Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Hej kochanie!
Dziś już wreszcie WIELKI dzień! Mianowicie pierwszy dzień SB... Jest bardzo dobrze, kupiłam sobie trochę warzyw, musze zaopatrzyć się w serki wiejskie i jogurt naturalny 0%... , bo dziś do słataki dodałam trochę śmietany... A śmietana niestety, ale ma duuuużo tłuszczyku... Jutro postaram się już jej nie używać

Apropo naszego forum to nigdy nie spodziewałam się, że przez pisanie postów można się tak zaprzyjaźnić Naprawdę coś wyjątkowego! Pozdrawiam Cię CMOK :*

Witaj Aniu!
Mimo a może dzięki temu,że umysł miałam zaabsorbowany modlitwą, zadumą,a potem żalem - o jedzeniu praktycznie nie myślałam, spacerów wyszło nadprogramowo, bo mnie po prostu gnało.....postanowiłam upamietnic datę odejscia Papieża również bardzo osobistym postanowieniem.... trzymam kciuki za Ciebie Aniu i serdecznie pozdrawiam
Grazyna

:************************************************* ***********

Anikas9 zapraszam Cie do siebie na wateczek. Jest tam cos co moze poprawi Ci humor a co jest zwiazane z Naszym Ojcem Swietym! Mi czytanie tego dalo wiele radosci pomimo smutnego oczekiwania Jego pogrzebu!

Ciesze sie, ze tak dobrze Ci idzie dietkowanie! Dobry plan to polowa sukcesu! Oby tak dalej. Trzymam kciuki!

Hej Słoneczka..

Dziś jest mi jakoś ciężko na duchu, wczoraj było mi tak smutno, gdy oglądałam przeniesienie ciała Jana Pawła II do Bazyliki... w sumie nostalgia trwała cały wieczór.. i trwam też dziś.. w sumie żałuję, że mieszkam tak daleko od Krakowa czy Warszawy..
Ale dziś Agusia ode mnie i Wojtka zapali od Kurią świeczkę.. dziękuję Ci Skarbie.. to bardzo dużo dla nas znaczy.. właśnie napisałam to W. - odpisał, że tez bardzo chciałby być w Krakowie.. i że też Ci dziękuje...
Myślami bowiem ciągle jesteśmy z Ojcem Świętym, z Krakowem, z Watykanem...
************************************************** ************

A co do "przyziemnych" naszych tutaj forumowych spraw...
Wczorajszy I dzień dietki ogólnie ok:
JEDZONKO:
6.00 - 2 jajka na twardo
8.00 - kawa z mlekiem 0,5%
12.00 - 0,5 litra soku pomidorowego
17.00 - talerz fasolki szparagowej + 2 jajka na twardo
18.00 - serek wiejski 200 g + 20 orzeszków archaidowych
19.30 - 20 orzeszków archaidowych (no to już nie powinno być.. no ale.. )
oraz duuuuuuuuużo herbaty
RUCH:
20 brzuszków (mało!) no ale pierwsze koty za płoty ?

PODSUMOWNIE DNIA I.
nie skusiłam się w pracy na czekoladkę i ciastka
nie chciało mi się nic słodkiego ani chlebka
pokonałam wieczorny głód ok. literem herbaty.. ale pokonałam
za mało ćwiczeń
za duzo orzeszków
Ogólnie jak na I dzień - oceniam go dobrze!

Oby dzisiaj było podobnie... wczoraj zrobiłam już małe zakupki, zaopatrzyłam się w produkty, tak więc dziś będzie bardziej urozmaicone! Poza tym muszę wczytać się w wąteczku PRZEPISY SB I wyszukać cosik dobrego
************************************************** *********

Beatko - dziękuję za pozdrowienia, ja też bardzo Cię pozdrawiam i śle moc dobrych mysli do Ciebie..

Witaj Asia83 na moim wąteczku - dziękuję za życzenia - słonko świeci, głów na razie ujarzmiony - oby się to nie zmieniło! miłego dnia!

Paulynko - super, ze zakupki zrobione (u mnie też!) śmietanki nie uzywaj, lepiej jogurcik naturalny bez cukru! A forum.. to miejsce jest super! Miłego dnia Skarbie! I ja Cię bardzo pozdrawiam!

