Tym razem, już na zawsze!!!

**Danik** · 27-06-2005, 12:42

Witaj Ewciu!!!
Bardzo, bardzo dziekuje Ci za odwiedzinki i kciuki!!! To bardzo mile!!!
Gratuluje Ci sukcesow w odchudzaniu!!! Cos czytalam o kolejnym Twoim kilogrmku w dol!!! Chyle czola przed Toba!!! I zycze kolejnych sukcesow, chociaz nie watpie, ze takie beda bo jestes bardzo wytrwala w swoich postanowieniach!!!
Pozdrawiam Cie slonko mocno i do uslyszenia mam nadzieje niebawem!!!

**bike** · 27-06-2005, 13:35

Witajcie dziewuszki

wczorajsze spotkanko z pewnymi baaaaardzo sympatycznymi babeczkami udało się super

... pogadałyśmy sobie łącząc przyjemne z pożytecznym, czyli chodząc sobie po sklepach i oglądająć ciuszki

... ile my kilometrów przy tym zrobiłyśmy

... było bardzo sympatycznie i już czekam na kolejny raz

niestety nie zmienię swojego wykresiku wagi, bo jestem tuż przed Tymi Dniami i nie chcę sobie psuć humoru ważeniem

... zawsze waga wtedy mi skacze o jakieś 2kg w górę, więc poczekam z ważeniem aż będę po tych dniach...
dziś byłam na rowerku oczywiście i było jak zwykle bosko

... przejechałam trochę ponad 22km, w czasie niecałych 2h

dietkuję dzielnie, choć jestem wystawiona na próbę, bo pokusy przed tymi dniami są jakoś bardziej upierdliwe

Katson

... no widzisz, bardzo ładnie starasz się walczyć ze swoim leniem

... oby tak dalej, a może jakiś rowerek byś wyciągnęła??

... jeździ się bardzo przyjemnie i szybko spala się kalorie

... zachęcam

... pozdrawiam ciepło

Ewuś

... jak tylko skończę tu pisać, zaraz włączam gg i zapojuję na Ciebie, może akurat będę miała szczęście??

... zaintrygowałaś mnie tym spotkaniem

... właśnie wróciłam z rowerku, muszę sobie odsapnąć nieco zanim zabiorę się za obiadek, a najlepszym miejscem do tego jest komp

... całuję mocno

Psotulko

... baaaardzo się cieszę, że miałam na Ciebie taki zbawienny wpływ i jakoś mogłam zachęcić do rowerkowania

... jestem naprawdę z Ciebie dumna

... dokonałaś sporej rzeczy, wiem że 40km to jest napraprawdę kawał porządnego jeżdzenia

... brawo

... i wiesz... też Cię lubię

... buziaki przesyłam

Magdalenko

... ale mnie rozbawiłaś tym co napisałaś, że chciałaś z grillowania uciekać do domku i uczyć się, a potem się reflektowałaś że nie musisz przecież

... cieszę się, że masz to już za sobą i że koniec już tej mordęgi

... teraz już każdy weekend przeznacz na rozrywki i odpoczynek

... pozdrawiam ciepluśko

Stelluś

... było naprawdę fajnie, szkoda tylko że sobie nic nie kupiłyśmy

... ale te wszystkie piękne białe porteczki już na nas czekają

... no i oczywiście kupimy sobie do nich to co wiesz

... czytam że coś z tym kebabem było nie tak... ja się dobrze czułam, nawet mi nie dokuczały wogóle o dziwo moje kamyki... buziaczki wysyłam

Aneczko

... dzięki za pakuneczek, do Ciebie leci taki sam

...jaka szkoda, że nie mieszkamy blisko, rozniosłybyśmy wszystkie sklepy

... i buzie nie zamykałyby się nam, gadałybyśmy chyba od rana do nocy

... wiesz, zgadłaś bo byłam dziś właśnie nad kanałkiem na rowerku, pogoda dopisała nawet nie było tak upalnie

... tickerka nie przesuwam, bo czuję, że waga wzrosła, Te Dni już bliziutko niestety... całuję mocno

Hiphopuś

... dzięki za prześliczne czeresienki, pewnie że możemy je razem zjeść

... chociaż tylko wirtualnie

... buziaki przesyłam

Julcyś

... to kiedy ten wyjazd do Żabojadów, dziś??... zaraz zobaczę u Ciebie co tam piszesz... życzę Ci miłego i udanego wyjazdu, jak najmniej pracy, jak najwięcej wrażeń

... pozdrowionka ślę

Eri

... no nareszcie, bo już się bałam że coś się stało

... no ale jak czytałam u Ciebie na wąteczku, jesteś usprawiedliwiona

... brawo, brawo, brawo

... gratulacje złożę Ci na Twoim wątku

... buziaki wysyłam

Kasieńko

... no i znowu mnie nazwałaś Ewcią

... ale wybaczam, bo wiem że mylisz mnie z kimś bardzo Ci bliskim i z tego co pamiętam bardzo miłym

