Strona 45 z 82 PierwszyPierwszy ... 35 43 44 45 46 47 55 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 441 do 450 z 811

Wątek: wysokie dziewuszki laczmy sie:)

  1. #441
    Awatar Halamka
    Halamka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    107

    Domyślnie

    Hm... 63-60kg brzmi znacznie lepiej

    Jeśli chodzi o spalanie tłuszczu, to jak już powtarzałam parokrotnie [i powtarzać będę ciągle bo to naprawdę skutkuje ] aeroby aeroby i jeszcze raz aeroby-najskuteczniejsze na spalanie tłuszczu! Czyli wszelkie ćwiczenia z utrzymaniem stałego tętna dłuższe niż 30 min [najlepiej 45-60] bo dopiero wtedy zaczyna się proces spalania zasobów tłuszczu Bieganie [bieżnia], rowerek, stepperki itd. Jeśli chodzi o ćwiczenia w warunkach domowych to nie wiem, jedyne ćwiczenia które wykonuję w domu to A6W i zwykłe brzuszki,resztę robię w fitness klubie.


    DUKAN:
    *FAZA I 01.02-07.02.2010 = -2,7kg
    *FAZAII 08.02- ????= - ?? kg

  2. #442
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    Mimo, iz dzien zapowiadal mi sie bardzo dobrze, nie bylo tak jak bym sobie tego zyczyla ... Zgrzeszylam dzis ogromnie . A wiec wsunelam cala paczke czipsow (170 g) i troche slodyczy na dodatek . Czuje sie z tym fatalnie . Jedynym pocieszeniem jest fakt, iz stalo sie to jeszcze przed poludniem, a nie na noc ... Jutro zamierzam zastosowac nieco ostrzejszy rezim z jedzeniem, aby to choc troche odpokutowac... Nie wiem jeszcze czy jutrzejszy wieczor spedze u znajomych czy w domku, bo jesli imprezkowo, to znow beda dodatkowe kalorie z tym zwiazane ... Ale co bedzie, to sie zobaczy.
    Ess - widze, ze nie tylko ja bylam lekko zaskoczona Twoim celem ( 57 kg), ale widze, ze juz zmadrzalas - 60 kg to bedzie jak najbardziej minimum . A co do dietkowania, to polecam zmiane nawykow zywieniowych, zamiast jakiejs konkretnej diety. No i widze wybierasz sie na basen - ja rowniez plywam, wiec moge jak najbardziej polecic .
    Notta - no to widze, ze Ty tez dzis lekko zaszalalas z jedzonkiem ... Tylko, ze Twoj grzech uwazam mimo wszystko za mniejszy, niz moje lakomstwo ...
    Halamko - milo slyszec, ze dzionek minal Ci jak najbardziej pozytywnie .

  3. #443
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny, donoszę. że żyję, ale jestem strasznie zalatana, głównie towarzysko.
    Więc nie martwcie się o mnie, odezwę się w wolniejszej chwili

    Powodzenia, udanego weekendu!

  4. #444
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    ]Cos mi sie wydaje, ze wiecej osob jest tu dzis zalatanych, niz tylko Ty Anczoks ...
    A ja chcialam sie pochwalic jaka dzis jestem grzeczna, a tu pustki ... No to i tak sie pochwale ... Jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego dnia, bo udalo mi sie zjesc sporto mniej niz zwykle ! No i dodatkowo zamiast jechac do centrum miasta na zajecia z jezyka angielskego w obie strony - poszlam tam szybkim krokiem, co zajelo mi 35 minut, a tylko spowrotem wrocilam autobusem . Jutro tez zapowiada sie sporo chodzenia . A dzis jednak nie imprezkuje, co mi w sumie na reke ze wzgledu na dzisiejsza "pokute" po wczorajszym lasuchowaniu ...

  5. #445
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Biedronko, wielkie brawa dla Ciebie Taki marsz to też spala kalorii słyszłam- nie mało.

    Ja dziś nie mam powodów do zadowolenia. Weszłam na wagę (choć powinnam 14 lutego, ale wtedy to też zrobię ) i zobaczyłam 75 kg
    Jestem zła Przecież ćwiczyłam wytrwale, aż tak dużo nie jadłam. Ehh
    Mam nadzieję, że to woda z powodu @ ale z drugiej strony nie mam zazwyczaj z tym problemu... Zobczymy jeszcze raz w środę.

    Dziś nie najlepszy dzień, na żadnym z frontów.

    Pozdrówka
    Notta

  6. #446
    Guest

    Domyślnie

    Notta jesli duzo cwiczylas to moze to miesnie waza?

    BIEDRONKA28 marsz spala duzo kcl i jest zdrowy dla serca

  7. #447
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    Witam pod koniec weekendu!
    Dzisiejszy dzien, tak jak przewidywalam byl pod znakiem intensywnego ruch - ile km dzis zrobilam, to nawet nie probuje zliczyc ! Ale jak najbardziej mnie to cieszy. Z jedzeniem tez dzis super . No i jeszcze sie pochwale, ze kupilam dzis 2 spodnice, no i obie w rozmiarze 38 . To dla mnie spora zacheta do trzymania linii, bo pare cm w bioderkach wiecej i ... beda za ciasne .
    Notta - moze Alexnis ma racje - wiec dobrze byloby nie tylko sie wazyc, ale tez od czasu do czasu skontrolowac swoje wymiary .
    [/i]

  8. #448
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    Jak Wam minal weekend
    A ja zmienilam dzis na Strazniku Wagi, ale nie obecna wage, ale moj CEL .
    Szczerze mowiac juz jestem zadowolona ze swojej figury , a nie chcialabym latem wstydzic sie ubrac bluzki z dekoltem, bo niestety to odchudzanie odbilo sie na rozmiarze mojego biustu , poza tym bardzo widoczne kosci pod skora na dekolcie to nic milego ... a mi juz niewiele do tego brakuje ...
    Wiec oficjalnie oglaszam: zrzucam ostatni kilogram !

  9. #449
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wow, wow, wooooow!
    Gratulacje, Biedronko

    Mnie lepiej nie pytajcie, bo niestety chwilowo nie mam czym się chwalić. Ale mam się dobrze i wiem, że od jutra wracam do diety

  10. #450
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Hej Dziewczyny
    Może z tymi mięśniami macie rację. Ale wierzcie mi proszę, że ja już więcej mięśni nie potrzebuję. W mojej rodzinie każdy z nas mógłby zostać kulturystą. Mamy ogromne predyspozycje do rozrostu mięśni. Oczywiście moi bracia się cieszą, a ja spodni nie mogę kupić bo są tak obcisłe w udzie (zbita kupa mięśni). Więc wizja ich kolejnych kg wcale mnie nie nastraja pozytywnie.

    Zobaczymy w środę jak to będzie wyglądać.
    Biedronko jestem z Ciebie dumna Słuszna decyzja Świadczy ona tylko o rozsądku i że nie popadasz w paranoje jak niestety niektóre laseczki
    Zastanów się nawet czy potrzebujesz zrzucać ten kg. Wieszaki są naprawdę nieestetyczne Ale ufam Twojej rozwadze i obiektywnej ocenie.
    Co do biustu, to dziś usłyszałam od kumpeli że mi zmalał Jak coś co i tak było mikroskopijnej wielkości może maleć Chyba wktrótce będę wklęsła.

    Pozdrawiam ciepło
    Notta

Strona 45 z 82 PierwszyPierwszy ... 35 43 44 45 46 47 55 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •