Wątek: Tym razem, już na zawsze!!!

BEATKO...PEWNIE TERAZ PRZYGOTOWUJESZ SIE DO SPOTKANIA Z SIOSTRZENICĄ JA TEZ JESTEM ZAJETA....
SPOTKAŁA SIE Z DZIEWCZYNAMI Z ROKU A JUTRO IDE POGADAĆ Z DZIEKANEM ŻEBY MI WCZESNIEJ JUZ USTALIŁ RÓZNICE PROGRAMOWE CODZIEN COŚ DO ZROBIENIA
ALE JEST DOBRZE...U CIEBIE WIDZE TEZ
BUZIACZKI

Ewuś, kochanie, faktycznie trochę jestem zabiegana i do kompa dopadam okazjonalnie pomiędzy różnymi domowymi obowiązkami
cieszę się, że miałaś spotkanko z dziewczynami, mam nadzieję że się udało
całuję Cię mocno i pamiętam o Tobie cały czas

Cześć Beatko
Podobnie jak Ty byłam na rowerku :P :P :P - to bardzo ładnie i prawidłowo .
A dalej to powtarzałam sobie często NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI .
Jestem niby na SB gdzie się niby nie ma chętek na słodycze .
A ja mam chętki .
Dziś w mieście miałam po drodze chyba 6 cukierni . O mało co nie skończyło się napadem . Ale nie na kasę .
Zastępczo wypiłam koktajl porzeczkowo-mleczny ( nie SB niestety ) ) i soku warzywnego litr .
Pozdrawiam Cię gorąco

Beatko serduszko cieszę się, że jesteś happy ! Bluzeczk pewnie jest supcio , opisz ją bardziej, jaki krój , albo materiał .
Pewnie teraz coś pichcisz na przyjazd siostrzenicy . Mnie jutro czeka zrobienie moich ciasteczek do pracy, musze się trzymać żeby sama ich nie wszamać

Buziaki Serduszko!!!

Beatuś ten co wrócił z przejażdzki motocyklem też sobie kupił nowy sweterek

miłego wieczoru:D

jestem jeszcze na chwilunię, korzystając z uprzejmości mojego synusia

Dagmarko... a to bardzo chwalebne, że udałaś się na rowerkowanie, ja uważam ten rodzaj aktywności za najbardziej pociągający... szkoda, że nadchodzi pora, kiedy niestety nie za bardzo da się pojeździć bez uszczerbku na zdrowiu... ja tam się na tych SB ani innych dietkach nie wyznaję, ale jedno Ci powiem: bardzo dobrze, że się nie skusiłaś na nic słodkiego, brawo!!!... dobranoc myszko

Martuś... ale śliczne psiaczki, jejuś!!!... na przyjazd siostrzenicy nic nie pichcę, bo ona też dba o linię, więc raczej będziemy się raczyły pysznymi śliweczkami niż słodkościami ... a za Ciebie trzymam mocno kciuku, żebyś się nie dała pokusom i wszamała co najwyżej jedno lub dwa ciasteczka... bluzeczka moja jest taka koszulowa, ale nie ma dziurek i guzików aż pod samą szyję, co tworzy taki ładny dekoldzik w kształcie literki V... rękawki 3/4, a kolorek jest trudny do opisania, jak coś znajdę w tym kolorze to wkleję... dobranoc słonko

Julcyk... wieczór będzie raczej krótki hihihi, bo musimy się dziś wcześniej położyć... jutro pobudka o 5tej rano, bo tak wcześnie przyjeżdża moja siostrzenica kochana... ale cóż, poświęcimy się dla naszego miłego gościa... dobranoc Julcyś

dziś kupiona bluzeczka ma bardzo podobny krój do tej powyżej, tyle że jest gładka a nie w paski... a kolor... hmmm, jest prawie wypadkową wszystkich tych paseczków

Dobranoc

BIKUŚ POZDRAWIAM

Beatko, przybieglam sie szybciutko przywitac! Strasznie sie stesknilam!
Bardzo sie ciesze, ze jestesm tutaj z wami znowu!
Ciezsza niestesty.....ale teraz z wami bedzie juz lepiej!
O poszukiwaniach muszelek itp napisalam conieco u siebie..