Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Aniu widzę,że znowu dopadła Cię ochota na słodycze!Nie kupuj ich więcej!!!Jeśli nie będzie ich pod ręką to nie będą może tak cię kusić!?Spróbuj z chromem.Ja brałam go systematycznie przez jakies 1.5 misiaca,a teraz tylko od czasu do czasu.Mnie pomagał!Teraz jak mam już wielką ochotę na slodkie to mam cukierki Alpenliebe.o których dowiedziałam się właśnie u Ciebie!Czekolady raczej nie kupuję,żeby nie kusić losu

Na początku odchudzania też byłam bardzo nerwowa i drażliwa!W domu schodzilimi z drogi Teraz wszystko wróciło do normy,czego i Tobie życzę

Trzymaj się,a do sklepu.....to wysyłaj swojego W. ,żeby Cię słodycze znowu nie skusiły

Aneczko, życzę miłego dzionka

9/42

Hej Słonka
Witam Was w kolejny dzionek tym radośniej, że dziś słonko świeci na niebie i jakby ciut cieplej.. oby czasem za chmurki nie zaszło!
Wczorajszy dzień zaliczyłam BEZ CZEKOLADY , ale było znów za dużo orzeszków no i kartofelki.. no cóż.. nie mogłam się oprzec...
7.30 - kawa z mlekiem
9.30 - serek wiejski 200 g
12.00 - kawa z mlekiem
16.00 - zupa pieczarkowa SB
17.00 - 20 fistaszków
19.00 - 3 ziemniaczki z cebulką smażone na odrobinie oleju
20.00 - 20 fistaszków
1 cukierek alpenliebe bez cukru
Nie będę oszukiwała, że ochota na tę czekoladę nie mija ale wczoraj dzielnie się jej oparłam no tym ziemniaczkom to nie.. dawno pyrków nie jadłam.. no i tak wyszło.. wiem, że to niezgodne z SB.. no ale chyba zgodnym chórem potwierdzicie, że lepsze to niż słodycze

Byłam wczoraj u Mamy na tej zupce pieczarkowej.. trzyma się dzielnie, choć przyznam, że małe grzeszki też są.. np. wczoraj robiła pierogi dla taty to jednego zjadła.. ale i tak jej wpadki są malutkie w porównaniu do moich hihi! Waga coś stoi jak zaczarowna.. ale jak będzie u mnie to wejdzie na elektroniczną to wyjdzie prawda, bo ta nasza łazienkowa to waha się o +/- 2 kg..
************************************************** **************

Aga771 - Hej Słonko - oj trwam trwam w tym odchudzaniu, które u mnie ciągle w kratkę.. No powiedzmy, że te słodycze odkupiłam basenem.. ale tu tez chodzi o to, jak łatwo daję się skusić.. to mnei najbardziej złości! Ale spoko Dziś masz już 10 dzionek - fajnie - a ile planujesz mieć I fazę? W ogóle jeśli byś miała ochotę napisz coś więcej o sobie! Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

Grażynko - spodobało mi się to bardzo i zgadzam się, że ODCHUDZANIE MAMY W GŁOWIE... dzięki, wczoraj to zdanie chodziło mi do wieczora po mojej główce hihi.. pozdrawiam Cię gorąco!

Marteczko - dzięki za opinię na temat naszych reakcji, gdy jesteśmy na diecie.. to co napisałam to jakby i o mnie cholercia, straszne to i rzeczywiście trudne! Dziękuję :* miłego dnia Słoneczko!

Julcyś - no i ja się zgadzam z Wami.. fajnie napisałaś.. ja wczoraj dużo o tym myslałam... niżej napiszę co ja wymyśliłam.. dzięki Skarbie!

Beatko - pakuneczek odebrany, dziś nowy zapakowany i wysłany dziś już słonko świci, choć co jakiś czas się chowa za chmurkami.. ale dobrze, że świcie! I że nie pada.. na razie.. Oj te nasze humorki na diecie.. jakoś chyba tak nie do końca zdawałam sobie o tym sprawy... miłego dnia Słonko!

Agemciu - witaj, tak dawno Cię nie było! Wpadać tu musisz częściej, bo teraz ja pomyślę, że Ty o mnie zapominasz.. Dzięki za wsparcie - oj rzeczywiście to jest walka samej z sobą.. i chyba każdą ją przechodzi! I ja staram się łazić dobrymi drogami.. choć kuszą te mniej dobre.. oj kuszą.. pozdrawiam gorąco!

Paulinko - Skarbie i ja już dziś życzę Ci jak najbardziej udanego weekendu, spotkania z Mariuszem i w ogóle wszystkiego wszystkiego najlepszego, cały weekend będę myślała o Tobie! Pozdrawiam i już czekam na Twoja poniedziałkową relację! pa Skarbeńku! baw się dobrze!

Aniu - no wczoraj było już trochę lepiej.. no skusiłam się na te ziemniaczki.. trudno, byly pyyyyyyszne, no i tylko 3 wszamałam, a naprawdę kusiło więcej... Ale słodkości odstawione! Pewnie do jutra, bo jutro W. ma urodzinki.. a chrom brałam przed ślubem przez 2 m-ce i naprawdę ochotę na słodycze miałam mniejszą..
No i ja gratuluję tych spadających spodni!!!!! Fajne to uczucie, oj fajne! Aniu idzie Ci ślicznie! Gratuluję i pozdrawiam!!

Madziu - Słonko no widzę, że mały kryzysik i u Ciebie wystąpił.. Skarbie zaraz wskoczę na Twój pamiętniczek wyczytać szczegóły.. no mała, ja kończę z czekoladkami (spróbuję z całych sił) a i Ty wracasz dzisiaj na dobrą, dietkową drogę! dobrze??
Trzymaj się Skarbie - juz niedługo koniec egzaminów Wytrzymasz.. pa, miłego dnia!

Stelluniu - za pakuneczek dziękuję.. rzeczywiście czekoladki szamam i chudnę, powolutku.. ale jak za dużo to tyć zacznę.. wiesz przecież.. a teaz mam cel - na razie biegusiem po 70 kg.... oby oby się udało szybkim krokiem dojść Ochote mam na słodycze również ciągle.. do tego jestem mniej dzielna od Ciebie bo się kuszę.. jak wiesz doskonale.. i dlatego myślę o chromie.. no zobaczymy! Ale przyznam Ci się szczerze, że już tej 70 nie mogę się doczekac, choć wiem, że to nie koniec drogi, bo ciągle jestem w wymiarówce 42/xl.. a chcę zejść spokojnie na 40.. Myślę więc, że te 66 to dobry cel.. a potem kolejny - utrzymanie wagi....... o Boziu, tym sposobem zanosi się, że to będzie walka do konca zycia.......buuuuu hihi, no ale się rozmarzyłam Miłego dnia Stelluniu!

Luna - oj dopadła mnie dopadła...... a może inaczej - nigdy mnie tak chętka na słodycze nie opuściła.. byłam i ciągle jestem słodyczomaniak! buuuuuu. Jak pisaląm wyżej tez brałam chrom przed ślubem i mi pomagał... no zobaczę, jak nic się nie zmieni w najbliższym czasie to go kupię.. Dziękuję Ci Słonko, że mnie co dzień tak wspierasz.. jesteś kochana! Naprawdę, niesamowita!

Asieńko - dziękuję za za priwy, smski, za to co napisałaś do mnie i na temat dietki, ale i nie tylko.. jesteś niesamowita i znajduję w Tobie tak wielkie wsparcie.. az sama się dziwię.. dziękuję Ci bardzo, bo to naprawdę bardzo dużo dla mnie znaczy! miłego dnia Słonko

Agusia - przepraszam, wczoraj nie odpisałam na smska, ale nie mogłam akurat, jak będzie na forum odezwij sie na gg na chwilke
za każdą rozmowę, wszystko bardzo Ci dziękuję i żałuję że to spotkanko tak się skończyło.. czekam na Ciebie

No własnie dziękuje Wam za odpowiedź na moją rozterkę..
Myslałam o tym wczoraj.. niestety zgadzam się z tą opinią.. w sumie powiedziała mi to osoba, która mnie dobrze zna.. czyli W... do tego w weekend mój Tatko też stwierdził że jestem rozdrażniona i trudno się ze mną od jakiegoś czasu dogadać czasem....
No i muszę się z tym zgodzić..
Coś jak pisałamy dziewczyny - Marteczka, Julcyś..
MAM POKUSĘ.....
WYTRWAM - radość super, udało mi się wytrwać, oprzec...... a podświadomie żal, że nie mogę tego czy tamtego smakołyka zjeść.................
SKUSZĘ SIĘ - żal, rozgoryczenie, wyrzuty sumienia, że niby się odchudzam itd...........
SKUTEK OBYDWU SYTUACJI - podświadoma złość... nawet sobie z tego nie zdaję sprawy.. szybciej się denerwuję, więcej rzeczy mnie wkurza...
Cieszę się, że otworzyły mi się na to oczy... może trochę sobie zdawałam z tego sprawę, ale nie do końca... No i cóż, muszę te moje emocje kontrolować.. niestety będzie to trudne.. ale mam nadzieje, że dam radę..

