Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Bikus, pozdrawiam srodowo! Byle do wolnego!
Bardzo podoba mi sie motto Psotulki, szkoda ze tak rzadko o tym pamietamy i pochopnie rezygnujemy z marzen, pragnien...
Buziaki, sciskaki i lece dalej!

Witajcie

właśnie wróciłam ze szkolenia, piję kawkę i jem ostatni kawałek poniedziałkowego ciasta potem upichcę jakiś obiad, umyję sobie głowę no i będzie już czas żeby wychodzić znowu do pracy jak to dobrze, że jutro nie ma żadnego szkolenia tylko idę na popołudnie do pracy, a w piątek już wolne
a w sobotę wesele i mnóstwo przemiłych spotkań, przede wszystkim spotkam moją kochaną Babunię oczywiście też Siostrzyczkę i Tatusia i ogromnie dużo dawno nie widzianych kuzynek i kuzynów

dietkowo jakoś tam leci, raczej nuda

ćwiczeniowo będzie się coś działo dopiero od poniedziałku

plan:
Iś: 2 kanapki z szynką i pomidorem
IIś: kawałek ciasta toffiowo-budyniowego
o: fasolka szparagowa + 2 kotleciki z piersi drobiowej
k: ( w pracy ) 2 kanapki z wędliną i ogórkiem małosolnym
kII: ( po pracy ) jabłko


Kasiu Cz. cały czas negocjuję, żebyś poczuła się lepiej i mogła w pełni cieszyć się koncertami ... a co do mężów poznanych w liceum, to u nas to było tak, że chodziliśmy do jednej klasy i nic, aż nagle w maturalnej klasie, na Osiemnastce u znanego Ci skądinąd ( ) Leszka G. piorun w nas strzelił i się zaczęło, a trwa aż do dziś Leszek sobie żartuje, że poniekąd to on nas połączył

Butti mi się też bardzo podoba to motto i zawsze staram się je wcielać w życie ... a co do przepisu, to muszę Miśka przycisnąć żeby mi go zeskanował, bo ma go gdzieś na kartce, a mi się nie chce tu tego wszystkiego wypisywać bo jestem leniuchem

KasiuOskubana musisz koniecznie zapisać się jeszcze do liceum wieczorowego, kto wie kto tam na Ciebie czeka

Psotulciu bardzo mądre motto, to jest także moja filozofia życiowa nie ważne ile ma mi zająć dotarcie do celu, ważne żebym dotarła

Jupimorku czuwam, czuwam bez względu na wzgląd, mój kochany Jupimorku

Waszuniu przepiękna ta fotka, czy to Twojego autorstwa ... cztery dni wolnego to jest nie tylko fajnie, ale wręcz fantastycznie

Madziu3107 już po szkoleniu, jeszcze tylko muszę do pracy pojechać na popołudnie

Niestety nie moja Z serwisu i grupy dyskusyjnej na której bywam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Beatko, oby do piątku!

A potem już weselisko, wybawisz się pewnie i wytańczysz za wszystkie czasy

Licealni mężowie widzę, że dobrzy są a Leszek G. ma u mnie kolejnego plusa, hihi

Troszkę słonka się przedziera przez chmurki, jakoś tak jaśniej się zrobiło, może i moja choroba pójdzie precz, żeby dopełnić tego cudownego obrazu

Buziaczki, spokojnego dnia w pracy Beatko (mój duch czuwa )

Moja foteczka z niedzielnego spaceru w Łazienkach :P

Beatko - nie dziękuję za liceum wieczorowe.
Wystarczy mi moje technikum skończone.
Ja już sam nie wiem gdzie mam ręce wkładać.
Bo pn - wiadomo
wt, czw - angielski
pt - dodatkowe lekcje
śr - czas na odpoczynek, lekcje, koleżanki
sob - lekcje, porządki domowe
nd - rodzina i inne...

Beatko miłego piątku Ci życzę i udanego weseliska

Beatuś weselicho? ale super
to się wybawisz, pewnie nagadać się nie bedziesz mogła z Rodzinką ale super weekendzik przed Toba

a ja melduję ze na urlopie jestem grzeczniutka i pilnuj mnie dalej Aniołku, co bym mi się nie odwidziało bo jednak do słodkiego ciągnie mnie strasznie, no masakrycznie na razie jednak wcinam warzywka, dziś była marchewkowa uczta byle pozbyć się 9...

Dobranoc Bikuś do jutra!! rano pewnie tu zajrzysz - mnie na forum nie będzie, ale pakuneczek wyślę bankowo!! buziaczki

Dzięki Beatko. Widzię że u Ciebie też piękna impreza sie szykuje. Życze szmpańskiej zabawy no i upragnionego wypoczynku w gronie rodziny.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
siostrzyczka i brat

BEATKO NA TA CHWILE TO POZOSTAJE MI TYLKO USMIECH
USMIECHAM SIE DO CIEBIE CIEPLUTKO

Witajcie

właśnie wstałam i popijam poranną kawkę ale się wyspałam wreszcie
jeszcze tylko dziś do pracy na popołudnie i zaczynam swój długi weekendzik, cieszę się bo odpocznę i zaliczę sporo spotkań z moją Rodzinką

dietkowo jest ok, może nie jakoś bardzo nudno, ale też bez ekscesów

plan:
ś: kanapka z wędliną, serem, pomidorem i cebulką
IIś: kanapka z wędliną, pomidorem i ogórkiem
o: 2 kotleciki z piersi drobiowej + ogórek kiszony
p: 4 kostki czekolady
k: ( w pracy ) 2 kanapki z wędliną i pomidorem
kII: ( po pracy ) jabłko


Waszuniu a ja aż żałuję, że nie mam chwilowo aparatu ( pożyczyliśmy Teściom ), bo za oknem takie fantastyczne kolorki, że powinno się je uwiecznić jak najszybciej... kto wie, czy dziś w nocy te listki nie spadną na przykład

Kasiu Cz. piękna ta jesienna foteczka dla mnie jesień byłaby niestrawna gdyby nie właśnie te kolorki fantastyczne ale jak już liście opadają, to ja powinnam zapadać na całą zimę w sen, tak jak niedźwiedzie ... zdrówka życzę Skarbie a może by tak czosnek jednak

KasiuOskubana no tak, faktycznie masz nieźle zapchany ten plan tygodnia, nie ma gdzie wcisnąć szpilki, a co dopiero jakieś dodatkowe zajęcia ... pamiętaj, że wierzę w Ciebie i trzymam kciuki za postępy w angielskim

Aneczko ja też już wysłałam poranny pakuneczek dziś wprawdzie bez słonka, ale nie mniej radosny niż wczoraj ... pilnuję, pilnuję, a Ty pamiętaj, że jak nie będziesz grzeczna, to aniołek będzie płakał

Dorotko ale masz fajne wnuczęta ciekawa jestem czy potrafią się zgodnie bawić, bo moje chłopaki czasami strasznie się czubili jako mali chłopcy, ale teraz to dość zgrana drużynka dwuosobowa

Psotulciu bardzo się cieszę że uśmiechasz się ja sobie nie wyobrażam sama siebie, jaką byłabym osobą bez tego uśmiechu, to moje pogodne usposobienie trzyma mnie czasem przy życiu

Beatko super że od jutra masz już weekend.
Ja w sob mam dyżur 3 godz a dla relaksu wieczorem idę na dyskotekę.
Po prostu chcę jakiś oddech złapać.
Poproszę o dobę dłuższą to plan tygodniowy będzie wzorowo zrobiony i wyśpię się jeszcze.
Miłego dnia Kochana Ci życzę.