Hej! Przepraszam, ze nie zagladam zbyt czesto- to sie zmieni juz od poniedzialku lub wtorku (jak juz bede w Warszawie). Caly czas spotykam sie ze znajomymi i zalatiam rozne sprawy- praktycznie nie ma mnie w domu. A w ogole internet chodzi tutaj beznadziejnie wolno, strasznie dlugo schodzi mi z logowaniem. Jezeli chodzi o diete, to wczoraj zjadlam z tata lody kawowe (1 galke), dwa razy platki kukurydziane i kilka kromek chleba- to tyle z grzeszkow Poza tym jem tak jak zwykle- warzywa, owoce i mieso z kurczaka. No coz tak to juz jest w domu....lodowka kusi smakolykami, bo moja studencka lodowka w Wawie swieci pustkami...Zwaze sie w poniedzialek rano, mam nadzieje, ze wszytsko bedzie dobrze. W kazdym razie nie grzeszylam zbyt wiele i nie obzarlam sie Odezwe sie pewnie dopiero po weekendzie. Buziaki!!!!!!!!!!!