Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Anikas

Zamieszczone przez julcyk

pamietaj 1 kawalek
a wczoraj dobrze, ze sie juz nie skusiłaś! tak trzymaj!

bo z tymi słodyczami to naprawde lepiej zjeśc mało często

Zamieszczone przez Paulyna

jedna czekoladka i zero pociagu do dalszej... Ma ona cos kolo 62 kcal - tak mi wyszlo na oko, a jedno Tofifi ma 44 kcal i wlasnie dzisiaj je zamieszczam w moim jadlospisie.
*

teraz ja mam to samo co Paulynka... liczę żeby nie zjeśc za dużo ....i tego Ci Anikas życze
dziś jeden ale tylko jeden kawałek tortu i delektuj się nim długoooooo

Witaj Aniu

Widze ze dietkowanie idzie Ci coraz lepiej , malymi kroczkami i bedzie Cel komu jak komu ale Tobie napewno sie uda do niego dojsc ja tez sie staram jak wiesz jestem dalej na SB (od tygodnia) niejest zle jakos niebrakuje mi juz chleba - ziemniakow-itd.... ale owocow brakuje ale da sie wytrzymac

Ciesze sie z Twoich Sukcesow i trzymak kciuki za dalsze

Witaj Aniu Trzymaj się i walcz!!!Pamiętaj o motywacji!!!I najlepiej zrób tak jak radzi Stella-nie kupuj słodyczy,to będą mniej kusić

Buziaczki

hej wróciłam własnie od Rodziców i do razu myk do Was

oczywiście melduję co i jak.. u Rodziców było ok! był ten torcik, ale oczywiście 1 kawałek - za to dużo większy przynosłam do domku dla W... ale wiem, ze się nie skuszę na niego
zrobie podsumowanie, bo już dzis sobie na nic nie pozwolę
9.30 - bułka zalana ciepłym mlekiem + pół łyżeczki cukru - 300 kcal
12.00 - truskawki z jogurtem naturalnym - 100 kcal
13.30 - kotlet z piersi kurczaka + 2 ziemniaczki + sałata z jogurtem - 450 kcal
16.00 - kawałek tortu - 600 kcal
RAZEM: 1450 kcal

jestem zadowolona, bo dziś ładnie wszystko z planem

no ale od jutra staram się juz bez odstępstw trzymać max 1200 kcal.. choć byłabym szczęśliwa, gdyby udało mi się mieścić w 1000....

U Emkr na wąteczku przeczytałam, że rozkład posiłków powinien przebiegać tak:

25% energii na śniadanie
15% na drugie śniadanie
30% na obiad
10% podwieczorek
20% kolacja

popróbuję tak komponować posiłki.. może choć w zbliżonej formie się uda

no i jeszcze jedno - RUCH.. nie ma że boli.. od dziś zaczynam 6 W.. - zaraz ide wykonać dzień I..
kusi mnie tez ten trening SunAngel:

Programik jest taki :

1 tydzien-->Biegnij 2 minuty, idź 4 minuty (powtórz 5 razy).
2 tydzien-->Biegnij 3 minuty, idź 3 minuty (powtórz 5 razy).
3 tydzien-->Biegnij 5 minut, idź 2,5 minuty (powtórz 4 razy).
4 tydzien-->Biegnij 7 minut, idź 3 minuty (powtórz 3 razy).
5 tydzien-->Biegnij 8 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).
6 tydzien-->Biegnij 9 minut, idź 2 minuty (powtórz 3 razy).
7 tydzien-->Biegnij 9 minut, idź 1 minutę (powtórz 3 razy).
8 tydzien-->Biegnij 13 minut, idź 2 minuty (powtórz 2 razy).
9 tydzien-->Biegnij 14 minut, idź 1 minutę (powtórz 2 razy).
10 tydzien-->Biegnij 30 minut

Wiem, ze bez tego ani rusz.. ja mojego lenia od samego listopada pogonić nie moge, ale teraz wezmę sie za niego! kurcze, koniec biadolenia.. bierz się Aniu do roboty
***

Dzis dostałam "w spadku" od mojej Siostry spodnie i 2 koszulki.. ale to takie, które nosiła gdy była spooooro grubsza.. ona schudła w sumie 20 kg (od paźniernika) i jest laska taka ze hoho... az mi przy niej wstyd, ze ja taki pulpecik i że przytyłam znów no i te rzeczy są na mnie w sam raz.. buuu... no ale się przydadzą, choć mam nadzieję, ze i na mnie niedługo będą wisieć
No nic, napatrzyłam się na tego mojego chudzielca, to mnie to też motywuje, ze jak jej się udało, to i mi chyba tez się uda... ona jest niższa ode mnie trochę (169 cm i 20 lat), ale też była sporym grubaskiem, wazyła cosik koło 86 kg, a teraz coś koło 65 i naprawdę wygląda rewelacyjnie.. w domu mówimy na nią nasz "szczypiorek"..

no to tyle z moich dzisiejszych przemyśleń
zaraz z pracy wróci W. to może go wyciągnę na jakiś spacerek, bo nawet alergia dziś jakoś mniejsza daje żyć no zobaczymy
************************************************** ***************

Julcyś - był 1 nieduzy kawałek tak więc jest ok i jestem zadowolona pozdrawiam gorąco

