Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

czesc Aneczko!
jeszcze nie nadrobilam wszystkich zaleglosci ale przeczytalam opis slubu:D dobrze, ze byl wspanialy! dokladnie taki mial byc!
ja jeszcze Ci nic nie życzylam na nowej drodze zycia.
nie mam slow. moze po prostu tego, zeby kazdy kolejny dzien waszego wpsolnego zycia byl rownie piekny jak ten pierwszy!

kiedy przeprowadzacie sie do siebie do mieszkania?

buziolce!

ANIKAS

SIPER SUPER SUPER

GRATULUJĘ UDANEGO ŚLUBU I ŻYCZE WSZYSTKIEGGGGGGGGGOOOOOO NAJSŁODSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA ZARÓWNO TOBIE JAK I PANU MŁODEMU

ps. Jeżeli chodzi o słodycze to najsłodszego oczywiscie w wersji light :P

Aniu dzięki za wizytkę pomimo,że jesteś tak zajęta
Miłego weekendu życzę
pozdrawiam wszystkie plażowiczki i nie tylko
Grażyna

Witaj Aniu...
Pieknie to wszysko opisalas... Az mi dreszczyk po pleckach przeszedl i lezka w oczku stanela...ale to z radosci.... Ciesze sie ze jestes szczesliwa... Zycze Ci zebyscie jak najszybciej wykonczyli mieszkanko i zagrzali tam swoj wlasny kacik Napewno duzo radosci Wam przyniesie urzadzanie ,,gniazdka,,... Pozdrawiam Ciebie i zycze Ci milutkiego weekendu

Witaj Aniu......dziekuję Ci za wizyte u mnie.... pomimo braku czasu u Ciebie. Doskonale to rozumiem.

Jeżeli tylko masz ochotę wpadaj do mnie...serdecznie zapraszam.


Pozdrawiam Cię cieplutko..

pozdrawiam expresowo nasze kochanie Gołąbeczki

Milutkiej nocki Ci zycze Aniu..........

Słodkiej nocy

Aniu dziekuje za garstke optymizmu... i tyle cieplutkich slow....
Milutkiej nocki.. Dobranoc

Słońca - wpadam by powiedzieć dobranoc...
Niestety dopada mnie jakiś wirusek i idę go wygrzać do łóżeczka
Niedawno wróciłam z naszego domku - dziś ładnie posprzątaliśmy tam - to znaczy zmiotliśmy kurz, umyliśmy podłogi, klatkę, kafelki, poukładaliśmy wszystko - jednym słowem przygotowaliśmy nasze pokoiki do dalszego remontu! W sumie 4 godzinki ostro z Misiem pracowaliśmy - ale fajnie było bardzo!
Niestety od rana już gardełko czułam - ale teraz po powrocie to już mi coraz gorzej... mam nadzieję, że się nie rozchoruję..

Julcyk - dziękuję za życzenia a do mieszkanka to nie wiem kiedy się wprowadzimy - to zależy czy dostaniemy pozwolenie na budowę takiej szafy wnękowej (co wiąże się z wyburzeniem części ścianki działowej) - no ale mam nadzieję, że na Wielkanoc już będziemy tam mieszkać - nie no musimy!! Pozdrawiam Cię gorąco!

Katharinkaa - dziękuję za życzenia - w sumie się nie znamy, tak więc tym bardzie mi milo - dziś byłam w Twoim pamiętniczku - niestety wcięło mi posta dlatego już na razie tylko tu u siebie Ci dziękuję (w imieniu pana młodego też ). Pozdrawiam serdecznie i życzę milej niedzieli!

Gayga - ja też Cię pozdrawiam i dziękuję za rewizytkę!

Stelluniu - dziękuję za tyle ciepła.. ach.. mam nadzieję, że czas remontu szybko upłynie i wprowadzimy się z Misiem do naszego "gniazdka".. Na razie cierpliwie czekamy na ten dzień.. choć w sekrecie Ci powiem , że nie wyobrażam sobie wyprowadzić się z domku rodzinnego... choć wiem, że to już czas i takie jest życie.. na szczęście będę miała do domku jakiś dobry kilometr - tak więc w każdej chwili do rodziców zajść będę mogła, gdy się stęsknię
no a co do martwienia się o Ciebie - no martwię się martwię, choć bardzo się cieszę, że starasz się dużo uśmiechać!! No i Kochana ja wcale nie czuję różnicy wieku!! Jesteś duchem baaaaaaaaardzo młodziutka!! Pozdrawiam Cię gorąco i radośnie - i OPTYMISTYCZNIE

Agemo - i ja dziękuję za wizytkę i biedrony a wpadać będę - jak tylko czas pozwoli tak jak już napisałam u Ciebie - będę czerpać z Twojego doświadczenia i liczę na Twoje wsparcie!!! A ja obdarzę Cię swoim! Miłej niedzieli!!

Beatko - dziękuję za pozdrowienia - ja też Cię pozdrawiam - od siebie i od Gołąbeczka mojego!

HaDusiu - i Tobie słodkiej nocy życzę Kochana! A jutro miluśkiej niedzieli!

Mykać miałam a się rozpisałam
Cała ja.........
trzymajcie się cieplutko i radośnie!