Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

A mnie przerażają wartości kaloryczne właśnie tych gotowych ciast i ciasteczek, np. jedno ciasteczko Hit ma aż 50 kcal, to bardzo dużo zważywszy, że waży 8 g, bo ważyłam
albo jedna delicja = kcal 60

Buciiku, a ile waży takie jedno Twoje ciasteczko? Wydaje mi się, że chyba więcej niż taki Piegusek, przecież to takie lekkie ciasteczko.
Zresztą sama stwierdzasz, że Twoje ciasteczko jest podobne - tylko podobne, wcale nie musi mieć tylu kalorii, co Piegusek
Poza tym płatki owsiane są tak samo kaloryczne jak mąka
Taka jest moja teoria.

Twoje ciasteczka są na pewno zdrowsze od tych gotowców

O właśnie zdrowsze są. Nie zawierają bardzo szkodliwych tłuszczy jakiś tam, używanych masowo, konserwantów, utrwalaczy itp. Same dobre, no pożywne, ale jednak wartościowe na domowy sposób rzeczy
Poza tym sądzić śmię, że słodycze wykonywane osobiście raczej nie mają prawa utuczyć. Głównie dlatego, że wcale nie zawsze chce się je robić

dzisiaj w bibliotece wypozyczylam ksiazke z tego roku, opublikowana przez wspominana juz przeze mnie organizacje "stiftung warentest", ktora testuje wszystko, Cala ksiazka poswiecona jest istniejacym na rynku odchudzajacym preparatom i dietom, opisane sa co obiecuje producent, co mowia badania i jak to dziala naprawde, jakie sa za i przeciw. W rezultacie okazuje sie, ze nic - z wyjatkiem diety 1200 kcal (minimum) - nie daje efektu chudniecia, zadne (samodzielnie brane) Karnityny, CLA, chromy etc. co ciekawe, okazuje sie, ze istnieje spore powiazanie miedzy dostarczaniem organizmowi wapnia, a spadkiem wagi

dzisiaj Andy byl na sciaganiu szwow z palca - okazalo sie, ze mial 5 !!! Jeszcze z 2 tygodnie i bedzie mogl chodzic bez opatrunku. ufff
Znowu nie wyrobilam sie z Weiderem w czasie i musialam wywijac po polnocy, a do tego jestem glodna jak diabli Ide szybko spac

dobranoc dziewczynki!

Podziwiam Cię Noc ciemna a Ty wywijasz
Ja wstaję codziennie ok 5.30, więc taka godzina, to dla mnie kosmiczna jest na jakąkolwiek aktywność
Miłego dnia

PS. Żaby nałapane

Aga Dzisiaj idziemy na jakies zaby i slimaki i wogole trza zakupy porobic, coby zabojady mialy do jedzenia cos innego niz tylko jogurt activia i marchewke

mam nadzieje, ze dojada na czas, bo siostra wczoraj mowila, ze maly Jasiu (3 miesiace) jeszcze nie dostal paszportu Stresing czlowiekowi robia

Czeka nas jeszcze malowanie szafy

A pol godziny temu sie obudzilam, usiadlam i patrze, a ja mam nawet jakies kosci w kolanach kuuurka...zapomnialam, ze cos takiego istnieje

No a ja, według zaleceń , stanęłam wczoraj przed lustrem i też odkryłam kości, tyle, że policzkowe

Aga ja jeszcze nie jestem na tym etapie.....o raju! ja juz nawet zapomnialam, ze ja przeciez gdzies tam kosci policzkowe mam Narazie to takie piekne buleczki je zakrywaja
Jak sie jeszcze zaczerwienie, to jak taka prawdziwa "Jagusia" wygladam. Warkocz zaplesc, kijek do reki i gaski pasac !

Jak sie jeszcze zaczerwienie, to jak taka prawdziwa "Jagusia" wygladam. Warkocz zaplesc, kijek do reki i gaski pasac !

Oj Gosia, jak dobrze ze jestes, poprawił mi sie humorek z rana...
Wczoraj był film "koniec babigo lata", czy jakos tak stary polski, wlasnie akcja dziala sie na wsi i byla taka "Jagusia" z której boki zrywalam... Rozrywki młodego małżeństwa na wsi - "bzykanie" i "lanie"

Gosia, a ogladalas filmy Kolskiego z jego zona Grazyna Blecka??? To wlasnie taka Jagna...no tylko ze ona jakas taka chuda jest

Dobra, dobra Ty nam oczu nie mydlij...w koncu widzialam na fotce Twoją śliczną buźkę