Strona 160 z 811 PierwszyPierwszy ... 60 110 150 158 159 160 161 162 170 210 260 660 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,591 do 1,600 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #1591
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Laseczko Zamin napiszesz u ciebie co tam slychac wkleje ci co napisala pewna madra osoba u innej madrej na pamietniku ... Czytaj :

    Madziu dziś z rańca to ja mam taką prozpozycję:
    wstajesz, głęboki wdech, na głos mówisz: CO BYŁO A NIE JEST NIE PISZE SIĘ W REJESTR - i zaczynasz super miły, BEZ WYRZUTÓW SUMIENIA dzień, kolejny dzień dietki!
    Madziu z takich upadków, słabostek musimy szybko się wygrzebać, i nie dac się tym wyrzutom, bo wtedy, paradoksalnie, szybiciej sięgniemy znów po coś niedozwolonego!
    To co - czy moja propozycja zostanie przyjęta
    Wiec Ania - uszy do gory i walczymy daaaalej JA tez dzis zaczynam ... a w weekend bylo u wszystkich nienajlepiej nie wiedziec czemu ...
    Aha chyba nie musze pisac ze to twoje slowa

  2. #1592
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Słoneczka
    dziś 16 maj 2005 r.
    DOKŁADNIE PÓŁ ROKU TEMU (16 listopada 2004 r.)
    trafiłam na to Forum!


    To był szczęśliwy dzień! Tak się cieszę z tego powodu!
    Dokładnie wiecie jak mi idzie to moje odchudzanie raz trochę lepiej, raz gorzej... ale gdyby nie Wy, na pewno nie osiągnęłabym aż tyle...

    Dla odświeżenia podam moje wymiarki....
    @ @ @ 09.2004 16.11.2004 16.05.2005
    @ WAGA 91 kg 85,5 kg 74,0 kg ..........-17 kg
    @ PAS 101 cm 95 cm 86 cm ..........- 15 cm
    @ PAS-OPONKA 112 cm 106 cm 99 cm ..........-13 cm
    @ BIODERKA 119 cm 115 cm 105 cm ..........-14 cm
    @ BIUST 106 cm 104 cm 99 cm ..........-7 cm
    @ UDA 68/66 cm 66/64 cm 61/59 cm ..........-7 cm


    Być może jak na pół roku to nie jest rewelacja... ale ja jestem happy
    Troszkę mi się przytyło znów, bo weekend był katastrofalny jesli chodzi o dietkowanie..
    Ale dziś nie zamierzam się dołować, lecz wracam na plażę biegusiem... dziś spróbuję miec dzionek wodniczko-mleczarza, zobaczę jak się będę czuła.. bo po ostatnich 3 dniach jestem tak przejedzona, że szok!
    W sumie sporo mam jeszcze do zrzucenia i kurde, choćby to miało zająć kolejne pół roku, to dojdę do celu i już!
    Ale wiem jedno - gdyby nie Wy..... naprawdę! Nigdy sama nie dałabym rady, zresztą i tu się miotam, i tu mój łasuch słodyczowy wygrywa co jakis czas.. ale umiem wrócić..
    DZIŚ WRACAM... na plażę i do........ 6 Weidera...
    W sumie chcę zacząć 6 bo nic praktycznie nie ćwiczę! Może mnie zmoblizuje to do systematyczności... spróbuję, naprawdę spróbuję!!!! :P
    NO i ten basen 1-2 razy w tygodniu..

    ************************************************** *************

    Aguniu - oj ja tu się wpisuję, a i Ty razem ze mną.. Skarbie, tak tak tak, dzis obydwie, a pewnie więcej nas musi sobie głośno, wyraźnie powiedzieć CO BYŁO A NIE JEST NIE PISZE SIĘ W REJESTR odganiamy wyrzuty sumienia i dietkujemy dziś radośnie i dzielnie! Bardzo Cię Skarbie pozdrawiam, trzymaj się cieplutko i ucz się.. Wiem, że dużo masz nauki.. Trzymaj się, miłego dzioneczka Słonko!! Pozdrowionka śle też W..

    Dagmarko - jestem z Ciebie dumna.. Ja dziś też zaczynam, w sumie dzięki Tobie...... oraz Asi0606 - może mnie to zmoblizuje do systematyczności ćwiczeń.. Musi! Musi! Musi!
    Cytat Zamieszczone przez DAGMARA7
    BARDZO BYM CHCIAŁA ZROBIĆ WSZYSTKIE 42 DNI - TO TAKI MÓJ MAŁY CEL W NAJBLIŻSZYM ETAPIE ODCHUDZANIA ... JEST WIELE DZIEWCZYN NA FORUM , KTÓRE TO ZROBIŁY PRZEZ PEŁNE 42 DNI - WIĘC MOGĘ I JA .
    Trzymaj się Dagmarko i kurka wodna wracamy na plażę bez gadania! ćwiczymy 6W i jest git! I spróbujmy być dziś kryształkiem.... miłego dnia!

    Luna - Słonko nie załamuję sie, puszczam całe 3 minione dni w niepamięć, dni, w których zachowywałam się potwornie... no ale przecież CO BYŁO A NIE JEST... tralalala, będzie dobrze a widzę, że znów suwaczek przesunięty! GRATULACJE - zaraz pomknę do Ciebie i tam tez złożę je.. bo normalnie dech mi zapiera.... miłego dnia!

    Madziu - oj Słonko dziś już po tych weekendowych szaleństwach wracamy... dobrze? Skarbie trzymaj sie mi miłego dnia Ci życzę! pozdrawiam serdecznie!

    Stelluniu - dziękuję za pozdrowienia i buziaczki - odsyłam tęczowe.. mam nadzieję, że dziś z humorkiem będzie u Ciebie już dobrze.... Trzymaj się, martwię sie o Ciebie!..

    SŁONKA GORĄCO WAS POZDRAWIAM..
    Jestem dziś uśmiechnięta, wydęta (oj dałam czadu, to teraz cierp Aniu! ), ale spoko - pełna wiary i nowych sił... nie dopuszczę dziś do głosu wyrzutów sumienia, bo mnie tylko zdołują, nie! zaczynam nowe półrocze z uśmiechem na twarzy!
    BUZIACZKI SŁONKA, MIŁEGO DNIA!

  3. #1593
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Aniu

    Twoje wyniki w ciągu ostatniego półrocza są naprawdę imponujące. Myślę , że potrzeba jeszcze trochę pracy , a osiągniesz swoją wymarzoną wagę.
    Zresztą ja też już bardzo długo walczę z raz lepszym , a raz gorszym skutkiem. Ale najważniejsze , to się nie poddawać.
    Musimy być silne , wytrwałe i konsekwentne...................
    Dla Nas samych , żebyśmy mogły być szczęśliwe i szeroko usmiechać się do świata................
    Aniu ja też dziś skurczam mój i zmniejszam brzuszek.
    A co do 6 Weidera , to życzę Tobie i Dagmarce powodzenia...........
    Ja wytrwałam te 42 dni , to dlaczego macie być słabsze ode mnie?
    Walczcie dzielnie ( ja to Was dołącze za dwa tygodnie ) a efekty na pewno będą zadowalajace.
    Aniu przesyłam biuziaczki
    Bardzo się cieszę , że ten tydzień obydwie zaczęłyśmy uśmiechnięte i szczęśliwe
    Asia
    :P :P :P :P :P :P :P :P

  4. #1594
    Aga771 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Aneczko
    Gratuluję wspaniałego wyniku przez te pół roku. Naprawde bardzooo dużo osiagnęłaś!!
    Ja dzisiaj mam 14 dzień SB i 12 6W. Jakos się trzymam.
    Pozdrawiam gorąco i zyczę wspaniałego tygodnia

  5. #1595
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Witaj Aniu !!!
    Jak sama widzisz weekend minal u mnie wspaniale Przezylam cudowna przygode i wogole... 13 piatek okazal sie codwnym dniem Mam nadzieje, ze kontakt nie zaniknie i bedzie jeszcze nie jedna okazja do spotkania sie...

