MILEGO TYGODNIA!
Mój przyjacielu.
Nigdy nie oczekujesz ode mnie zbyt wiele.
Cieszysz się ze mną, gdy odnoszę sukcesy,
a martwisz, gdy spotykają mnie niepowodzenia.
Pomagasz mi, jak tylko możesz
- ale, co najistotniejsze,
po prostu jesteś.
MILEGO TYGODNIA!
Mój przyjacielu.
Nigdy nie oczekujesz ode mnie zbyt wiele.
Cieszysz się ze mną, gdy odnoszę sukcesy,
a martwisz, gdy spotykają mnie niepowodzenia.
Pomagasz mi, jak tylko możesz
- ale, co najistotniejsze,
po prostu jesteś.
Beatko! Dzien Dobry w poniedzialek!!!! U mnie za oknem szaro-buro i deszczowo. Nie moglam wziac rowerka do pracy nawet, bardzo mi sie to nie podoba, bo ja bardzo lubie moj rowerek
Beatko kochana, dziekuje Ci za maile, za zaufanie, za szczerosc. Bardzo to doceniam. Naprawde.
A nadzieja. Tak, nigdy nie uwazalam, ze nadzieja jest matka glupich. Wrecz przeciwnie, uwazam, ze nadzieja jest sila do walki, napedem wielkiego kola zycia, zielonym swiatelkiem w tunelu i sensem wszelkich staran.
Usmiecham sie do ciebie w ten bury poniedzialek!
Beatko....dizekuje za rozmowy
wierze w to, ze dzisiejszy dzionek bedzie dniem dobrych wieści
WItaj Beatko
weekendowe zaległości nadrobione no! czas najwyższy
Słoneczko cieszę się, że już troszkę lepiej u Ciebie.. bardzo mocno trzymam kciuki, by wszystkie problemy się dobrze rozwiązały!
Miłego dnia, rowerkowania i buziaczki zasyłam wraz z pakunkiem słonecznym
witaj Beatko
grzecznie kurujemy z Paulinką
strasznie nie lubie tego okresu ...bo sie zaczyna w sumie naprawde nie mam pojecia nie mogłysmy sie zarazic przeciez tak jak piszeszz ejest jeszcze cieplo
o rany a co to bedzie pózniej
chyba załatwie sobie skafander szklkany albo nie wiem jaki zeby nie chorowac zeby zarazki nie dochodziły do nas hiihihih
o dietce zapomniałam
ale musze sie opanowac bo wtakim tempie to zaraz z powrotem nadrobie moje zgubione od kwietnia 7 kilo
to była by głupota prawda
jestem ciekawa jak u CIEBIE ?CZY WSZYTKO DOBRZE ...WŁASCIWIE PO CO JA PYTAM NAPEWNO DOBRZE
z biegania narazie robie sobie przerwe ...dopóki nie wyzdrowieje do konca zresszta mój mąz nawet by mnie nie póscił w takim stanie
JAK U cIEBIE POGODA? u mnie rano padało potem słoneczko wyszło
ale i tak nici z pedałowania
mam nadzieje ze sobie niedługo poklikamy
buzka
Beatko kochana, nie wytrzymalam w końcu, tak chodzila za mną ta babka ziemniaczana, ze musialam ja zrobić... Jest pyszna, no ale przesadzilam z tym jedzonkiem
Kupiłam wszystkie składniki na krem do rafaello, i ostatnie pytanie przed generalną próbą (jutro bede robić) tą czekoladę dodajesz jak już smietana ze śnieżkami jest ubita? Na samym końcu? Nie wierze, że może mi się to udać, no ale slowo się powiedziało węc się nie poddam... bez walki....
Beatko! Dobrej nocki zycze.....i troche sie martwie, gdzie ty sie dzisiaj podziewasz..mam nadzieje, ze to nie ma nic wspolnego z twoim humorkiem i samopoczuciem.
A jutro bedzie nowy dzien...
HEJ ROWERKOWA DZIEWCZYNO ! CHYBA NIE BIERZESZ UDZIALU W TOUR DE POLOGNE? POZDRAWIAM CIEPLUTKO.
Zakładki