Właśnie nadrobiłam zaległości u Ciebie z ostatnich dni... Widzę, że dużo się dzieje.
I co mi wpadło do głowy to napiszę
Po pierwsze ja Ci chciałam napisać, że Cię strasznie podziwiam z tymi węgalmi i chyba wezmę z Ciebie przykład na czas mojej 11-dniówki ograniczając je do 100
A po drugie to co do stresu - ja słyszałam że ty am saunę masz więc moze pójdx się so niej porelaksować. Mnie to zawsze pomagało - chociaż 20 minut pocenia się w gorącej atmosferze i niemyślenia o niczym
Trzymaj się cieplutko i nie daj się stresowi-potworowi
:*
Zakładki