Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Paulynko to bardzo dobrze!! Grunt to dobre nastawienie!! Bo tym razem się uda i na wakacje będziemy Laseczki!! Zdjęcia baaaaaardzo mi sie podobają, a kursu ratownika aż zazdroszczę!!

SŁONKA KOŃCZĘ PRACĘ I MYKAM DO DOMKU!!
TRZYMAJCIE SIĘ CIEPLUTKO I UŚMIECHNIĘCIE!!

Agusia, Stellunia, Malinko, Grażynko i wszystkie Słonka już plazujące - rezerwujcie miejsce na poniedziałek dla mnie, Asi, Paulynki i wszystkich którzy zaczynają w poniedziałek!!

W SB siła.. hihi

MIŁEGO DNIA!!

I myślmy ciepło o Ojcu Świetym..

Kolo mnie masz miejsce na bank .... po mojej prawicy Chcesz Ania mnie przytlaczaja wiesci w TV i wiesz co ....................................... mam nadzieje ze On z nami zostanie ... inaczej swiat nie bedzie mial juz zadnego autorytetu Wiesz przypomina mi sie wszystko i wiem ... ze jesli Ojciec Swiety od nas odejdzie to napewno bedzie szczesliwy ................................... Tylko co z nami ... ja mam nadzieje ze uda Mu sie walka o to zeby z nami zostac
Ania ... zmieniajac temata : sluchaj kochanie ja mam cie widziec ladnie w poniedzialek na lezaczku a nie "mam nadzieje" tylko "napewno"
Buziak dla ciebie i W.
:* ............. :*
Lece na aerobic

hej Aneczko!
no i dobrze, ze Ci nic nie powiedzial... co miał mówić?
no przygotowywyj sie! SB czeka:D
bedzie dobrze!
tzrymaj sie

Dobry wieczór siostrzyczko :!

Mialam tu dotrzec wczesniej ale sztorm byl Przezylam day 1 i jest OK jestem pelna zapalu ... i humorek dopisuje :P Widze ze tu mamy zlot fanet SBD i w poniedzialek wielka machina ruszy ... trzymam za was kciuki ... siostra trzymaj sie ... a ja pomaludku dryfuje do mojej wymarzonej wagi ... ahojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj :P

Hej! Witam w piękną, słoneczną sobotę...
Poniedziałek zbliża się wielkimi krokami... Z jendej strony chcę go ze względu
na to, że rozppoczniemy dietkę... A z drugiej strony chce żeby te 2 dni się dłuuużyły, bo nie chce iść w poniedziałek do szkoły Szook
Pozdrawiam CIĘ słonecznie żabko

Hej Słoneczka..
Pewnie jak w serduszkach wszystkich nas i u mnie jest dziś ogromny smutek i żal..
Przygnębia mnie to wszystko co dzieje się z Ojcem Świętym.. a nadzieją, że będzie dobrze staje się coraz mniejsza..
Wiem, że taka jest kolej życia.. ale ja nie umiem sobie wyobrazić Świata bez Jana Pawła II.. dla mnie jest on Papieżem od zawsze.. Jak On odejdzie, to już nigdy nie będzie tak samo..

A u mnie jakoś tak myśli dietkowe itd. zeszły na drugi plan.. niby normalnie funkcjonujemy, ale myśli krążą gdzie indziej.. choć oczywiście od poniedziałeczku SB koniecznie zacznąć trzeba, bo znów rooooooooosnę.. a tego nie chcę
Ale pogoda jest śliczna i chcemy z W. dziś skoczyć na rowerki, choć kawałek się przejechać, bo w sumie od dawna już tęsknimy za tym.. I może troszkę oderwać myśli..
************************************************** **********

Aguniu - tak tak, koło Twojej prawicy leżeć będę! Mi to nawet na rękę, bo ja leworęczna
Słonko wiem, co przeżywasz to co dzieje się w Watykanie.. dużo jeszcze bardziej od nas.. Trzymaj się Słonko.. Bardzo Cię pozdrawiam..

Julcyś - przygotowuję się do SB.. do poniedziałku na pewno zaczynam. Dzięki za wsparcie Skarbie, miłego dnia!

Kompia - u Ciebie pierwsze koty za płoty super, cieszę się, że już dryfujesz! Ja od poniedziałku z Tobą zaczynam i też do mojej wagi dążyć będę! A co! Damy radę Mała! Pozdrawiam!

Paulynko - ja też czekam na poniedziałeczek bardzo! Dołączamy do tych co zaczęli wczoraj czy dziś.. damy radę! Będzie dobrze! Pozdrawiam CIę Szkrabie cieplutko!

Słonka pozdrawiam Was gorąco. trzymajcie się ciepło..

Pokój Jego Duszy

Nie musze pisac nic wiecej u Ciebie bo Ty najbardziej mnie rozumiesz i dziekuje Ci za pomoc w piatek ... kiedy naprawde bylo ze mna zle a Ty choc tak daleko ode mnie ... bylas przez chwile blisko ...

Witajcie w ten dzisiejszy smutny dzień..
Gdybym miała odpowiedzieć na pytanie co czuję.. powiedziałabym, że pustkę..
Dziś nasze serca wypełnia smutek i żal, że Jan Paweł II już nigdy się tak nie uśmiechnie..

ale zawsze będzie uśmiechał się w naszych sercach..

Ja właściwie tylko raz miałam to szczęście zobaczyć Jana Pawła II - 8 lat temu w Gorzowie. To było w mojej III klasie liceum, to było niezwykłe przeżycie..
Nie raz zazdrościłam tym, którzy mieszkają w Krakowie.. Kiedy w 2002 roku Papież był w Polsce przez chwilkę mieliśmy pomysł jechać tam.. nasi bliscy znajomi pojechali, my tylko duchowo łączyliśmy się wtedy z Papieżem.. dzis nie mozemy tego odżałować..
Tak jak Ty Agniesiu chciałabym stanąć pod tym własnie oknem.. tym słynnym oknem Kurii..
Właśnie w telewizji pokazują osatnią pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski.. a mi kręci się w oku łezka..
On już jest szczęśliwy.. a będzie tym bardziej, jeśli Świat będzie żył tym, co On zostawił..

W obliczu tych ostatnich dni zmieniło się moje spojrzenie na wiele spraw.. dotarła do mnie ulotność życia i tak jakoś zatrzymaliśmy się na chwilę..
Chcielibyśmy lepiej żyć..
Mam nadzieję, że nam się to uda..

Aguniu Słoneczko trzymaj się Skarbie.. Wiem, że Ty dużo bardziej przeżywasz to wszystko niż ja.. To trudne chwile.. ale musimy to przeżyć..
Właśnie przed chwilką przysłałaś mi słowa..
"A PRZECIEŻ NIE CAŁY UMIERAM. TO CO WE MNIE NIEZNISZCZALNE TRWA! TERAZ STAJĘ TWARZĄ Z TYM, KTÓRY JEST!" Jan Paweł II, Tryptyk Rzymski
On jest szczęśliwy.. i my się cieszmy.. choć to takie trudne..

zobaczcie I list do Tesaloniczan, rozdział 4, wersy 13-18..

Trzymajcie się ciepło..

Pozdrawiam Cie w tak szczegolnym dla nas dniu!!!