... więc uznajmy że jest ok

... jak bardzo dawno Cię nie było na dietce, i jak bardzo dawno nie pogadałyśmy sobie na gg, straszny szmat czasu... nie mogę jakoś trafić... no i oczywiście kotku gratulacje przeogromne że przepięknie wszystko pozdawałaś i masz już zasłużone wakacyjki

... brawo

... pozdrawiam gorąco

Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 kromeczki z siemieniem, pasztetem z indyka, pomidorem i cebulką ok360
IIś: 2 plasterki pasztetu z indyka, 2 ogórki małosolne, kilka truskawek ok 190
o: kilka ziemniaków młodych, mizeria z jogurtem naturalnym i cebulką ok 400
p: truskawki ok 60
herbatki i woda

ruch:
poranny marsz ok 30min ok-150
wycieczka rowerkowa 22km w czasie ok 2h ok-1100
wieczorne tańce ok 30min ok-170

życzę Wam wszystkim miłego dnia

Mala.Zabcia · 27-06-2005, 13:47

Beatko Kochana - jak dobrze, że już jesteś z Nami
Cieszę się, że tak fajnie sobie spędziłaś weekendzik, ja tez fajnie spędziłam. Byłam w sobote nad jeziorkiem z Moim M. i spaliłam sie strasznie Od dzisiaj moge być Indianką z taką czerowną twarzą :P
Pozdrawiam Cie cieplutko i nie daj sie słodkościom przed "tymi dniami"

**pyrmag** · 27-06-2005, 15:48

witaj Beatko

chciałam cie mocno uscisnąc i zyczyc miłego dnia

i jak zwykle słoneczko klikamy sobie na gg a ja pisze do Ciebie na wateczku
dzisiaj wieczorkiem planuje pobiegac i moze krociutki rowerek czy uda mi sie zobaczymy

cos mam ochote na słodkiego ale nia mam czasu bo jestem zajeta rozmowa z Tobą hihihi
mam nadzieje ze mi to przejdzie

miłego dnia

**AAnikAA** · 27-06-2005, 15:50

jestem taka szczęśliwa, że musze się tym z wszystkimi podzielić
ZDAŁAM MATURĘ
POZDROOFKA

a tutaj jestem

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=56613

**katson** · 27-06-2005, 16:02

witaj Bikusiu

wiesz z tym rowerkiem to dobry pomysl tylko ja go nie mam ale musze o tym pomyslec i sobie moze kupie

Anikas9 czy to sa twoje koteczki??

AAniKAA gratuluje zdania matury

**Stella9** · 27-06-2005, 16:35

Witaj Beatko
ja juz jestem w domku...jakas dzis polprzytomna....
Dopiero teraz cos zjadlam bo kebab mi niestety zaszkodzil i nie mialam ochoty na nic....
Troszke sie dzis napracowalam i zaraz musze polozyc swoj kregoslup zeby troszke odpoczal
nastepnym razem moze trafimy na jakies ciuszki dla nas... moze zmienimy sklepy bo tu to byl folklor na calego Nie mowic o cenach
Mam nadzieje ze czujesz sie w miare w tych dniach..odpoczywaj slonko i nie przesilaj sie teraz na rowerku
Buziaczki

**jado** · 27-06-2005, 17:18

Beatko,

jestem spuchnięta, jak balon.
Przez to tez ciężko mi się pracuje, myśli itd, a tu już od 04.07. mam mieć urlop, więc roboty teraz jest podwójnie, ech.
Cieszę sie, że u ciebie wszytko OK.

Serdeczności, paaaaaaaaa :P

**marti** · 27-06-2005, 19:28

Beatko nic się nie przejmuj wagą, przecież te straszne dni miną i waga powróci

, no i nie daj się pokusom!!! Chociaz jak bardzo będzie za Tobą coś chodziło to nie walcz z tym, wkoncu nam tez się coś od życia należy, a jak!!

No a przecież na rowerku zaraz wszystko spalisz, buziaki, pozdrawiam ciepluchno!!!!

**psotulka** · 27-06-2005, 21:21

MOJE TY SLONECZKO! NIE MARTW SIE WAGA. DORFUNIA PRZYJEDZI I 4KG SPADNIE JAK U MNIE .MYSLALAM ,ZE JUZ NIE PRZEJDE TYCH ZACZAROWANYCH 75 A TU 71 . TERAZ TAK MI SKACZE 74-72-71.TYM SIE JUZ NIE MARTWIE. TYLKO DALEJ NIE LUBIE WARZYW - MOZE JAKIS PRZEPISIK ZNOWU PODESLES. CIEPLUTKO POZDRAWIAM . A TO MOJA NAGRODA.

Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

LinkBack

Narzędzia wątku

Przeszukaj wątek

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów