Strona 126 z 170 PierwszyPierwszy ... 26 76 116 124 125 126 127 128 136 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,251 do 1,260 z 1700

Wątek: Bieg Syci przez płotki. Meta daleko,ale dam radę!

  1. #1251
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Cześć Syciu! Jak to nie jesteś szczupła? Jesteś super laska i wiele innych osób to zauważa

    Hehe, a ja wczoraj też wystroiłam sie ładnie, w spódniczkę, obcasy...i podobałam sie sama sobie i chyba o to chodzi, prawda?

  2. #1252
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    EnergicGirl-nie nie nie!!1 Landrynka to nie dla mnie Własnie dlatego zupełnie nie mam teraz do czego zakladac tej spódnicy,bo nie mam ubran pasujących do różu,gdyż mało ogólnie rzeczy mam w tym kolorze:]

    etno, oczywiscie ,że musimy się zabierac za odchudzanie i zrzucac to co nam pozostało. Też się postaram.

    fatti,no dla mnie nieprzytycie jest sukcesem ogromnym.Bo jadłam jak... świnia ...

    Meguś,.... ja siebie nie uważam za szczupłą!!! Chociaż.... rozmawialam dziś na uczelni z przyjaciółką i ona nagle wypaliła "ale schudłaś! i jakie nóżki masz teraz ładne!!" Powiedziałam,zeby nie waliła tak wazeliną,bo uznałam,ze pewnie zartuje,ale przysięgla,że NIE.
    Miło mi się zrobiło,nie powiem,ale ... nie wierzę jej. By moze tylko te moje dzisiejsze spodnie mnie nieco wyszczupliły,bo przecież waga raczej nie kłamie,prawda?!?!

    Ale dzielnie rusyzłam do boju,wiecie. Zwracam uwagę na to,co jem no i się ruszam Dopóki będzie ładna pogoda rezygnuję z tramwajów ,a wczoraj nawet było kilka cwiczeń,a potem,gdy z P ogladaliśmy film-ja sobie marszowałam

    Jutro niestety kalorii będzie chyba trochę więcej,bo jako,ze dawno nie gadałam z przyjaciółką,to zapraszam ją sprawdzenie,czy nlewka od mojej mamy juz się przegryzla Ale nie będę pic duzo, góra 2 kieliszki-jednak,jakby nie patrzec,nalewka troche kalorii ma. Ale to nic,najwyżej na kolację zjem marchewki

    Na uczelni dziś...masakra...3 wyklady,potem 2 cwiczenia... Na wykladach mnóstwo do pisania ,a na ostatnim koleś tak nudził,że myślałam,ze usnę..:/ Wrrr....

    Wkleję Wam jeszcze zdjęcie ,jak z Pawłem przylizaliśmy u jego rodziców w ramach podziękowań za to,ze zabrali nas do tego domku w lesie
    Wazelina pierwsza klasa,co!?!?:>


    A to powitanie,jakie czekało na nas w pokoju po powrocie do Szczecina
    [widzieliście reklamę sagi?:> Jest tam Krysia,Zdzisiu,Julek i Anulka i tak sie składa,ze moja mama ma na imie Krysia,ojciec Zdzisiu,a na mnie niektórzy mówią Anulka tylko Julka nam brakuje:P ]
    Pomysł mojej kochanej sostry , dla mnie dorysowała tulipany,bo bardzo lubię te kwiaty,a dla Miśka Pawła... sami zobaczcie co i zgadnijcie dlaczego

  3. #1253
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sycia

    Na uczelni dziś...masakra...3 wyklady,potem 2 cwiczenia... Na wykladach mnóstwo do pisania ,a na ostatnim koleś tak nudził,że myślałam,ze usnę..:/ Wrrr....
    Syciu nic mi nie mów, ja dziś miałam 8 godzin wykładów! Pomiędzy tym 1 godzina okienka. Na każdym mnustwo do pisania. Ale już wolę pisać niz tak siedziec bezczynnie jak to niektóry robią, przynajmniej czas szybciej leci. A jal ubie miec własne notatki

    Fajne ciacho, az bym się wgryzła

  4. #1254
    Awatar WataCukrowa
    WataCukrowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-10-2007
    Mieszka w
    kuj-pom
    Posty
    127

    Domyślnie

    mmmmmmmm ciacho też mi się podoba, uwielbiam rózne słodkości ))

  5. #1255
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    z tym ciastem to dobry pomysl !! a powitanie tez mieliscie ladne a co do wykladow to tez mam juz dosc a reka dalej nie przyzwyczila mi sie do pisania..:/
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  6. #1256
    Awatar Meeeg85
    Meeeg85 jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    12,657

    Domyślnie

    Hehe, dobre dobre i ciasto (noo, taka wazelinka sie przyda ) i powrót miśków

    Ja najgorszy dzień mam we wtorek, a dziś np zaczynam o 13, bes sensu, nie mogłam jak człowiek iść na 10, a tak mam środek dnia zajęty

  7. #1257
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    eeh,...widzę,że nie tylko ja narzekam na [początek roku i na plan zajęc Pocieszające....

    Ale być moze mój plan ulegnie jeszcze jednej modyfikacji i będe miała choć trochę lepszy

    Dziś miałam na 8,jedne zajecia[trwały 20 minut,bo organizayjne i były tylko wstępne pojęcia] teraz mam wolne i dopiero na 16:30 musze jechać na fakultet:/
    Jutro jadę do domu na weekend,więc znów mnie nie będzie do niedzieli.I jak wrócę ,to od poniedziałku wracam do liczenia kalorii,a przynajmniej spisywania wszystkiego,co zjadłam.
    Dobra wiadomość jeszt jeszcze taka,ze nie będę dziś nabijać pustych kalorii nalewką,bo przyjaciółka nie może mnie dzis odwiedzić.

    A poza tym,to chce mi się czegoś słodkiego. Najgorsze jest to,ze zjadłabym byle co!:/ Buuu....
    Muszę się czymś zajać!

  8. #1258
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Najlepiej dokładnie zaplanuj co chcesz jeszcze dzisiaj zjeść no i zaplanuj też jakies zajęcia i najlepiej to co lubisz

    Ja na wieczór zawsze staram się znaleźć sobie cos do poogladania ale niestety dziś nic ciekawego w tv nie ma :/

  9. #1259
    Awatar fatti
    fatti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2,093

    Domyślnie

    Syciu wyobraz sobie ze ja dzisiaj zaczynalam zajecia o 15:40 !! normalnie nie wiem co sie podzialo z tymi studiami dziennymi :/ tlumacza to wszystko brakiem sal ale to przeciez jest glupie i wogule nie fair ... :/ nie po to poszlam na studia dzienne zeby codziennie konczyc o 20 :/
    mam nadzieje ze wytrwalas i nie dalas sie slodyczom??
    ehhh kto taki "madry" wymyslil slodycze zeby nas tylko kusily i kusily :/
    1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!

    tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915

  10. #1260
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    hej...
    wracam z domu ....
    I wracam ze złymi wieściami. Najadlam się jak głupia
    Nie mogę wrócic na własciwą sciezkę... Codziennie zaczynam "od jutra":/
    Tylko,że to moje jutro nie nadchodzi

    Muszę wziąc się w garśc!!
    Ide pocwiczyc,bo muszę..

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •