Strona 1046 z 1063 PierwszyPierwszy ... 46 546 946 996 1036 1044 1045 1046 1047 1048 1056 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 10,451 do 10,460 z 10627

Wątek: cel: 25 kg mniej ( ....jeszcze tylko 5)

  1. #10451
    tagotta Guest

    Domyślnie

    dziekuje za Tatowe zyczenia

    A my dzisiaj caly dzien w Düsseldorfie. Jak sie napatrze na tych snobow na Königsallee, to mi niedobrze
    Postanowilismy sobie wczoraj tak: ze postaramy sie przez miesiac nie zjesc ani razu na miescie....co w naszym przypadku jest sporym utrudnieniem, bo zazwyczaj calymi dniami jestesmy poza domem i niemal codziennie jemy cos w knajpie...no i wiadomo: dla zoladka to oznacza najczesciej duzo wegli i tluszczu, a dla portfela jakies 300 jurkow mniej miesiecznie.
    Wiec za kazdy "zaoszczedzony" dzien wrzucamy do "swinki" 10,50 jurkow plus 3, jesli nie pojdziemy na kawe To co zaoszczedzimy przez miesiac wydamy na dluzsze wakacje
    Taki jest plan...ale znajac nas, to kasa rozplynie sie duzo wczesniej bo laptop juz ledwo zipie, a do tego Endrju ma za niecaly miesiac urodziny i chcialam mu kupic fajna komorke
    Ale motywacja jest fajna. kupujemy wiec co najwyzej bulke, soki, wode...i tyle chociaz Endrju juz dzisiaj analizowal ceny u Chinczyka

  2. #10452
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    bardzo fajny pomysł
    ja oszczędzam czasem gotując sobie na drogę
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  3. #10453
    wrrronka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2008
    Posty
    1

    Domyślnie

    Gosia wiadomo ,ze teskno ,chcialoby sie napewno na zywo zaspiewac ,wysciskac ,kawalatko torta zjesc hihi ,ale nie smutaj
    Co do boksowania to twarda sztuka z Ciebie ,mam nadzieje ,ze nie cwiczysz na ukochanym swoich nowych umiejetnosci ,co?
    Heh ja tez powinnam sie poruszac dzis ,ale wyszlo mi 25 min tylko ,bo odwirusowywalismy z K. moj komputer ,i zeszlo nam TROCHE:/
    dobrej nocki Gosiu

  4. #10454
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Trzymam kciuki za postanowienie Fajnie jest sie tak razem odchudzac. My z M. tez sie teraz umowilismy, ze sie nie kusimy, nie lazimy po knajpach itd. Robimy dwa wyjatki z okazji naszej rocznicy slubu (poniewaz wypada w srodku tygodnia, to najpierw tylko symbolicznie, a w weekend mamy sobie zamiar 'zrobic dobrze').
    I jak tak we dwojke sie wspieramy, to jest latwiej.

  5. #10455
    Forma Guest

    Domyślnie

    Czesc Gosia
    Fajny plan oszczednościowy i zdrowiej, to co kamapki to torby i w miasto
    Miłego dnia!

  6. #10456
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia, to u nas jest odwrotnie :P :P

    Jedzenie na mieście, to duże wydarzenie rzadko to robimy właśnie dlatego, że nie wiadomo, ile tych węgli i tłuszczy siedzi w środku no i sporo to kosztuje jednak ...
    ... bo odkąd mąż tyle schudł i trzyma wagę, to razem uważamy na to, co jemy i zjedzenie na mieście to taka odskocznia dla nas od codziennej rutyny żywieniowej

    ... no, ale ja rozumiem, Wy żyjecie inaczej, dużo poza domem, więc gdzieś jeść musicie :P

    Trzymam kciuki za realizację Waszego postanowienia

  7. #10457
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Gosiu, to trzymam kciuki za wasze plany. Projekt jest niezly...teraz trzeba go zrealizowac jeszcze. ja lubie jesc na miescie, ze wzgledu na to, ze wiem, gdzie mi smakuje, no i nie ma problemu z brudnymi garami...ale czesto bardzo nie jemy, bo nie ma czasu wlasciwie, czasem w weekend.

  8. #10458
    tagotta Guest

    Domyślnie

    u nas sie nie da inaczej, niz w miescie - taka praca. Mysle, ze jak sie to robi od czasu do czasu, to moze byc wielka przyjemnoscia (jak u Kasi), ale jak trzeba na codzien, to sie nudne robi....no wiadomo...jak kazda rutyna.

    Po 4 tygodniach diety przytylam i schudlam.

    Przytylam, bo waga dzisiaj o 0,3 wiecej niz przed tygodniem (choc w przedziale miesiaca to jakies pol kilo mniej i tak), a schudlam, bo mam mniej w biodrach i brzuchu.

    No to walczymy dalej Zrobilam wlasnie rowniotka godzine mini bike'a surfujac po necie

  9. #10459
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Najważniejsze, że jest mniej a wymiary najlepiej o tym świadczą Gosia

  10. #10460
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    przyjemne z pozytecznym w sensie krecenie nogami podczas surfowania

    co do jadania na miescie to tez czesto mi sie to zdarza, ale raczej w jakis tanszych miejscach. no i dla diety to nie za dobrze...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •