[b]Saro[b] - to swietna wiadomosc
Gratuluje !
[b]Saro[b] - to swietna wiadomosc
Gratuluje !
No, no dziewczyny - GRATULACJE Nawet 0,5 kg to powód do świętowania Ja dzisiaj byłam na imieninach u teściowej / WALENTYNKA !!!!!!/ i nie obżarłam się za bardzo, jadłam tylko do 19.00 a co się nasłuchałam to moje W końcu wszyscy zauważają to 12 kg mniej i jest mi niesamowicie miło. A przed imprezą chciałm włożyć spodnie, które kupiłam w styczniu i są ZA DUŻE Niesamowite, tym bardziej, żewaga stoi w miejscu Siłownia robi swoje.
Saro super uczucie z tymi za dużymi ciuszkami, co???
Pozdrawiam
Witam Saro w poniedziałek
Gratuluje już 65kg brawo
Pozdrawiam
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
saro ogromne gratulacjejasne ze teraz waga bedzie juz w dol lecieczanim sie obejrzysz bedzie 5 z przodu jak nicpozdrawam
A ja zmienilam dzis na Strazniku Wagi, ale nie obecna wage, ale moj CEL . Szczerze mowiac juz jestem zadowolona ze swojej figury , a nie chcialabym latem wstydzic sie ubrac bluzki z dekoltem, bo niestety to odchudzanie odbilo sie na rozmiarze mojego biustu , poza tym bardzo widoczne kosci pod skora na dekolcie to nic milego ... a mi juz niewiele do tego brakuje ... Wiec oficjalnie oglaszam: zrzucam ostatni kilogram !
KAMELEON - to musialas miec bardzo mily wieczor z tymi komplementami . No, ale jak imprezka to imprezka i poscic wrecz nie wypada .
Witajcie !!!
Ostatnio ciągle pisze wam, że jadłam to i tamto, piłam piwko, winko, nic tylko wpadki.Dzisiaj postanowiłam, że to się zmieni Z dietą wzorowo no a potem 2 h na siłowni i jeszcze 30 min szybkiego spacerku I tak już będzie codziennie /bez siłowni codziennie oczywiście/ - mam nadzieję... Mam w planie do końca miesiąca ważyć 70 kg Zobaczymy jak to będzie wyglądało ale dzisiaj jestem wyjątkowo zmotywowana
Biedroneczko nie pamiętam ile masz wzrostu ale jestem przekonana, że wyglądasz rewelacyjnie.Co do biustu to zawsze gdy się odchudzałam leciał mi też biust a teraz nie - bo ćwiczenia na siłowni obejmują też tą partię ciała Aczkolwiek przyznam się, że jestem hojnie odarzona przez naturę i o jeden rozmiar mogłoby polecieć
Pozdrawiam was bardzo serdecznie
Hej
Ja dziś znów późną porą. Cały dzień w parcy był bardzo zajęty i po pracy jeszcze kurs. Tak że teraz dopiero wróciłam do domciu Ale dietkowałam ładnie
Moje menu:
2 kromki z sałatą i salami
ACTIVIA
rosół i trochę piersi z kurczka (z tego rosołku)
sałatka meksykańska
figi (10 sztuk)
Ćiwczenia, niestety bez aerobiku, ale nie dałam rady wstać rano Tak długo się wczoraj relaksowałam z mężem Ale zrobione 300 brzuszków, gimnastyka na uda i pupę i skakanka. Coraz lepiej mi idzie ta skakanka, tzn. coraż lżej mi się skacze
Bardzo Wam dziękuje za gratulacje. To że waga ruszyło dało mi multum motywacji do dalszej walki. Co prawda nie zamierzałam sie poddać, ale już traciłam nadzieje że schudnę do wymarzonej wagi Ale już jest ok
Co do piersi, to ja też jestem dość hojnie obdarzona przez naturę i bardzo sie ciesze, bo juz mam 1 rozmiar mniej. To co prawda wiąże sie z tym, że muszę codziennie go masować balsamem ujędrniającym i robić ćwiczenia, ale efekt jest zadawalający. Ja bym chciała żeby jeszcze jeden rozmiar był mniejszy - zobaczymy
Teraz zmykam sie jeszcze napić herbatki i trzeba sie kłaść, bo rano jutro chcę wstać na aerobik
Pozdrawiam i ciesze sie że jestescie tu
Miłego wieczorku
Witam Saro
Menu ładne no chyba baraszkowałaś hihihi ale to też sport
Pozdrawiam i miłego wieczorka
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Gratuluję!!!
Tak fajnie poczytać, że Ci dobrze idzie. No i jaka zaraźliwą energią tryskasz. Aż się chce dietkować
Co do biusty - to ja go też mam całkiem sporo wcześniej jakoś mniej go było I wiecie co o karmieniu to jakis taki .... No nie wiem , muszę nad nim popracować. Saro jakie ćwiczenia robisz na biust?
Pozdrawiam i kolorowocy snów!
Zakładki