Cytat Zamieszczone przez cing
Cytat Zamieszczone przez Inezza
AleXL
ty masz bardzo profesjonalne podejście do tego liczenia, dla mnie aż za bardzo
a co robisz jeśli zjesz wiecej a nie uda Ci się tego spalić???
no dla mnie tez to jest za bardzo profesjonalne , nie wiem po co tyle czasu poświęcasz diecie, w ten sposób można popaść w paranoje, chyba już do konca zycia bedziesz wszystko zliczać i przeliczać, ale to chyba nie o to chodzi w nauczaniu zdrowych nawykow
Jeśli chodzi o czas: wpisanie do mojego podręcznego komputerka (PDA) zajmuje zazwyczaj krócej niż by zajęło zapisanie tego na kartce a dane są dokładniejsze bo mam tabele kaloryczne w PDA. A PDA mogę zabrać ze sobą wszędzie i siedzi w kieszeni gotowy pod ręką by zapisać jedzenie - zajmjuje to w sumie kilka-kilkanastu minut dziennie. Mała inwestycja czasowa w porównaniu do, choćby, czasu jaki spędziłem czytając różne wątki na tymj forum



Cytat Zamieszczone przez Inezza
zgadzam się w 100% ale ja nie potrafię jeść mało jak nie mam limitu, a jak przekroczę o 200 to już się na ogół zaczyna lawina, w stylu a co tam mogę zjeść jeszcze 100, potem jeszcze jeszcze i jeszcze, w końcu mam na koncie 1500 i pojawia sie myślę, skoro zjadłam tyle to mogę i 2000 przecież jestem głodna, a jak mam 2000 to dzień jest zawalony i mozna sie nażreć wszystkiego tego czego nie jadłam w poprzednich dniach
ma ktoś podobne schizy???????
ja tak nie mam.
ja jak zjem załózmy 1500, a miałam zjeść 1200, to od razu rzucam się na żarcie, bo ty chyba robisz to stopniowo, najpierw 100kcal, potem 300 i tak się rozkręcasz.
ja zobacze ze przekroczylam limit i od razu pakuje w siebie tysiace kcal.
no, ale jak wiadomo, mam zamiar to porzucic
Widzę, że ciężko macie, taka walka z organizmeme to nie brzmi coś na co ja miałbym nerwy. A moim zdaniem ciało+mózg zazwyczaj wygra bo takie kompulsy wyproduje że nie ma mocnych ... Sam tłuszczyk może nieźle narozrabiać - np [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ogólnie to bym zaczhęcał do przeczytanie tego wątku nt racjonego jedzenia bo próbuje odpowiedzieć na być może najważniejsze pytanie Odchudzam sie, nie chudne! I zle sie czuje. Ciekawe dlaczego ...