-
ALEXMIS - wiec moze jednak ten chrom, pomaga ... Wiec znow go bierz !
NOTTA - tez stwierdzilam, ze sport to bardzo wazny element odchudzania, wiec skoro masz mozliwosc, to korzystaj A co do slodkosci, to moze i Ty wyprobujesz ten BIO-CHROM .
Co do pozostalych osob, to mam pewna teze ... Wiem po sobie, ze jak mialam bardziej "grzeszny" okres w dietkowaniu, to nie mialam ochoty pisac na forum, bo ... najzwyczajniej sie wstydzilam . Wiec jesli ktorejs to dotyczy, to prosze sie nie ukrywac !
-
Hej dziewczyny
Biedroneczko masz rację że to jest tak że jak sie ma bardziej grzeszne dni w dietkowaniu to jakos rzadziej się tu pisze... Przynajmniej u mnie tez tak jest ... no niestety nie mam się czym chwalić niby waga znowu pokazuje 77 kg co mnie cieszy to jednak jak patrze na siebie to mi chwilami aż nie dobrze nie mogę jakoś znależc centymetra ale widze już tez że przytylam... jednka praktycznie 3 tygodnie nie odmawiania sobie niczego + kompletny brak ćwiczeń w końcu zorbiło swoje no ale nie będę juz marudziła więcej jutro zaczyna się nowy dzień i postanowiałm znów dietkowac tak porządnie i wrócić na siłownie mam nadzieje że za miesiąc będzie jakiś rezultat tego bo powiem szczerze że znudził mi ię mój tricket i trzebaby było pomniejszyć chyba na nim wagę
Chciałam jeszcze biedronko dodac że niezła laseczka z Ciebie jest hhi a pierwsze zdjecie było robione nawet w moje urodiny
Ja też postaram się umieścic tutaj swoje zdjecie sprzed i jak teraz wyglądam ale musze jeszcze troszeczkę schudnąć
NOTTA powiem Ci ze faktycznie psychka ma duże znaczenie w odchudzaniu Sama nawet zalożyłam temacik o tym Tyljo że sa dni że ciężko przynajmniej mi tak do końca nie myślec o tym wszystkim bo u mnie to są takie zmienne okresy => czas gdy nie do końca się tym wszystkim przejmuję i czas gdy tylko myśle ile zjadłam kalorii i czy to nie za dużo itd ... :/ Oczywiście ta pierwsza sytuacja wychodzi mi na dobre a drugiej anwet nie będe komentowała
Także dziewczyny życze miłego poczatku tygodnia
-
Hej!
SUNSHINE - ja ostatnimi czasy niby sie pilnowalam, dietkowalam, ale codziennie zaliczalam slodkie wpadki, czesto nawet w sporych ilosciach ... Ale od 3 dni jest super, obiecalam sobie tez chodzic na basen 2 razy w tygodniu (ostatnio bylo to od przypadku do przypadku ). Wiec i Ty potrafisz znow zaczac prawdziwie i skutecznie dietkowac ! Najwazniejsze, ze wyszlas z ukrycia !
Ciekawe ktora bedzie nastepna ... Prosze sie nie wstydzic i nie bac , my tu nie gryziemy !
-
Hej
Tak Biedronko wyszłam z ukrycia i nie zamierzam do niego już wracac Idzie wiosna więc trzeba brać się za siebie A słodycze to już w ogóle obecnie u mnie tragedia ... ale staram sie z tym walczyc ja czesto tak mam że po prostu mam ochotę na słodycze i np przez tydzień muszę niestety coś słodkiego zjeść a potem przez np 2 tyg nic nie ruszę ale z tym tez muszę walczyć !! Fajnie że postanowiłaś chodzić na basen regularnie bo regularność to najważniejsza kwestia Ja na siłownię też wracam jutro kupuję sobie karnet będzie dobrze a nawet bardzo dobrze mam cel by do świąt zrzucić jakieś 4-5 kg i będę do tego dążyła by to osiągnąć
A tak poza tym to życzę wam kochane miłego poczatku tygodnia
-
SUNSHINE - cieszy mnie Twoj zapal . Trzymam Cie za slowo i obiecuje rozliczac z wiekszych wpadek . Takze nie bedzie lekko, ale spadek kilogramow pewny .
-
dziewczyny grzeszki kazdy ma. A jesli masz ochote na slodkie to chyba organizm potrzebuje, tylko wtedy najlepiej te slodycze zastapic czyms bardziej wartosciowym.
-
Tak to jest Kochane, że jak nam nie idze to wstyd Ale razem przezwycięzymy wszystko.
Jak mówiłam już - o jedzonku pisać nie będę - bo nie dietkuje. Ale chciałam się pochwalić że poszłam na aerobic. Jak dobrze pójdzie to jutro też polecę.
Pozdrawiam Was serdecznie
Notta
-
Hejka
Ja tak tylko na chwilke Moje podsumowanie dnia to to że zjadłam niewiele bo na śniadanie bułkę a na obiad gotowaną nogę od kurczaka ze 2 ziemniaczki i troszke buraczków noa ptem serek tyle że niestety obiad jadłam dopiero o 19:00 bo wczesniej nie było mnie w domu ale też byłam dziś na siłowni i zaliczyłam godzinę na orbitreku co dało dobre ponad 1000 zrzuconych kalori i z jakies 10 min na rowerku dalej już nie dałam rady bo jednka ta prawie miesięczna przerwa dała znać o sobie ale już w środę będzie lepiej bo znów się wybieram na siłke
a co do słodkości to chyba faktycznie czasem po prostu nasz organiz tego potrzebuję więc od czasu do czasu chyba musimy mu ich dostarczyć
biedroneczko rozliczaj rozliczaj przyda mi się to
Pozdrawiam
-
Sunshine, jestem pod wrażeniem , dobra robota
Tylko coś za mało zjadłaś - przy takim wysiłku fizycznym to nie za bardzo ale sama o tym wiesz, i mam nadzieję że się poprawisz
Pozdrowionka
Notta
-
Dziewczyny, ja absolutnie nie neguje tego, ze od czasu do czasu, albo chocby i codziennie mozna pozwolic sobie na malutka slodycz ( zwlaszcza jesli jest to ta zdrowsza wersja ), gorzej natomiast gdy wsuwa sie kilka batonikow w ciagu kilku minut ... Ale i takie skrajnosci sie zdarzaly ...
Dzis u mnie fajnie dietkowo .
NOTTA - super, ze dzielnie cwiczysz - tak trzymaj !
SUNSHINE - dzis widze ladnie zjadlas, nie grzeszylas - a pozny obiad sie zdarza . No i baaardzo duzo dzis mialas ruchu ! Pieknie
ALEXMIS - a jak Twoje dietkowanie? Bo cos nam sie tu nie spowiadasz ...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki