-
Mmmm...ale tu u ciebie slodziutko i pysznie, Beatko!!! Ja chyba w ogole nie powinnam ogladac i czytac o takich pysznosciach, bo od razu mi sie ich chce.
Wiesz Beatko przepisik sobie wydrukowalam, ten na RAfaello i zrobie, jak sie moj miesiac bezslodyczowy sierpien skonczy.
Dzis mialam dzien chlebkowy, weglowodanowy. Jutro musze wiecej bialek jesc.
Dobranoc, Beatko!
-
Beatko oj to Rafaello....... ooj... ojej... mniam mniam...
ja też we wrzesniu je zrobię.. hihi, tylko Madziu by tak nie wyszlo, ze my we wrzesniu wszystkie niezjedzone słodycze nadrobimy o nie! we wrześniu tez się mamy trzymać! no jedyne odstępstwo to ja sobie zrobię na urodzinki a Ty na wyprawę do Hiszpanii
Beatko Słonko zyczze Ci bardzo miłego dnia
Wczoraj był super, bo spędzony z Tatą ja też dziś śmigam do Rodziców zaprosili mnie na obiadek (oczywiście już ich tak przyzwyczaiłam do mojego dietkowania, ze pytają a co Tobie Aniu zrobić.. a zjesz to i to.. czy tego nie.. hihi, fajne to jest ).
Beatko pakuneczek pełen pozdrowień, uśmiechów i samych dobrych rzeczy jest już w drodze do Warszawki a dziś rowerek będzie bo ja z godzinke moze sobie porowerkuję po okolicy przed obiadkiem hihi, bo potem spacerek z koleżanką tak więc stawiam na aktywną niedzielkę buziaczki
-
Wpadam na szybciutkie dzień dobry, bo mi dzieci pozwalają usiąść do internetu dwa razy dziennie po 10 minut
Pozdrawiam gorąco
Kaszania
-
Witajcie dziewczynki
dziś niestety nie wybieram się na rowerek, bo młody pożyczył go ode mnie i pojechał z Miśkiem i naszym przyjacielem na wycieczkę
niestety mój rowerek służy na razie mi i mojemu młodszemu synkowi, bo jemu złodzieje ukradli jego rowerek ( z balkonu na II piętrze )
musimy kupić czwarty rower, żebyśmy mogli znowu urządzać sobie rodzinne wycieczki... narazie jednak brak na to kasy, ale zbieramy już... od trzech lat, więc jest szansa jeszcze w tej dziesięciolatce
siedzę sobie więc przed kompem i od czasu do czasu robię sobie przerwy na gotowanie obiadku, albo na taniec przy mojej Eseczce
przyjemne z pożytecznym
Wczoraj rozmawiałam z moją siostrzyczką i powiedziała, że moje czerwone porzeczki w jej ogrodzie bardzo za mną tęsknią... oj, to jest bardzo odwzajemnione z mojej strony, tak bym sobie poszła i poskubała trochę prosto z krzaczka, albo urwała sobie takiego pachnącego słoneczkiem pomidorka
niestety czas zapomnieć o wyjeździe i zacząć żyć swoim życiem... adios pomidory, adios ulubione
Magdalenko... no ja też jak patrzę na takie piękne foteczki nabieram apetytu na coś pysznego... a to Rafaello polecam, już sprawdziłam ten przepis i naprawdę jest pysznie... czytałam u Ciebie, że grilowanie przebiegało nie bez przygód, same atrakcje mieliście??... tak to jest z tą pogodą, lubi robić psikusy niestety
Aneczko... pakuneczek już dotarł, dzięki... mam nadzieję, że mój też jest już na miejscu u Ciebie??... wiesz, bardzo to miłe że Twoja rodzinka tak Cię wspiera w walce, zwracają uwagę na Twoje potrzeby... już nie raz czytałam na tym forum, że rodzina nie wspiera a wręcz przeszkadza jakby specjalnie... więc super, że Ty masz mądrych Rodziców, mądrych i kochających... miłego rowerkowania Ci życzę
Kaszaniu... a kiedyż to Ty wreszcie wracasz??... właściwie to życzę Ci żebyś sobie tam siedziała jak najdłużej, bo tu nie ma się do czego spieszyć... ale nie ukrywam, że się za Tobą stęskniłyśmy... dobrze, że chociaż te 20 minut możesz uszczknąć i tu do nas wpaść
Plan dnia:
ś: kawa z mlekiem, 2 kanapki z siemionkiem, pasztetem drobiowym i pomidorem
IIś:kotlecik drobiowy
o: surówka z kapusty z odrobiną majonezu, łyżka ryżu i kotlecik drobiowy
p: 2 jabłka
k: 2 jabłka
woda z cytryną, dużo herbatki pu-erh
ruch:
taniec
wieczorne ćwiczonka i taniec
życzę Wam miłej i dietkowej niedzielki
-
Beatko... jak wiesz..WRACAM NA FORUM
zagrzewam do walki nawet samą siebie, bo przybyło mi 2 cm na pewno to za sprawą ograniczonego ruchu ...ale teraz uporam się i z tym problemem
MTMWP
dziękuję Ci za to, że byłaś przy mnie w tych trudnych dla mnie momentach
miłej niedzielki Tobie i forumowiczkom
-
ale tu sa smakolyki
-
Jestem znowu, zaraz zmykam pakować młodego, bo jutro wyjeżdża na kolonię nad morze
już wszystko przygotowane, tylko trzeba to władować do plecaka
ale ma dobrze, ja bym znowu chętnie pojechała nad morze, chociaż na troszkę
Ewuś... MTMWP, jak ja się cieszę, że jesteś już wreszcie na Dietce... wiem, że nie będziesz mogła być zbyt często, bo musisz uważać na oczka, ale i tak się cieszę, bo niedługo już będzie z oczkami całkiem dobrze i znowu będziemy tu miały naszą Ewcię ... będziemy walczyć wspólnie z centymetrami i kilogramami:*
Katsonku... ale postaramy się już tak nie robić apetytu, bo faktem jest że jak patrzę na tą fotkę torciku Martusi, to mi ślina cieknie litrami... lepiej będziemy jakieś sałatki, owoce i warzywka wklejać, żeby nas nie kusiło hihihihi
-
fajnie, ze udał Ci sie weekend. mi również;)
pozdrawiam i życze udanego poniedziałku!!
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Julcyk... dzięki, Tobie również życzę miłego poniedziłku ... dobranoc
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki