Strona 82 z 269 PierwszyPierwszy ... 32 72 80 81 82 83 84 92 132 182 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 811 do 820 z 2688

Wątek: motywacja kończy się wieczorem...

  1. #811
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hyhy. no. dieta to wspaniała rzecz
    ..czasem
    czasem to mi się wydaje że jest nawet przyjemniej niż przy utrzymywaniu wagi :P


    pozdrawiam :*

  2. #812
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    ja wolę się odchudzać, niż utrzymywać wagę.
    Wtedy jakoś przegrywam myśleniem, ze od jednej porcji pizzy z podwójnym serem nikt nie utył.... pewnie. Tylko ja jak zacznę to żrę codziennie
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  3. #813
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    oglednie rzecz biorac za duzo zjadlam...
    bylam na herbacie u bylej niedoszlej tesciowej - to jest u mamy W. no i wtrabilam 6 kawalkow piszingera...
    moj detoks zaprzestal swego istnienia na popoludnie...:/
    wiedzialam, ze jak tam pojde to bede musiala cos zjesc bo nie bede przeciez mowila ze sie odchudzam... ale w sumie moglam sie opanowac...
    poza tym w szkole zjadlam 2 bulki a nie jedna.
    obiad byl w porzadku...
    ale na kolacje troche chlebka ktory upiekla moja mama... niby nie jakos bardzo duzo ale jednak...
    ech!

    a w szkole myslalam, ze zemdleje bo spalam dzis tylko 3 godziny. zaczytalam sie w ksiazce... ale ja glupia jestem...
    ok ide sie uczyc! i spac!!!

    p.s.egzystuje na duzej ilosci kofeiny i teiny!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  4. #814
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    a ani kropelki coli nie wypiłam
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #815
    Guest

    Domyślnie

    KUZYNECZKO ŻYCZĘ CI ŻEBYŚ PRZESTRZEGAŁA TYCH SWOICH POSTANOWIEŃ POWODZENIA SORRY ŻE TSK KRÓTKO ALE CZAS MNIE GONI JA TEZ ŚPIĘ PO 3 GODZ TYLE ŻE CAŁY CZAS..........


  6. #816
    Vienne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Julcyś, a co z takim zapałem czytałaś??? Ty lepiej się wysypiaj, bo to na urodę wpływa
    Zaczynamy detoksik od początku? Pozdrawiam :*

  7. #817
    Lelaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A co to jest piszinger ???

  8. #818
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    julcyk pozdrawiam i zycze milego dnia

  9. #819
    HaDusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    [b]buziaczek[/b

  10. #820
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    piszinger to takie ciastko jakby. wafle przekladane masa orzechowo-czekoladawa albo tylko czekoladowa. jak sie robi mase to Ci nie powiem ale jest dosc tuczace!

    qrcze czuje sie strasznie glupio. mialam postanowienie ze bedzie dzien w porzadku a tu wszystkie zasady poszly sobie w sina dal! to dlatego, ze wczoraj sobie odpuscilam wiec dzisiaj tez... ale jutro sie nie dam!!!
    wiec:
    -jadlam slodycze
    -pilam coca-cole
    -jadlam po 20
    -byla duza kolacja: tosty, troche jakiejs salatki [resztka], chlebek z serkiem bialym, tunczyk...

    pokrzyczcie na mnie! dobrze mi to zrobi...

    czemu najprosciej mi trzymac diete przez pierwsze 2-3 dni a pozniej coraz gorzej? powinno byc na odwrot!!! 2 dni natrudniejsze a pozniej coraz proscie...
    ale zmniejszyl mi sie zoladadek bo mnie bolal po tej okropnej kolacji... za duzo zjadlam!
    wieczorem zrobie 50 brzuszkow...
    i obiecuje ze pojde jutro na basen... [jedyna wymowka to to, ze bede sie gorzej czula, nie moge sie rozchorowac!!!]

    buziulce kochaniutkie!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

Strona 82 z 269 PierwszyPierwszy ... 32 72 80 81 82 83 84 92 132 182 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •