Strona 65 z 269 PierwszyPierwszy ... 15 55 63 64 65 66 67 75 115 165 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 641 do 650 z 2688

Wątek: motywacja kończy się wieczorem...

  1. #641
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Jucyk, lepiej , że teraz, potem jest gorzej i duużo trudniej. A facet i tak Ciebie nie warty

    Trzymasz się widzę dzielnie

  2. #642
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Julcyś Kochana - nie było mnie troszkę, a tu takie kwiatki.....
    Przykro mi, ze tak wyszło z Wojtkiem. Ale wiesz co Ci powiem - mam przeczucia, że bedziecie razem Może potzrebna wam jest jakaś przerwa??? Tak sobie myśle jakoś A generalnie - ja mam bardzo dobre przeczucia

    Najważniejsze, żebyś była szczęsliwa i tego z całego serduszka Ci życzę !!!!!

    Całuję niedzielnie !!!

  3. #643
    Vienne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Julcyś kochana witaj w świecie singli Nie martw się, bedzie dobrze. Tym bardziej, że świetnie dietkujesz i w ogóle.. A ja do was wracam. Po załamce, dość długiej, przyznaję- niedobry sposób obrałam na stresik, objadanie, hmm... nie bierz ze mnie przykładu. ja od dzisiaj znowu na dietce, miało być od jutra, ale lepiej wcześniej niż później, prawda? Pozdrawiam i znów rzucam sie w wir dietek i ćwiczeń. PA

  4. #644
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    no w sumie dzisiaj nie bylo tak dobrze z dietkowaniem.
    kolacja późno o 9. no i makaron i chelebek... ech!
    no ale jutro kolejny nowy dzien i miejmy nadzieje ze lzejszy...

    dzisiaj bylo 60 pajacykow. mam zamair jeszcze brzuszki zrobic. tak okolo 50. i 20 przysiadow [bylo juz 10 wiec jeszcze 10]

    a co tam z moja psychika...? wiec radze sobie. ogolnie nie jest zle tylko nie moge przestac o nim myslec... ech!

    buzki niedzielne kochane!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  5. #645
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Buziak poniedziałkowy - trzymaj się

  6. #646
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    Pozdrawiam sympatyczną Krakowiankę poniedziałkowo

  7. #647
    Guest

    Domyślnie

    WITAM KUZYNECZKO PRZYSZEDŁ I WYROK NA CIEBIE - WŁAŚNIE ODRABIAM ZALEGŁOŚCI PATRZ JAKA CIĘ KARA SPOTKAŁA
    MAM NADZIEJĘ ŻE NIE BĘDZIE JUŻ U CIEBIE WIĘCEJ DOŁÓW ANI MAŁYCH ANI DUZYCH GŁOWA DO GÓRY
    TEŻ PAMIETAM JAK MOGŁAM ZJEŚĆ TYLE CO TWOJA KOLEŻANKA ALBO NAWET I JESZCZE WIĘCEJ W JESZCZE KRÓTSZYM CZASIE ALE NAJWAŻNIEJSZE JEST TO ŻE NIE DAŁAS SIĘ GRATULACJE
    DZIĘKI TOBIE ZAPALIŁAM SIĘ NA JAZDĘ KONNĄ TYLKO JA RACZEJ POCZEKAM DO WIOSNY
    CO DO WOJTKA TO SAMA JUŻ WSZYSTKO NAPISAŁAS NIE MA SENSU ŻEBY JESZCZE COŚ PISAĆ............. JESTEŚ BARDZO SILNA A CO DO FERII TO JEST TAK JAK PISAŁAM U MNIE JEŚLI POZYTYWNIE TO WYGLĄDA Z TWOJEJ STRONY TO OK
    JA TEŻ NIE CHCE NIC MÓWIĆ ALE ZDAJE MI SIĘ ZE JESZCZE MOŻECIE BYĆ RAZEM.......... FERIE MYŚLĘ POKAŻĄ JAK JEST........... 2 TYG TO JEDNAK MÓWI COŚ O UCZUCIACH, ALE MOJA RADA JEST TAKA JEŚLI JUŻ KOMUŚ POWINNO ZALEŻEĆ TO JEMU ŻEBY NAPRAWIĆ TO CO SPIEPRZYŁ TAKŻE TY POPROSTU CZEKAJ I OBSERWUJ JEŚLI SIĘ OKAŻE ŻE NIE MA SENSU ZNOWU ZE SOBĄ BYĆ TO DEFINITYWNIE ODPUŚĆ I NIE WRACAJCIE DO TEGO BO TO JUŻ NA BANK BEDZIE BEZ SENSU........... OCZYWIŚCIE WYMĄDRZAŃ KUZYNKI NIE MUSISZ BRAĆ POD UWAGĘ POZDRAWIAM



  8. #648
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    bede brac pod uwage wymadrzania kuzynki bo przeciez jej sie udalo:D wiec czemu ma dawac zle rady?
    Bike i dla Ciebie pozdrowionka poniedzialkowe. i dla waszki!

    bylam z koelzanka w mcDonaldzie i nie wytrzymalam i zamowilysmy sobie frytki. ja zjadlam 3/4 duzej porcji. wydaje mi sie ze około 250 kcal... ech...
    ale za chwilke biegne robic cwiczenia!
    u mnie coraz gorzej psychicznie... tzn daje sobie rade ale szok powoli mija...
    no niewazne. najwazniejsze dotrwac do ferii.

    aha i N. do mnie przychodzi na noc. moja przyjaciolka:D
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  9. #649
    Guest

    Domyślnie

    CIESZE SIĘ ZE MOJE WYMĄDRZANIA NIE SĄ TAKIE NAJGORSZE NIE CHCIAŁAM PISAĆ ALE ZAWSZE TAK JEST ŻE ZACZYNA SIĘ PO PIERWSZYM SZOKU TAKI OKRES KIEDY ŁAPIEMY DOŁA NAJWAŻNIEJSZE TO GO PRZECZEKAĆ NA SPOKOJNIE PRZECIEŻ TO CO SIĘ STAŁO W ŻADNYM WYPADKU NIE JEST Z TWOJEJ WINY........... TRZYMAJ SIĘ SŁONECZKO JESTEM Z TOBĄ............ JAKBY COS TO WAL JAK W DYM DO MNIE.....


  10. #650
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Julcyku wszystko się ułoży, grunt to nie poddawać sie złym nastrojom! Ja dzisiaj staram się rozseiwać na forum moc pozytywnej energii, którą i tobie przesyłam (mimo mojej 39stopniowej gorączki). Trzymaj się i pamiętaj będzie super, dlaczego? Bo jesteś THE BEST!! Ściskam cię cieplutko!!


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

Strona 65 z 269 PierwszyPierwszy ... 15 55 63 64 65 66 67 75 115 165 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •