Strona 59 z 82 PierwszyPierwszy ... 9 49 57 58 59 60 61 69 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 581 do 590 z 811

Wątek: wysokie dziewuszki laczmy sie:)

  1. #581
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie

    Fajnie, Dziewczyny, że jesteście i że tyle pogody ducha soibie wzajemnie przekazujemy!

    Byliśmy wczoraj z Mężem w kinie (i na zasłużonych lodach), a potem 1,5 h spacerze Ale fajnie było! Jak już pisałam u siebie, teraz muszę się troszczyć o dużo ruchu. Na jedzenie też uważać, ale ruch teraz wychodzi na priorytet.

    A w ogóle to bardzo dużo się u mnie dzieje i będę dość zajęta do czwartku, ale w piątek powiem Wam, jakie mam dalsze plany

    Miłego wtorku!

  2. #582
    rolini Guest

    Domyślnie

    Witam we wtorkowy poranek!!!!I życzę udanego dniaDo wieczorka!

  3. #583
    martuska507 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziewuszki powracam!!! kupilam sobie wage i teraz moge kontrolowac co i jak. no waga wskazuje rowne 80 ale biore sie za siebie. cieplo sie robi a ja gruba bede czesto pisac...:*

  4. #584
    FRania85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAM!!

    Mam pytanko: czy ktoras z was stosowala juz kiedys moze diete makrobiotyczna?

    Ja mam szczere checi ja wyprobowac i to tak bardziej dlugofalowo, a nie tylko na czas odchudzania

    Nie bylabym oczywiscie soba gdybym nie zamowila sobie do tego odpowiedniej literury....teraz tylko czekam na paczke od mamy.

    No ale teoria nie zawsze idzie w parze z praktyka. Moja mamusia, ktora juz te ksiazeczke czytala zasiegnela tez jezyka wsrod znajowych. I okazalo sie, te wszyskie wodorosty i chinskie grzybki sa zupelnie niezjadliwe i do tego strasznie slone

    Czy wy tez macie tak niemile i niesmakowite doswiadczenia zwiazane z tym sposobem odzywiania sie

  5. #585
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Martuśka, witaj z powrotem

    Frania - niestety nie wiem nic o tej diecie.

    Rolini - dzięki i wzajemnie

    Udanego popołudnia!!!

  6. #586
    sunshine2222 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-05-2006
    Mieszka w
    Osiecznica
    Posty
    9

    Domyślnie

    Hej

    Dziewczyny jednka nie przeszłam na tą dietkę ale jak narazie to nie narzekam jest dobrze nie byłam wczoraj ani dziś na siłowni bo natłok zajęć mi an to nie pozwolił ale jutro juz idę poćwicze sobie i będzie super jak narazie staram się ograniczać jedzenie do 1200 kalori a co do diety pseudokopenhadzkiej to różni się ona od kopenhadziej (której równiez jestem przeciwniczką) że na niej sie o wiele więcej je... Podobno ona jest do kopenhadzkiej tylko niektórymi posiłkami ale na tej pseuro można się najeśc do syta ale oczywiście tylko okreśłonych w danym dniu składników ja jak ją stosuję to zazwyczj troszkę gubię jak przy okazji ćwicze ale tez nie ukrywam że ilośc kalorii na niej nie jest zbyt duża bo około 600- 700 dziennie przez 2 tygodnie ale co anjważniejsze nigdy nie miałam po niej efekty joo bo jakoś tak wpływa ona na metabolizm

    Pozdrawiam was kochane milego wieczorku życze

    ps. a ja poczułam już wiosnę i nawet poechałam dziś na zajęcia w spódnicy co robię zadko i wzbudziłam przy okazji przy tym zdziwnie wśrod znajomych

    franiu niestyety nic nie wiem na temat tej diety

  7. #587
    Notta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-10-2005
    Mieszka w
    Nottingham
    Posty
    456

    Domyślnie

    Już 1 w nocy, a ja jeszcze przed prysznicem Trzeba mi iść spać.

    No ale postanowiłam się pochwalić że dziś przetruchtałam 20 minut- bardzo wolno, ale zawsze.

    FRaniu, nie znam się na tej dietece nic a nic, ale coś mi się obiło o uszy (tego też nie jestem pewna), że stosuje ją Madonna. Jak się na nią patrzy to widać , że ma dobre rezultaty

    Martuśka, Biedronka nam już fruwa bo taka leciutka, a my co - no kiepsko. Ja niestety też mam więcej niż na tickerku, ale damy radę. Do wakacji jeszcze można trochę zrzucić. Jakie masz plany I odwiedzaj nas częściej!

    Lecę pod ten prysznic bo mnie oczy bolą strasznie.

    Pozdrówka
    Notta

  8. #588
    rolini Guest

    Domyślnie

    witam dziewczynki!!
    Nie wiem jak u was,ale we Wrocławiu wiosna rozpoczeła sie na maxa!!!Słoneczko tak swieci ,że juz o 7 dzis mnie przebudziło(a ja spioch zawsze do 10 spałam).
    Czas zmienic te nawyki.Teraz wstaję koło 8,pije kawke,jem sniadanko i oczywiscie pisze do moich sympatycznych kolezanek!!!
    Wreszcie cos sie u mnie ruszyło.Czuje po ubraniach ze ciut ciut schudłam.Nie wiem ile bo nie mam odwago stanąć na wagę.Moze okazac sie ze nic nie schudłam i jeszcze zaliczyłabym załamkę.Poczekam do przyszłej srody.Miną 2 tyg.od rozpoczecia diety i moze bedzie ubytek chociaz 2 kg.Bo na tyle by mi zalezało.Chce chudnąć 1 kg tyg.Chyba to mozliwe???

  9. #589
    BIEDRONKA28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-11-2006
    Mieszka w
    Dublin
    Posty
    54

    Domyślnie

    Siemka !
    Jakos sie trzymam - biore do pracy male slodkie co nieco, zeby w razie potrzeby to wszamac, a nie futrowac sie byle batonikami . Dzis w planach basen .
    Notta - oj moja BIEDRONECZKA lata, lata, ale jak sobie czasem pofolguje ze slodyczami, to przyciaganie ziemskie bywa bezlitosne . A Twoja PSZCZOLKA tez wkrotce da rade .
    Sunshine - 1200 kcal to swietny pomysl, nawet na cala dietke .A skoro ta dietka "pseudokopenhadzka" tak dobrze na Ciebie dziala, to pozostaje mi tylko Ci kibicowac . A co do spodnic, to zaczynaj ludzi przyzwyczajac, bo jak dojdziesz do CELU, to bedziesz to robila zncznie czesciej - wiem po sobie .
    FRaniu - dosc oryginalna ta Twoja dietka , kiedys czytalam cos w Super Linii na jej temat, ale chyba kilka lat temu... Ale skoro bedziesz miala fachowa pomoc z ksiazek, to nie treba nic wiecej dodac . A jakichs opinii na jej temat poszukaj po forach internetowych - pewnie cos sie znajdzie. A co do moich doswiadczen z jedzonkiem, to nie jadam raczej takich produktow o ktorych wspominalas - staram sie jesc to co mi smakuje ... I nieczesto eksperymentuje . Ale, ale Od jakiegos czasu mam w zamrazarniku opakowanie szpinaku - nigdy wczesniej go nie jadlam i nie jestem pewna jak to przyzadzic zeby bylo smaczne... Moze mi cos poradzicie
    Martuska - no wreszcie jakas konkretna decyzja ! Wracaj i do roboty !
    Anczoks - fajnie, ze mialas wczoraj udany wieczor, a odrobina lodow, zwlaszcza przed dlugim spacerem na pewno nie zaszkodzi . Do piatku

  10. #590
    FRania85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-03-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zraz chyba umre!!!

    Po powrocie z mojej poprawki bylam strasznie glodna....i nawcinalam sie makaronu z pesto (to, ze jadlam sam makaron z ziolami jest tez po czesci wina tego, ze francuskie laboratorium jak do tej pory nie wyplacilo mi stypendium za luty i przez to jestem teraz totalnym bankrutem ) , po czym zagryzlam to wszystko 3 lyzeczkami okropnie slodkiego miodu

    No i teraz mam za swoje: mam tak okropna zagage, ze zaraz chyba splonie mi zoladek
    Co gorsza nie moge wrocic do domu, bo na dworze strasznie leje a ja jestem rowerem
    Normalnie dramat

    jeszcze nic straconego: sprobuje spalic to kaloryczne jedzonko - plywalnia na 20h

    Biedronko, nie mam zielonego pojecia jak przyzadza sie szpinak i szczerze mowiac to chyba go nie lubie
    A tak poza tym to slyszalam, ze wcale nie jest taki zdrowy, poniewaz akumuluje w lisciach szkodliwe metale ciezkie

Strona 59 z 82 PierwszyPierwszy ... 9 49 57 58 59 60 61 69 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •