Wątek: motywacja kończy się wieczorem...

ZGADZAM SIĘ Z MARTI JESTEŚ DE BEST I KONIEC A JA JESTEM THE BILL CHYBA MIŁEGO DNIA I DUZO UŚMIECHU

dziękuję Julcyku
za porady oczywiście
jak będzie czas to zapewne przeczytam twoje zmagania z kilogramami
pozdrawiam Cię serdecznie
carolll

Endoberek!
Stresy, galimatiasy i deprimy Mam nadzieje, ze nie Bo w poniedzialek ma byc 71


Ja koncze pic herbate i ide o 10:00 na fitness.
Wczoraj z Toba popajacykowalam - dzis tez by trzeba... ale wiecej - OK?

Julcyś, pozdrawiam wtorkowo i życzę dużo optymizmu,
jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było ...
rozumiem Twój stan, ale wierzę że będzie lepiej, po nocy zawsze przychodzi dzień

czesc
dzisiaj ja mialam gorszy dzien.
diety sie trzymalam do czasu. brzuszek mnie boli. wczoraj tez sie nie ograniczalam. jedyne co mnie ratuje to to ze zrobilam dzisiaj calkiem sporo cwiczen.
ochrzancie mnie...
nie moge przez faceta zaprzepascic tego co zrobilam...

NAWET SIĘ NIE WAŻ PRZEZ FACETA ZAPRZEPAŚCIĆ TEGO CO OSIĄGNĘŁAŚ.......... GORSZEGO POWODU CHYBA NIE MA PRZECIEŻ MY KOBIETY MUSIMY BYĆ SILNE I KONIEC............ MUSIMY IM POKAZAĆ ŻE TO ONI BEZ NAS A NIE MY BEZ NICH DAJEMY SOBIE RADĘ................ NAJLEPIEJ JAK RUSZYSZ MIĘDZY LUDZI I POPROSTU POSTARASZ SIĘ NIE MYŚLEĆ O NIM ............... POZDRAWIAM ........

dla facetów robimy wiele różnych rzeczy. rzeczy madre czasem troche mniej ale zaprzepascic odchudzanie O NIE!!!! TEMU MOWIMY STANOWCZE NIE

Takze "ochrzaniam cie"

A tak wogóle to wesolutkiej i udanej środy

Jycyś, olej faceta - to nie koniec świata, a na pewno nie koniec odchudzania - a początek wiekszych starań

Hejka Julcyś!!
No po prostu szkoda byłoby zaprzepaścic stracone kilogramki z powodu niewartego faceta. No szkoda! On Cię skrzywdził, ale Ty siebie nie krzywdź. Zrób sobie jakąś przyjemność - kino, konie, znajomi, imprezka...ale nie szamaj dużo!
Miłego dzionka!
Uszy do góry!

Zamieszczone przez julcyk

ochrzancie mnie...
nie moge przez faceta zaprzepascic tego co zrobilam...

Witaj Julcyś ...
ochrzaniać to ja Cię nie będę, ale co racja to racja: przez faceta to nawet nie warto płakać, a co dopiero jeśli idzie o zawalenie dietki ...
nie daj się dziewczyno ...
trzymam kciuki za Ciebie ...
upadłaś na kolana ... to wstawaj, otrzep kolanka i do przodu ...
całuję mocno i życzę miłego dnia