Strona 240 z 269 PierwszyPierwszy ... 140 190 230 238 239 240 241 242 250 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,391 do 2,400 z 2688

Wątek: motywacja kończy się wieczorem...

  1. #2391
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    hej.
    wiec tak. wczoraj mój brat urządzał kolacje dla znajomych. mnie nie zaprosił;/ ale sie wprosiłam.
    do wieczora miałam na koncie jakies 1000 kcal. później przyszłam do domu i goście już byli. trzymałam się super woda i tylko woda. zjadłam może jakieś jabłko...
    ale później zostałam prawie zmuszona do wypicia drinka i zachamowania "lekko" puściły. były paluszki, coca-cola w dużej ilości, troche orzeszki, ciut sałatki, która została, jakiś makaron, kawałeczke lazagne. no nie wiem. oscyluje, ze zjadłam jakieś 2000 w sumie.
    z ruchu to było bardzo dużo chodzenia w szybkim tempie. myślę, że jakaś godzina się uzbiera, może ciut więcej.
    dziś będzie lepiej [jest już jakieś 350] i jakis wiekszy ruch wprowadze...
    buziaki
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  2. #2392
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Ehh, Julcyk, no to żeśmy razem wczoraj zaszalały U Ciebie się zaczęło na imprezce brata, a u mnie na obiadku koleżanki. No ale dzisiaj walczymy dalej. Biegamy?

    U mnie dzisiaj pogoda pod...(hmm, szkoda mi psa). Wiatrzycho takie, że chyba mi drzewa powyrywa. Na razie muszę poczekać, boje się, że jakąś gałęzią dostanę.

    Aaa, jeszcze jedno. Pamiętasz lisa znad kanału? Wczoraj go spotkałam koło naszego bloku (akademika)... śledzi mnie chyba :P Mam tylko nadzieję, że nie ma jednak tej wścieklizny :/

    Buziaki!

  3. #2393
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    hej Ewa.
    wlaśnie pisałam u Ciebie, ze na bieganie nie mam sily. ale wiesz we wtorek jade do kolezanki na 4 dni do Wadowic. ona kiedys miala wielkie aspiracje do biegania to moze ja wyciagne i bedziemy biegac u niej. [bo ona mieszka pod Wadowicami w zasadzie, wiec jest gdzie..]
    w sumie nie wiem czy dzis mam sile, zeby cokolwiek zrobic ze soba - w sensie ruchu.

    co do jedzenia to jest dobrze. zjadlam Big Milka dla zaspokojenia apetytu na slodycze - tylko 91 kcal
    jeszcze kolacja i tyle.


    tak patrzylam w moj kalendarz i jestem zalamana. polowe miesiaca mam ladnie. troche mniej niz polowe nieladnie. i pare dni na srednio. to co ja chce marzyc o niskiej wadze?? nie ma! koniec z obzeraniem.... koniec, koniec, koniec!!


    co do lisa, to ja jak szlam ostatnio biegac to mialam spotkanie twarza twarz z lisem, bo przechodzilam miedzy krzakami... ciekawe, ktore z nas sie bardziej wystraszylo. a lis jesli nie ma piany, to wscieklizny tez nie ma. no i w koncu nie rzucil sie na Ciebie, no nie?
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  4. #2394
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Nie rzucił się, nie rzucił. Ale też się nie bał. A wścieklizna ma to do siebie, że zwierzęta się nie boją i dopiero później atakują, najpierw się łaszą. No ale zakładam, że ten jest tylko oswojony

    Walcz o ładny kalendarzyk. Zawsze przyjemniej jest namalować słoneczko niż smutną minkę. Mnie to jednak mobilizuje. No i smutną minkę miałam po 18 słoneczkach z rzędu. Dzisiaj nie ma co, też będzie słoneczko.

    A co do ruchu- ja jak wstałam to jakaś taka połamana się czułam Ale już się rozruszałam, poćwiczę. Za wczoraj i tak w ogóle.

    Buziaki!

  5. #2395
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Jeszcze o jednym zapomniałam- ten BigMilk ma naprawdę tak mało kalorii? Aż mi się w to wierzyć nie chce...jest duży, słodki....hmm

  6. #2396
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jeni 16 tak tak bic milk ma tak malo kalorii ... malo nie malo ale chyba najmniej z lodow i jeszcze jego wersja z ... sosem truskawkowym - mniam - tez ma mniej niz lod przecietny takze spokojnie, glowa do gory (mniam )
    julcyk - dziekuje za odwiedzinki i wpisik wiem ze wpadasz do mnie czytac, rzadko sie wpisujac - dlatego dziekuje moooocno ziomalku :* (a gdzie biegasz ) moze sie dolacze

  7. #2397
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    To jak już tu o Ziomalkach rozmawiamy Motylisek- może też się chciałabyś spotkać w Krakowie? (będe 2-3 czerwca )

  8. #2398
    Vienne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    BIG MILKI górą!

    W zeszłym roku jadłyśmy ich z koleżanką sporo, a potem szłyśmy na spacer, dość długi, paliłyśmy big milka, szłysmy po następnego i znów na spacer... Pychotki

  9. #2399
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    cześć
    mimo zapewnień niedziela była kiepska. nie katastroficzna ale kiepska. 2 potworki pod rzad.. koniec, koniec, koniec!!!


    Aga biegam nad Rudawa.--> blad! pomylily mi sie nazwy rzek. biegam nad Białucha czyli Białym Prądnikiem.

    dzis matura ustna z angielskiego
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  10. #2400
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Julcyk- a co to się stało, że wczoraj też dzionek kiepski?

    Trzymam kciuki za maturę!!! POWODZENIA!!!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •