Hi Julcyk, spróbuj od poniedziałku pokonać swój rekord o jeden dzień, spróbuj dojść do 6 dni bez słodyczy, na zachętę podsyłam wspaniałego gościa.
Hi Julcyk, spróbuj od poniedziałku pokonać swój rekord o jeden dzień, spróbuj dojść do 6 dni bez słodyczy, na zachętę podsyłam wspaniałego gościa.
Udanego nowego tygodnia
Buziolki
***
Grażyna
p.s. Dzięki za wizytke i radę Widuję Cie od dłuższego czasu , ale nie mam czasu żeby przeczytać cały Twój wątek Powodzenia
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
cześć...
z moja psychiką jest naprawde coś nie tak...
w niedziele jadłam, zeby jeść... aż do bólu brzucha!
na wadze dzis 75.6... bez zmian, a było już pieknie...
co zrobić? jak naprawić swoją psychike?
P.S.centymetry ladnie zlecialy, wiec zeby utrzymac tak musze ograniczyc jedzenie... koneic z wieczornym jedzeniem... nie jem po 9!!!
witaj Julcyk
jak ja juz tu u ciebie dawno nie bylam widze ze ciagle walczysz z tluszczykiem jak my wzystkie
czesc...
wymairy podam jutro.
musze pogadac sama ze soba powaznie. i wziac sie za odchudzanie konkretnie. miesiac bez wykretow, bez obzarstwa, bez wpadek. po prostu porzadnie.
jestem do niczego:/ z wszystkimi sie kloce...
Nie jesteś do niczego - na pewno!!!!
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Hi Julcyk, a co Ty za kiepski nastrój poderwałaś, kto Ci go sprezentował? Uszy do góry, jeden ładny dietkowy dzionek, i już humorek Ci się poprawi.
Miłego dnia, bez doła
sprawdzam, czy dół sobie poszedł:
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
cześć.
wymiary z niedzieli rano, kiedy jeszcze tak duzo nie jadłam... wiekszosc pomiarow powinna byc prawidlowa. tylko brzuch pewnie urósł... ale planuje go skurczyc...
piersi - 90
talia - 73
dol brzucha - 85
tyłek - 99
udo - 59
lydka - 37
ramie - 28 [1 cm w gore...]
ogolnie jestem bardzo bardzo zadowolona z wymiarow:D duzo mi zeszło przez 2 tygodnie...
dol minal czesciowo. siedze w domu a nie w szkole, bo w nocy obudzil mnie okropny bol brzucha i myslalam, ze bede wymiotowac. na szczescie obylo sie bez tego...
moj plan jak na razie to poswiecic sie sportowi a z jedzeniem ostroznie... dalej unikac bialej maki i cukru.
dziekuje za troske
Julcyku śliczne masz wymiary....podziwiam
Ja mam takie same....tylko...bagatela, prawie 20 cm mniej
Zakładki