DOBRA, MYKAM POPRACOWAĆ dziś ta moja słynna szefowa nie w sosie.. oj już nam dała popalić... ale to normalka..... babka przenosi wszystkie emocje do pracy, fochy strzela.. ech...... szkoda gadać
MIŁEGO DNIA SŁONKA, JESTEŚCIE CUDNE!!!!!

ANIU
a może ona się odchudza?
Może chrom rzeczywiście Ci pomoże, albo LEWITAN MP, są to drożdże
z dodatkiem mięty pieprzowej, oprócz chromu zawierające większość
witamin z grupy B ( B6 jest niezbędna w odchudzaniu) i znacznie tańszy
chociaż trzeba brać kilka tabletek.
Pozdrawiam ,trzymaj się i nie poddawaj rozdrażnieniu.Ania

Hej Anka

Mówisz basenik...hmmmmm może zabierzesz siostrzyczkę za kudły i ze sobą...zero mobilizacji do ćwiczeń...nakop mi do d... tzn. tyłka...
Jedyny sport to sapery i czasami rower wrrrrrrrrrrrr...a nadmiar skóry i tłuszczyk się cieszą...

Widzę żę u ciebie słonko nawet ciepło daje u mnie się zbuntowało i leje jak z cebra...fajna połowa maja nie ma co...

Gratuluję bezczekoladowego wczorajszego daya

Siostra życzę happy day bey-bey

Trzymaj się słonko

Cześć Aniu ( zresztą dziś już witałalyśmy się)

Widzę , że wczoraj miałaś udany dietkowo dzionek. Bez czekolady i orzeszków........Super.Tylko po co zjadłaś te ziemniaczki........????Bez tego byłby to idealny dzień w stylu SB....................Ale i tak byłaś strasznie dzielna.......
Mam nadzieję , że w weekend zarówno u Ciebie , jak i u mnie nie będzie żadnych wpadek..............
Pozdrawiam Cię cieplutko i myślami jestem z Tobą....................
Buziaczki
Asia :P :P :P :P :P :P :P :P

Witam Serdecznie Aneczko
Tak dzisiaj już 10 dzionek. Myślę dużo nad tym ile wytrwam na I fazie. Może mi się uda 3 tyg ale więcej to nie dam rady.
Też starsznie się zmagam z nie jedzeniem słodyczy, miałam nadzieję ze to minie a tu nic z tego ehh.Jednak te 3 tyg muszę!!!!
Wszystko o sobie napisałam u Beatki.Troszke się rozpisałam
Dziękuje za mozliwosc wpisywania się także u Ciebie
Pozdrawiam goraco i zyczę wspaniałego dzioneczka

Anikas9 Witam

Co do "Chromu" sama go stosuje od 2 tygodni i powiem ze podchodzilam do tych tabletek z mieszanymi uczuciami ... powiem moze ze moj maz jest strasznym LASUCHEM i jak cos niema TONY czekolady na sobie to mu niesmakuje wiec w moim domu jest sporo "czekoladowych produktow" i chcac niechcac zawsze sie na jakis skusilam a jak sie skusilam to konczylam jak juz bylo mi niedobrze ze slodkiego
Ale podczas diety powiedzialam STOP i zaczelam lykac codziennie rano 1 tabletke chromu i od jakis 2 tygodni niemialam nic slodkiego w ustach - choc slodycze sa w calym moim mieszkaniu (gdzie niezerkniesz) jedynie przed "miesiaczkowaniem" mam problemy, chce sie slodkiego ale wtedy biore sobie lizaka bez cukru i wystarcza

Wiec jak masz problem glownie ze slodyczami to moze zaryzykuj - zainwestuj w chrom mnie pomogl wiec Tobie moze tez

Pozdrawiam

Wiesz ze jestem przy Tobie nawet kiedy mnie nie ma ... Kiedys nie bylam, teraz jestem i bede zawsze ...