Grażynko - dziekuję za pozdrowienia.. tak tak, wszyscy myślimy o Janie Pawle II.. to był tak Wielki Człowiek i dlatego tak poruszyło to cały świat.. gratuluję wielu spacerów w weekend.. trzymaj się ciepło.. pa

Agunia - dziękuję Ci raz jeszcze za zdjęcia, maila, za świeczkę.. bardzo nam przybliżasz to, co dzieje się w Krakowie.. dziękuje.. trzymaj się Skarbeńku.. jesteś wspaniałam.. dziękuję, że jesteś.. :*

Danik - wpadłam na Twój wąteczek.. dzieki za ten anegdotki.. jejku.. aż się uśmiechnęłam jak to czytałam.. rzeczywiście Ojciec Święty był taki pogodny i pełen uśmiechu.. Trzymaj się ciepło.. a dietkowanie to idzie mi dobrze od... wczoraj ale oby trwało to jak najdłużej! miłego dnia!

TRZYMAJCIE SIĘ CIEPLUTKO.. MIŁEGO DZIONECZKA ŻYCZĘ WSZYSTKIM

Witaj Aniu....
Pozdrawiam Ciebie...
Ja tez sie ciesze ze tyle slow Ojca Swietego zostallo przypomnianych...i ze moge patrzec jak sie usmiechal ...jak zartowal...
Wlasnie ogladam relacje z Krakowa jak dwie druzyny spiewaja razem Warke...Mysle ze Ojciec Swiety jest szczesliwy ....Obysmy potrafili zyc lepiej.....
Wczoraj mialam dzien na samych plynach..tak jakos wyszlo samo...
Jestem na 1 fazie chociaz powiem ze malo mysle o diecie....ogolnie brak mi apetytu....
Trzymaj sie cieplutko...

Witaj Aniu

Widzę , że wczoraj byłas bardzo dzielna. Tak trzymaj. Jak Ci pomaga myślenie o tym , że ja własnie wracam z aerobiku albo meczę sie z 6 weidera ( teraz jest już naprawdę cięzko) , to myśl jak najczęściej.
Co do orzeszków , to nawet ich nie kupuję. Kupiliśmy sobie z K. w piątek ok 60 dkg arachidowych i wszystko zjedliśmy przez weekend. Ja nie potrafię się im oprzeć , więc wolę wcale nie jeść. Mam za to do kawki cukierki bez cukru ( nie Alpenlibe) - jeden ma 9 kcal i nimi zabijam ochotę ba słodkie.

Co do wczorajszego dnia - to był dla mnie też strasznie smutny.Widok martwego ciała .........................., a jeszcze tak nie dawno promieniująca dobrem twarz Papieża...............................
Ale ja powoli się godzę w sobie z myślą, że juz Go nie ma wśród Nas. Napewno patrzy z góry i się uśmiecha......................................

Pozdrawiam Cię cieplutko Aniu
Buziaczki

Pozdrawiam cieplutko Aneczko...



nasz Ojciec Święty jest już na niebieskich łąkach u Ojca...

Hej Aniu!
II dzień jak szybko on nastąpił i już minęła jego połowa... Strasznie leci ten czas...
Szok! Przez te święta tak przesadziłam, że teraz się tak zaparłam, że uuulala...
Jak narazie nie narzekam i widzę, że u Ciebie rówież cudownie!
Zwarta grupa to pewna grupa! I razem pójdzie nam łatwo, szybciutko i skutecznie!
Pozdrawiam i 3m się dzielnie kochaniutka :* CMOK

P.S. Jeśli chodzi o śmietanę, to zgadzam się! Nie ! Nie ! Nie !

Witaj Aniulku.....
Dawno mnie nie było......a to wszystko przez dołek, któery mnie dopadł. Odrobiłam zaległości na Twoim pościku i jestem pod wrażeniem Wzięłaś się bardzo konkretnie za dietkowanie. Brawo!!!! Wspieram Cię całym serduszkiem i wierzę, że wytrzymasz.
Naładowałam sobie akumulatorki u Ciebie mhm....
Pozdrawiam Cię i jestem z Tobą na I plaży