnie motywuja, tak wiec prosze, nie zawracajcie sobie mna glowy...
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Hej Tag
Ja tez nie lubie zakladac rajstop pod spodnie. Za to uwielbiam wkladac przynajmniej 2 koszulki :P szczegolnie jak sa kolorowe i jedna spod drugiej wystaje :P
A zdjecia jak najbardziej motywuja
Butek Nie nie...to napewno nie bylas Ty Nie mam na mysli tego, ze sie komus "zazdrosci", bo tez juz by sie chcialo...
ja np zazdroszcze Kasi, ze ma takie nogi i tez bym juz chciala ....Chodzi mi raczej o to, ze niechcialabym aby ktokolwiek wpadal w doly, ze nie wazy tyle i tyle... W koncu wszystkie tu robimy to samo i nikt niczego nie dostaje z nieba w prezencie Niestety! Kazda z nas musi sie napracowac...i kazda z nas wie ile ta praca kosztuje, prawda? Przykre jest wiec,kiedy jeszcze ktos ma miec popsuty nastoj przez inne wspolodchudzaczki, bo jedna schudla 2 kilo wiecej, niz inna Tu jestesmy ROWNE!
corsa...i to jest jedyny powod, dla ktorego teraz zaczelam nosic koszulki Fajnie wygladaja w roznych kolorach wystajace
Oskubana...tylko mi jeszcze nie mow, ze Ty w te jeansy W28 wchodzisz w tych rajstopach, skarpetkach i Bog wie czym jeszcze ...co by oznaczalo, ze nosisz rozmiar W27
Ja kupilam sobie w tym roku kilka par kolanowek i w ostatecznosci je zakladam, jak jest zimno, ale NIC WIECEJ Kurtke mam do kolan, to akurat pasuje. Od gory do kolan grzeje mnie kurtka, od dolu do kolan - kolanowki
Marti - samonoski mowisz??? musze to kiedys wyprobowac
Ania - jeszcze 20 kilo temu to wiadomo z czym sie wiazalo ubranie wielowarstwowe... ....nooo...taki chodzacy balwanek w zimie
Kasia - ogladalam drzace cialo....masz racje! Wspanialy film....kurcze....juz calkiem o nim zapomnialam, a mam gdzies na DVd...bede musiala wykopac
dzisiaj natomiast kolega mi wyslal film "najzabawniejsze fragmenty z kroniki filmowej - propaganda" Jezuuuu! Ale sie usmialam Pamietam, ze w czasach szkolnych, jak sie szlo cala klasa do kina, to kronika filmowa leciala przed kazdym seansem i to bylo smiertelnie nudne ....no tak....co takie kilkuletnie "smarki" mogly rozumiec z propagandy o zlych amerykanach
Motywujesz idealnie pozytywnie Przeczytałam chyba każdy post na Twoim wątku, dostałam takiego powera jak nigdy, bo jesteś (jak wiele dziewczyn tu na forum) dowodem na to, że jeśli tylko się chce, to MOŻNA i że może to być nawet przyjemne i udało Ci się przejść przez to całe odchudzanie z uśmiechem na ustach - czego tu więcej chcieć!
A te 2 kg? Przecież to bez sensu.. każdy chudnie inaczej i nie można zmuszać swojego organizmu do niczego.. No chyba że ktoś jest fanem jojo
Ja tam Ci dziękuję że jesteś i za każdym razem jak będę miała gorsze momenty to tu na pewno zajrzę żeby się zarazić optymizmem do odchudzania, ruchu i zdrowego życia, dla każdego go tu starczy!
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie <<<<
Rejazz to mile co napisalas ...noo...i moze bedzie to tez dla mnie wieksza motywacja, zeby sie dzielnie trzymac, bo jak juz skonczylam "odchudzanie", to mi sie wydaje, ze moge wszystko ...znaczy sie wszystko jesc
Gosia, kronika przed filmem w kinie, to była niezła jazda, zawsze każdy starał się wchodzić, jak już się kończyła
A ja dzisiaj skróciłam pedałowanko i ćwiczyłam bicepsik, jutro go sfotografuję, co by móc porównać za jakiś czas, bo mam nadzieję, że jednak się rozwinie
Gosiu Ty mnie tez motywujesz
Kasiu to powodzenia z fotografowaniem i cwiczeniem! ja jak na razie musze moje miesnie odslonic spod tluszczu! :P:P
dzis bylam na basenie i mysle ze przyjemne bedzie to odslanianie jesli wiecej basenow bedzie takich jak dzis :P
Zakładki