Ty nam tu oczu nie namydlaj Żółtodziób-dobre sobie
A o staż się nie staraj - zrzucasz kilogramy i żyjesz sobie jako szczuplutka Gosia ciesząc się i nie zapominając ile Cię to kosztowało
Ty nam tu oczu nie namydlaj Żółtodziób-dobre sobie
A o staż się nie staraj - zrzucasz kilogramy i żyjesz sobie jako szczuplutka Gosia ciesząc się i nie zapominając ile Cię to kosztowało
Aga - ja juz sobie tak ostatnim razem mowilam ze jak mi sie bedzie chcialo placka ziemniaczanego, to mam sobie przypomniec jak to fajnie byc szczupla, a nie ledwo co sie dopinac w spodnie i dusic sie bez przerwy wciagajac brzuch
no ale nie nie nie - teraz to juz moje ostatnie odchudzanie Na 30 urodziny bede chuda jak szczapa
Uśnialam się Mułów jeszcze nie ma, ale jest juz twardy a nie taka galareta bleee...Zamieszczone przez tagotta
kiedy masz urodziny? Ja we wrzesniu 29, tez chce byc na nie chuda
GOSIA To Ty tak duzo czasu nie masz, ale tez i duzo do zgubienia Ci nie zostalo
Ja mam czas do kwietnia - ohohoho - do kwietnia to ja pewnie jeszcze zdaze 3 razy przytyc i schudnac WYPLUWAM TO CO POWIEDZIALAM
No dobra....do Sylwestra bede chuda (wreszcie nie trzeba bedzie robic sobie noworocznego postanowienia o odchudzaniu ), a do urodzin utrzymam wage
O i to mi się podoba
Ejjj Gosia jestesmy równolatkami! W przyszłym roku świetujemy trzydziestkę
A racja! Myslalam, ze w tym roku we wrzesniu juz bedziesz miala, a to dopiero w 2007 (znaczy sie rocznik 77 )
SUPER! Ale bedzie balanga
Tagotto, waga leci ci piorunem. I coraz bardziej przekonuję się do 'szóstki' skoro mówicie, że takie efekty daje Tak czy siak gratuluję i czekam na zdjęcie brzucha. Już jakiś czas temu był ładniejszy niż mój! Ale i ja nad własnym popracuję
To ja tez sie dolacze do odchudzajacych sie przyszlorocznych trzydziestek (rocznik 77) - tylko ze ja juz w lutym. Ale mam nadzieje, ze przy waszej pomocy i do lutego ladnie zrzuce... Pozdrawiam Dziewuszki...
No to kilka atrakcyjnych trzydziestek przybędzie w przyszłym roku
Zakładki