    Wczoraj na Komuni odpuscilam sobie i wszamalam troszke zakazanych rzeczy, ale nie lezy mi to na sumieniu... W koncu Komunia u brata to jeden jedyny dzien w zyciu i sie wiecej nie powtorzy. A w mojjej rodzince zostala juz tylko jedna najmlodsza istotka, ktora ma 4 latka, wiec do tego czasu az bedzie obchodzila swoje pierwsza komunie minie sporo czasu...

    Dzisiaj wrocilam juz do dietkowania, bo nie mozna tego odwlekac Jak narazie nic nie zjadlam, pije sama wode. Zobacze do ktorej godziny wytrzymam, ale strasznie mnie ssie... I pewnie wszamam do konca dnia jakis jogurcik czy jabluszko.

    U Ciebie widze, ze tez dobrze. Najwazniejsze, ze humor dopisuje! Bez tego ani rusz!
    Dzisiaj obchodzisz polrocznice obecnosci na forum No no i wymiarki sa super! Swietny spadek! Ja mialam podac moje i dzis obiecuje, ze to zapisze! Robilam pomiary kilka dni temu i mam je zapisane w moim osobistym dzienniczku.

    Przyznam, ze ja tez wiekszosc zawdzieczam forum! Schudlam 6 kg i jestem bardzo szczesliwa! Dalej walczymy i nie poddajemy sie!

    Aniu ja dziekuje Tobie za wszystko, za dluuugie wpisy, ktore bardzo milutko mi sie czyta i za to, ze poprostu jestes
    Buziak :*:*:*

  6. #1596
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Aniu!!
    Mam nadzieję, ze mi wybaczysz, że tak długo do Ciebie nie zaglądałam.
    Przeczytałam twój rachunek sumienia od listopada i jestem w głębokim podziwie!!
    Dziewczyno - twój wynik jest naprawdę rewelacyjny Naprawdę bardzo dużo udało ci się osiagnąć. Pamiętasz, jak byłas na odtruwaniu alergicznym i nie mogłaś jeść nabiału... jak co było trudno znaleźć coś lekkostrawnego, nietuczącego. A jednak udało się. Wiem, że Ci się uda dociągnąć do wymarzonej wagi. Pomimo różnych wpadek się uda. To jest plan długofalowy i gdybyśmy nie ulegały żadnym pokusom, to stwierdziłabym, ze jesteśmy cyborgami. A my jesteśmy ludźmi i to naprawdę dzielnymi, skoro dajemy sobie radę z takimi wyrzeczeniami. Ktoś kto się nie odchudzał nie ma w sobie takiej siły! A więc do dzieła kochana! Wy na SB i z 6W a ja z 1200kcal, rowerkiem i callaneticsem...Będzie naprawdę dobrze... już widzę te pełne uznania spojrzenia w lusterko, dziką radość w przymierzalni, swobodę na imprezkach... miodzio!!! Jest świenie i będzie wspaniale...
    Życzę miłego dnia... wielu marzeń...wielu miłych chwil

  7. #1597
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Aneczko
    wspaniałe wyniki, brawo!!...
    naprawdę dużo osiągnęłaś i oby tak dalej
    w każdym razie bilans jest imponujący
    wysyłam do Ciebie na Pomorze pakuneczek pełen samych milutkich rzeczy, jak zwykle zresztą
    pozdrawiam cieplutko

  8. #1598
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Witam Aniu
    Dopiero takie zestawienie daje pojęcie ile już osiągnęłaś Nie przejmuj sie chwilowymi wpadkami - najważniejsze że kurs trzymasz dobry i żadne jo-jo Ci nie zagraża
    3mam za Ciebie kciuki i pozdrawiam
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  9. #1599
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    pozdrawiam

  10. #1600
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Wczoraj Tujanka napisała u siebie:
    Cytat Zamieszczone przez tujanka
    WITAJCIE
    nie odwiedzę dzisiaj żadnej z Was, nie śmiałabym nikomu nic doradzać.
    No cóż, mogę tylko napisać, że duch był mocny, ale ciało mdłe.Teraz siedzę
    w kącie i się wstydzę. (...) Smutna Ania
    no i pupa, mogę to samo napisać znów dzisiaj...
    niestety trwa to już u mnie 4 dzień i zaczynam powaznie się martwić..
    wystarczy chwila, by włączył sie odkurzacz.......

    no i się włączył, a ja miałam wszystko gdzieś, byle coś zjeść... teraz czuję sie okropnie...
    a miało być tak dobrze, dziś mam tę malutką rocznicę pół roczku na Forum...
    no nic.. bez komentarza to zostawię, jedynie wyrzuty mnie dopadły.. ale jak miały nie dopaść... co się znów ze mną dzieje? oj...... niedobrze mi.. 4 dzień z rzędu daję takiego czadu mojemu ciału...

