Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

Witaj Beatko!

Co do naszej-klasy to ja jutro mam spotkanie z kolegą z podstawówki....
I co? Waga do góry poszła, włosy odrosty-to da się naprawić...
Hm...ciekawe co powie jak mnie zobaczy bo na zdjęciach chudsza jestem o 4kg

Pozdrawiam i miłego dnia

Witaj Beatko :P :P

Pogoda nie nastraja optymistycznie, ale ważne, że w duszy zielono, jasno i słonecznie

A ja się spotykam z moją klasą w lutym, w 20 rocznicę i studniówki i matury :P :P
Ależ ten czas leci a my ciągle szalone i młode

Wspaniałego piątku życzę Beatko

Beatko ciesze sie,ze dietkowac ci sie chce

Witajcie

wróciłam z pracy, zupkę zjadłam i na chwilkę wpadam na forum, coby się trochę wyluzować
jutro idę do pracy na maraton dziesięciogodzinny, więc pewnie niewiele mnie będzie na forum, o ile wogóle

dietkowo ok, staram się jak mogę

wieczorkiem ćwiczonka, tak fajnie było wczoraj, że trzeba powtórzyć

plan:
Iś: 2 kromki razowca z polędwicą i ogórkiem
IIś: w pracy kanapka z polędwicą, 2 małe mandarynki
o: talerz zupy kalafiorowej
p: plaster sera żółtego, malutki kawałeczek suchej kiełbaski myśliwskiej ( 2cm )
k: 4 plastry polędwicy, ogórek kiszony
kII: otręby jabłkowe z jogurtem naturalnym, łyżeczką miodu i cząstkami mandarynki


Kasiu Cz. a ja dziś zabiegana trochę będę, więc nawet nie wiem czy zdążę Was poodwiedzać ... pogoda dziś rzeczywiście fatalna, ale mi humorek nadal dopisuje ... jeśli idzie o moją warszawską klasę licealną, to my się często spotykamy, jakoś tak wyszło, że się trzymamy ale latem mam się spotkać z moją starą klasą z którą chodziłam przez pierwsze dwa lata, a to jest daleko i nie ma jak się spotykać

Psotulciu wprawdzie ja na tych spotkaniach nie byłam ( choć żałuję bardzo ), ale liczę na to, że i mi się dostanie taka prezentacja na mailika, cioooo już dziś się do Ciebie o to uśmiecham szeroko

KasiuOskubana ja ostatnio stwierdziłam, że zupa to fajna rzecz, nie dosyć, że łatwo ugotować, to jeszcze pyszna jest i zdrowa ... i co, dostałaś talerz zupki ... a tych 4 kg nie widać, i tak wyglądasz napewno bosko

Gosiu malizną no coś Ty, porcje są sporawe, więc nie ma mowy o maliźnie ... wczoraj ćwiczyło mi się fantastycznie, mięśnie już nie bolą, więc dziś powtórka z rozrywki

Fruktelciu no jasne że zupka to jest to ja bardzo lubię, zwłaszcza kalafiorkową z koperkiem i pieczarkową, ale jest wiele zup, które lubię ... a jak u Ciebie z ćwiczonkami czas na dywanowce

Hiphopuś no to możemy sobie podać łapki, bo ja też jestem owocoholiczką uwielbiam owoce, zresztą wogóle lubię zieleninkę, warzywa też ... to mnie uspokoiłaś, bo jakoś tak wyczytałam, że chcesz zejść poniżej tysiaka, a to już głodówka

Magdalenko oj tak, zdecydowanie wolałabym usłyszeć, że fajnie wyglądam, a nie że się roztyłam tak więc motywacja jest niesamowita, trzeba się brać do roboty

Butti ja w czasach licealnych byłam szczupła, może nie chudzielec, ale jednak szczupła i chciałabym trochę choć przypominać tamtą siebie na spotkaniu bo jeszcze mnie nie poznają i co będzie

Katsonku oj chce, chce, mam niezłą motywację

Kochanie, widzę, że mamy tą samą motywację U mnie zadziałała jak żadna inna. Pocinam jak burza. Za tydzień opuszczam bałwanki i w nagrodę obiecałam sobie coś super miłego.....może jakieś spotkanko?

Buziole wielgachne

Ps. dziękuję, że o mnie pamiętasz

Miłego weekendu Beatko
U nas pogoda nie nastraja do ćwiczonek .Jest pochmurno pada deszcz i trochę wieje
Mimo to musiałam trochę poćwiczyć ,żeby wstać z łóżka
To kara za granie w kręgle mam za swoje kule są za ciężki jak dla mnie, żeby je brać do jednej ręki;(( A ja tak kocham kręgle
Pozdrawiam Bogda

KOCHANIE KIEDYS TO SKUTKOWALO BEDZIE TO TRUDNE BO ZARELKO ZA MNA CHODZI ALE MUSZE SIE ZMOBILIZOWAC BUZIAKI

Kochana Beatko!

Ducha mego posłałam, ma Ci wiernie służyć, wieczorkiem go z tego rozliczę
Jeśli zawiódł i się nie sprawił, jak należy, to polecę mu po premii

Trzymaj się dzielnie w trakcie maratonu prackowego, moje myśli właśnie do Ciebie pędzą a póki co, dzielę się z Tobą kawką w mojej ulubionej motylkowej filiżance :P :P

Udanego dnia Beatko

Udanego weekendu



***
Grazyna

Witaj Beatko

Dziekuję,ze o mnie pamietasz izawsze mnie wspierasz.Pozdrawiam serdecznie-bardzo sie cieszę,że dietka dobrze Ci idzie Taka laseczka będziesz,ze na tym spotkaniu to Cie chyba nie poznają