Ewciu - no własnie i ja tak sądzę, ze czasem słodycz jakis trzeba, ale w malutkiej ilości i nie za często.. torcika zjadłam tyle ile planowałam miłego dnia gorąco Cię pozdrawiam

Freda - tak tak małymi kroczkami do celu widze, ze i Ty ładnie dietkujesz na SB super, zycze jaknajlepszych efektów, bo to naprawdę super dieta gorąco Cię pozdrawiam

Luna - trzymam się, chyba naprawdę coraz lepiej się trzymam i daje mi to dużo radości o motywacji pamiętam a słodyczy będe starała się nie kupować.. oby mi się udało pozdrawiam gorąco

Asiu - dziękuję za smska a we wtorek waga na pewno będzie przyjazna dla Ciebie buziaki i do jutra

POZDRAWIAM WAM BARDZO RADOŚNIE TRZYMACIE SIĘ DZIELNIE? BUZIAKI

Hej Aniu

1450 kcal jest ok, naprawdę świetnie sobie poradziłaś, i pamietaj że więcej już dzisiaj nic!! ja tez się postaram bo mi dziś strasznie ciężko. Dobrej nocki Aniu.

Pomzie

Witaj Anulku!
Nio, widze, ze musze cie pochwalic, bo tak jak obiecalas byl tylko jeden kawalek tortu!! Grzeczna dziewczynka!! Naprawde cacy!
Widzisz, jak chcesz, to mozesz!
Juz niedlugo bedziesz sie szeroko usmiechala na widok nizszej wagi! Zobaczysz slonko, to wcale nie takie trudne!!!
Mysle, ze sposob Asi na karanie sie za grzeszki np. brzuszkami jest bardzo dobry. Zastanawiam sie tez nad tym!
Anius, jak tam z praca? Wiesz juz czy sa jakiekolwiek szanse na przedluzenie?
Zycze milutkiego i niestresujacego poniedzialku!

Wpadam powiedzieć DOBREJ NOCKI (jak na typowego nałogowca przystało, musiałam zajrzeć tutaj jeszcze ).
Ja dziś tu jestem ciągle tak z doskoku.. ale jutro Was poodwiedzam na bank

własnie wróciliśmy z super spacerku z W. mieliśmy chleb dla łabędzi, których jest sporo na naszym jeziorku ale nie było ich na swoim miejscu i przeszlismy ponad pół jeziorka bo ich szukaliśmy i nie znaleźliśmy, ale spacerek był prawie drugodzinny dzięki nim choć strasznie tną komary wrr, okropieństwo!

Aniu (Pomzie) - no Słonko dobrze, ze ten trudny dla Ciebie dzień się kończy! jutro na pewno będzie lepiej buziaki Słonko i kolorowych snów

Madziu - oby nadal było tak cacy, a nawet lepiej jej, jak mi się samopoczucie poprawia, gdy bardziej wychodzi to dietkowanie a karanie brzuszkami za grzeszki jest nawet nawet może i ja się skusze na taką karę no pomysle. A z pracą nic nie wiem, ale jak liczyłam na przedłużenie na wakacje.. tak teraz po tej kradzieży tira wątpię.. trochę doły mnie łapią.. nawet teraz na spacerze z W o tym mówiliśmy... no zobaczymy. W najgorszym przypadku pracuję jeszcze tylko 4 dni.. prezes w piatek zrobił taką gadke na koniec, że obawiam się, ze nie mam na co liczyć... choć wcale mu się nie dziwię, bo firma poniosła olbrzymią stratę.. z winy tego kierowcy. buziaczki Skarbie i odsyłam zyczenia miłego i niestresującego poniedziałeczku

KOLOROWYCH SNÓW SŁONKA

Witaj Aniu.....wpadłam życzyć Ci miłego nowego tygodnia....i dobrej nocki....bo widzę, ze jeszcze buszujesz po forum. Nie dawaj się kusić batonikom.
Cmokaski kofana.

Agemciu dziękuję i obiecuję się starać.. choć czasem to takie trudne..
a teraz czmycham już do łóżeczka, bo jest późno straszliwie.. a rano trzeba wstać buziaczki i jutro trzymam kciuki za ważenie!

Hej Słonka
witam Was poniedziałkowo..

wpadam z rańca powiedzieć, ze niestety moje waga wzrosła jeszcze bardziej.. dziś pokazała 78,2 kg (wzrost o 0,7 kg).. trochę to dołujące, bo jednak w tym ostatnim tygodniu się starałam już bardziej.. no nic, przecież sama sobie na to zasłużyłam wcześniejszym obżarstwem słodyczy.. do tego te dni.. no nic, ufam, że za tydzień będzie lepiej..

no i niestety alergia dziś znów się nasiliła, na razie ledwo funkcjonuję.. ale mam nadzieje, ze trochę mi choć przejdzie.. tak koło 9-10 rano zaczynam czuć się z reguły choć trochę lepiej...

dobra, nie marudzę więcej. mimo wszystko się uśmiecham
dam z siebie wszystko, by za tydzień było lepiej!
Wczoraj zaczęłam 6 te biegi mnie kuszą.. na pewno w tym tygodniu stawiam na ruch!
buziaki, miłego dnia Wam życzę