    ************************************************** ***********

    Asiu - dzięki za rozmowę, była tak miła.. bardzo miałam fajny humorek po niej... ale niestety za niedługo zamiast 6 W zaliczyłam nalot na lodówkę i szafkę... i 6 chyba nie zrobie, bo tak się fatalnie czuję.. ide się zaraz połozyć i zaparzyć miętę... Asiu tak mi łyso... dlaczego to tak szybko wszystko sie zmienia... znów jedzenie mną zaczęło rządzic, bowiem trace kontrolę... nie umiem powiedziec stop... no nic, jutro spróbuję stanąc do szeregu dietkowego.. ciekawe jak tam aerobik pozdrawiam Cię gorąco do jutra Słonko!

    Aga771 - Ty mi gratulujesz, a ja znów plamę daję! To ja gratuluję ci 2 tygodni SB i ćwiczeń... miłego wieczorku.. pozdrawiam!

    Paulinko - wiem, że wytrwałaś na dniu Wodniczka.. jesteś taka dzielna.. a ja taki dzieciuch.. nie wiem co jest ze mną, że znów jedzonko zaczyna mną żądzić.. 4 dni wygrywał nade mną.. czuję się fatalnie.. Ale Tobie tak bardzo gratuluję! Podziwiam Cię pozdrawiam Słonko!

    Agatko - oczywiście, że Ci wybaczam hihi, cieszę się, że już jesteś z nami! Bardzo się cieszę Agatko! Gratulujesz mi wyniku, ale jak będe robiła to co w ostatnie dni, zaraz wrócę do starych wymiarków........... znów dopadł mnie kryzys... oj, dziś mam ochotę dać sobie porzadnego kopa.. ale nie sięgnę...... zaczekam jak W. wroci z pracy, to go chyba poproszę.. Agatko miłego wieczorku, pozdrawiam Cię gorąco!

    Beatko - no własnie, oby tak dalej.. a tu pupa...... znów kaszana u mnie, nie wiem co się ze mną dzieje... no ale nic, nie poddaję się, bo zaraz znów się roztyje... i tak brzuchol jest dziś olbrzymi... za pakuneczek dziękuje, jak co dzień dotarł idealnie pozdrawiam, jutro kciuczki zaciskam! pozdrawiam!

    Grażynko - no kurs własnie cosik się zgubił, bardzo zboczyłam z drogi i coś nie mogę wrócic, mimo chęci... 3maj kciuki mocno, bo znów mocno się ze sobą zmagam, na razie przegrywam pojedyncze walki, ale całej bitwy przegrać nie mogę! Pozdrawiam Grazynko!

    NO TO SIĘ WYPISAŁAM TROSZKĘ!
    MUSIAŁAM TU PRZYJŚĆ, BO GDYBYM TU NIE PRZYSZŁA TO MOŻE DALEJ SIEDZIAŁABYM W KUCHNI
    no to stwierdziłam, że przyjde.. Wy mnie na pewno macie już dosyć z tymi huśtawkami..... ale ciutke, odrobinkę zrobiło mi się lżej i już nawet do kuchni nie wejdę!
    Sorki, znów smęcę...
    Dogoniło mnie parę wyrzutów sumienia, że jestem taka słaba...
    Ale się podniosę.. chcialabym jutro, postaram się jutro.. dziś nie dam rady, bo jestem za ciężka i boli mnie żołądek...
    Śpijcie dobrze.....
    nakrzyczcie na mnie, wstrząśnijcie mna....... ma ktoś jakis dobry sposób na taki przypadek jak ja.....? nie krępujcie się...
    do jutra Słonka!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •