Witajcie dziewuszki
dziś wpadam tak wcześnie, dosłownie na momencik, żeby Was serdecznie pozdrowić i ustalić swój plan dnia...
zaraz zmykam na rowerek, dziś pojeżdżę krócej, bo później jestem umówiona z koleżanką, a trzeba jeszcze się doprowadzić do porządku przecież
kochane, muszę się Wam pochwalić że waga wreszcie ruszyła, nie zmieniałam wczoraj wykresiku, bo po wizycie u Tatusia waga się wahała, ale dziś jest już piękne 73
idę dziś z koleżanką na pizzę, bardzo lubię więc napewno sobie nie odmówię, ale postaram się spalić ją na rowerku i wieczorem tańcząć i ćwicząc
Madziulek... baaardzo się cieszę, że jest w tym troszkę mojej zasługi ... ja staram się jeździć kiedy tylko się da, bo wiesz że jestem rowerową maniaczką, prawda ... w tym też możemy sobie podać łapkę ... a z tym planowaniem, to sama też czasem jestem zła, bo się na rowerek np nastawię a tu deszczysko leje... całuję Cię mocno i życzę miłego i dietkowego dzionka
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 kromki z siemionkiem, pasztetem z indyka, sałatą i pomidorem ok 350
IIś: kilkanaście truskawek ok 50
o: mała pizza ok 720
p: otręby jabłkowe z jogurtem naturalnym i truskawkami ok 200
herbatki i woda
ruch:
rowerek 15,5km w czasie ok 1,5h ok-800
marsz piechotką na i ze spotkania ok 40min ok -200
wieczorne tańce i ćwiczonka ok 45min -260
Życzę Wam wszystkim miłego dzionka
Zakładki