Wątek: motywacja kończy się wieczorem...

Julcyś wszyscy jesteśmy dziećmi!



Buziaczki Słonko!

pozdrawiam

czesc!
dzisiaj dzien ladny...
byly 2 grzeszki:P lody z mcdonalda [z okazji dnia dziecka, mama mi postawila] i jeden cukierek - irys... to od dyrekcji:P
ogolnie ladnie...
mysle ze jeszcze zjem jakas malutka kolacyjke...
a wieczorkiem wychodze z P:D na bilard... aaa nie umiem grac:P

Witaj Julcys !!!

No ja z okazji dnia dziecka nic wyjatkowego nie wszamalam... , ale za jakis czas zrobie sobie "dzien dziecka"
Wiesz ja staram sie chodzic 3 razy w tygodniu na basen, a po za tym nie uprawiam zadnego sportu... Trzymam dietke, troszke ruchu wciaz cos na glowie...
Od poczatku tygodnia zaczynam chyba A6W
Buziaki :*:*

czesc...
dzis byly rolki i chwilka biegania.
wczoraj nic...

a poza tym dzis lody, cola i pozno wieczorem salatka... aha i 2 lyki piwa...
poza tym dzien calkiem w porzadku. sympatyczny:D
do jutra!

Julcyś, pozdrawiam ciepło

Hej Juleczko!!
No i jak było na tym bilardzie? Dałas radę? No i wogóle jak się rozwija sytuacja z P?
Ja dziś jeszcze posiedzę dłużej nad domkiem, ale jutro śmigam na rowerek, no i w weekend nic mnie nie powstrzyma... chyba, że burza..
Pozdrawiam

hej!
bilard sie udal. wygralam, bo on sie pomylil:P
z P. jest dobrze... mzoe nie wspaniale ale ok:D ale powiem wam cos w sekrecie... on tak troche kiepsko caluje... chyba musismy nad tym popracowac:P
dzien w porzadku z dietka...
ale mam troche rozwalony humor...
ruch: 30 minut aerobik... jak sie wyrobie to jeszcze rolki...

Hihi Julcyk,humor mi poprawiłaś przed spaniem nie martw sie,ja tez kiedys takiego miaalm i go nauczyłam :P

Hihihi.. zawsze przyjemnie jest uczyć!!!
Miłej nauki!