Strona 481 z 1475 PierwszyPierwszy ... 381 431 471 479 480 481 482 483 491 531 581 981 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,801 do 4,810 z 14745

Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

  1. #4801
    NANDUNIA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Bikus

    Ja dziś zaliczyłam trochę prac porządkowych w ogródku, nie powiem, nóżki mnie nawet conieco bolą...

    Ale już boje się jutra. Babcia ma urodziny. I zamówiła tort jogurtowo- śmietankowy... Oj...

    Pozdrawiam i miłego tygodnia zyczę, oby tak ciepłego, jak dzisiejszy dzień w Szczecinie



  2. #4802
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Witaj Beatko!!!
    Brakuje mi Ciebie na GG!! I naszych rozmowek!! Mam nadzieje, ze niedlugo bedziesz miala sprawny komputer i bedzie nam latwiej sie znalesc!!!
    Ja ostatnio jestem jakas przemeczona. Np. w sobote wlaczylam sobie komputer, ale do niego nie doszlam bo nagle poczulam, ze musze sie polozyc, chociaz na 5 min. i tak przespalam 4,5 godziny. Jezeli pomyslisz, ze to moze z powodu "fasolki" to niestety nie. Poprostu to jakies przesilenie. Teraz jak mam szkole to troche jestem zabiegana. Teraz czesciej tez jezdze na rowerku i to mnie cieszy, no i wiecej sie ruszam.
    Pozdrawiam Cie Beatko bardzo serdecznie i zycze milej nocki!!!

  3. #4803
    Guest

    Domyślnie

    WITAJ SERDECZNIE CHRZCINY BYŁY BARDZO UDANE MIŁA I RODZINNA ATMOSFERA PANOWAŁA OD POCZĄTKU DO KOŃCA CO DO JEDZONKA TO ZROBIŁAM TAK JAK MI PISAŁAS JADŁAM TO NA CO MIAŁAM OCHOTĘ ALE W MAŁYCH ILOŚCIACH BOPRZECIEŻ ŻYCIE JEST ZA KRÓTKIE ŻEBY SOBIE CAŁY CZAS ODMAWIAĆ A DZISIAJ WODNICZEK I ROWER CHOCIAŻ OSTATNIO STACJONARNY + DOBRA KSIĄŻKA I SIĘ ZAPOMINAM POZDRAWIAM

  4. #4804
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Hej Beatko!
    No to minal poniedzialek. Z tego wzgledu czuje sie juz duuuuzo lepiej jak rano! Moj mis slyszal dzis w radiu, ze w takim sklepie rowerowym poprzeceniali dobre rowery i chyba tam pojedziemy poszukac mi jakiegos dla mnie, bo moj stary byl z takich tanich i psuje sie troche i hamulczyki ma slabe i przerzutki nie sa dobre...chcialabym nowy taki dobry rowerek, bo ja tez zapalona rowerzystka jestem


  5. #4805
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Dobranoc Beatko...slodziutkich snow


  6. #4806
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WITAJ-NADRABIAM ZALEGLOSCI. DZISIAJ MAM ZAMIAR WYBRAC SIE ROWERKIEM DO ZNAJOMYCH

    POZDRAWIAM CIEPLUTKO

  7. #4807
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witajcie dziewuszki
    pogoda dziś w Wawce cudna, Te Dni się właśnie kończą, a więc na rowerek się wreszcie wybiorę, już nic mi nie stanie na przeszkodzie
    jakoś ostatnio czasu mi na wszystko brakuje, poważnie się zastanawiam czy nie warto byłoby zreformować jakoś te jednostki czasowe... jak dla mnie doba powinna mieć jakieś 30 godzin, wyspałby się człowiek lepiej, wyrobił się swobodnie z domowymi obowiązkami, pojeździł do woli na rowerku no i w oczywiście posiedział na Dietce do oporu
    dziś znowu pewnie będzie mała niewyróbka u mnie, bo jakieś zakupki trzeba zrobić, posprzątać coś, ugotować... a i na Dietce spędzić troszkę czasu i pomotywować się


    Aguś... pewnie, że rozumiem dobrze Twoje siostrzane rozterki, ja też moją widuję raz w roku i wtedy staramy się nadrobić stracony czas, ale to się tak nie da... a rozstania są zwykle bardzo trudne, bo obie wiemy że czeka nas długa rozłąka... a wiesz, moja siostrzyczka ma tak samo na imię jak Twoja... poczekaj, poczekaj, niedługo (ani się obejrzysz ) Aluś będzie Ci sprowadzał tabuny kolegów do domku

    Nanduniu... no to nie daj się tam temu tortowi za bardzo, będzie Cię napewno nieźle kusił, ale Ty bądź twarda ... najwyżej jeden cieniusieńki plasterek, coby Babcia się nie obraziła ... a taka gimnastyka w ogródku to super sprawa, wiesz ile to się kalorii spala

    Kasieńko... ja już mam sprawne oba komputery, ale jakoś nie dane nam było spotkać się na gg, mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni... ja wogóle ostatnio zapominam w pośpiechu nawet włączyć gg, bo wpadam na Dietkę tak z doskoku, poprostu mało mam czasu ... teraz też, nie usiądę spokojnie, tylko coś tam sprzątam, trochę napiszę , znowu do kuchni i tak w kółko... to nawet nie włączam gg ... mam nadzieję, że szybko Ci to przemęczenie minie i nabierzesz wigoru, zwłaszcza że rowerkujesz a to pomaga

    Justynko... cieszę się, że imprezka się tak udała... a Ty w sprawie menu postąpiłaś najrozsądniej jak było można, trzeba wszystkiego odrobinkę popróbować, bo dieta nie ma być karą ani jakąś męką tylko rozsądnym odżywianiem... a ja dziś na rowerek pójdę, bo kilka dni cztery dni był w odstawce

    Magdalenko... no widzisz, to już tylko cztery dni i weekendzik się zacznie kolejny ... koniecznie kup sobie nowy rowerek, skoro taka okazja się trafia... czasem bywają jakieś przeceny i to jest dobry czas na to, żeby dokonać takiej zmiany... tym bardziej, że Ty jeździsz do pracy na rowerku, przyda Ci się taki nowy i bardziej sprawny rumak

    Stelluś... dziękuję słoneczko kochane za wczorajszą rozmowę, ucieszyłam się, że udało się nam to, choć oczywiście zbyt krótko, jak zwykle ostanio
    już nie mogę się doczekać piątku, strasznie jestem tym podekscytowana ... dziś jak pojadę na rowerek, to zorientuję się czy jest tam ten sklep o którym rozmawiałyśmy... hihihi pooglądam sobie te różne cudeńka, trzeba się zorientować jakie zabaweczki się nadają dla bobaska

    Psotulko... widzę, że zaczynasz jakoś wychodzić powolutku z zaległości wyjazdowych ... dzięki za foteczkę, u Dorfuni też już oglądałam trochę fotek z Twojego wyjazdu, a teraz czekam na jakieś szersze relacje

    Plan dnia:
    ś: kawa z mlekiem, otręby jabłkowe z siemieniem i jogurtem naturalnym
    IIś: kilka śliwek
    o: kotlet z piersi drobiowej, kalafior z bułką
    p: jabłko
    k: nektarynka
    herbatki i woda

    ruch:
    rowerkowanie
    wieczorne ćwiczonka i taniec

    życzę Wam cudownego dzionka

  8. #4808
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ze wszystkich sportów na świecie ten wybieram:



    i wcale nie mam na myśli bilarda

    Dzisiaj mija czwarty dzień odwyku i troszkę dziwnie się czuję. Jeszcze 7 i czternasty dzień, a potem to już z górki.

    Miłego dnia Ci kochanie życzę

    Kaszania

  9. #4809
    efci4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Beatko
    oj tak z twoim tempem życia przydałaby Ci sie taka 30godzinna doba ,
    mnie natomasit przydałaby sie tzw "elastyczna", która ma baaardzo rozciagliwe godzinki i w maire potrzeb się skracają ( czyli jak jest nudnawao...doba szybciej mija ) albo wydłużają (jak jest za dużo w jednym dniu zeby zdązyć ze wsazytkim lub gdy jest fajny dizonek...niech trwa dłuzej )
    chyba zlozymy jakąs petycje z naszymi postulatami hihi
    pzodrawiam Cie serdeczenie


  10. #4810
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    Witaj Beatko, wpadlam tu na sekundkę. Też nie moge sie ostatnio wyrobic z czasem.
    Dzis spala u mnie Krystianek. Teraz strasznie rozrabia, nie pozwala mi pisać a jeszcze do tego moj staruszek juz brzęczy nad uchem,że znowu siedzę przy komputarze.
    Może wieczorem będzie więcej spokoju to sie pokażę. Nawet nie zdążę zobaczyc mojej stronki. Pa pa caluski.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •