-
Witaj niunia !!!
Dziekuje, za gratulacje Bardzo ciesze sie ze zdanych egzaminkow. Jeszcze tylko koncowe i bede miala stopien mlodszego ratownika A pozniej czeka mnie 100 h odpracowania na miejskiej plazy w miescie obok mojego Bedzie na pewno bardzo super! Odchudzona Paulinka w pomaranczowym stroju + gwizdek HeHe
Widzisz Ty chorujesz i ja w sumie tez... Strasznie boli mnie prawy migdal i to przy kazdej czynnosci! Czy jem, czy przelykam sline, otwieram buzie, leze, siedze... Straszne!
Mam nadzieje, ze minie, bo ciezko jest z tym wytrzymac...
Dzisiaj zostalam w domku, bo nie nadaje sie do szkoly Akurat musiala dopasc "choroba" w przedostatnim dniu szkoly... Zawsze sie wszystko zagmatwa, ale to nic! Damy rade!!!
Wlasnie przeczytalam gdzies, ze uciekasz z plazy... Oj, szkoda! Zaczynasz 1000 prawda? No skoro chcesz i bedzie to dla Ciebie lepszy wybor to nie wahaj sie, ani troszke W sumie musisz jesc wszystkie produkty,aby dostarczac witaminki, ktore sa Tobie teraz bardzo potrzebne!
Zycze szybkiego poworotu do zdrowka!
Buziaki Szkrabku :*:*
-
Aniu! Aniu! witaj poniedzialkowo! dzis zaczynasz tysiazczka (>1200 ) bardzo sie ciesze i trzymam kciuczki, zeby sie udalo! i raczki precz od slodyczy, bo bede po paluszkach bila :P Jejku, ja tu w pracy siedze i czuje, ze trace czas, bo powinnam sie do egzaminow uczyc..oj oj oj...juz sie boje....poszlam chyba tak po dwunastej spac, wiec zmeczona znowu jestem i oczy mnie od tej alergii bola...ale na rowerku przyjechalam i bede sie dzisiaj ladnie pilnowac Aniu, startujemy!
-
Hej Słonka
Witajcie w poniedziałek juz po weekendzie może to i dobrze.. jakoś tak u mnie te weekendy są jednak bardziej grzeszne.. trudniej wytrwac ech..
co tam u mnie... o alergii pisać nie będę.. bo jest, ale znośna.. no prawie..
dietka... no wczoraj to nie było za dietkowo..
9.00 - kubek kakao + 1,5 bułki z masełkiem i dżemem
13.30 - 3 ziemniaczki + pierś z kurczaka (niestety w panierce..) + fasolka szparagowa + buraczki gotowane + kompocik
15.30 - rogaliki z marmoladą sporo...
18.00 - galaretka z 2 plastrami ananasa z puszki
21.00 - 4 hity + kilka paluszków + 2 kostki czekolady + sok jabłkowy......
No popuściłam wczoraj po poludniu sobie.. zauważyłam, że jak sobie człowiek raz popuści i zgrzeszy, to już potem łatwiej na kolejne grzeszki.. tzn. nie zauważyłam, bo o tym wiedziałam i wczoraj tym schematem poszłam...
szkoda, no trudno.. najbardziej jestem zła na ten ciąg do słodyczy o 21.. wcześniej posiedziałam sobie na forum z 2 godzinki, a potem wszamalam te słodycze... buuu no nic.. od dziś stawiam sobie male kroczki, najbliższy plan to PONIEDZIAŁEK BEZ CZEKOLADY I SŁODYCZY będę liczyła dni, które wytrzymam bez słodkiego - mojego największego wroga!
Od dzis też ładnie liczę kaloryjki, zjadłam też ładnie śniadanko przed pracą..
a propos.. mały I sukcesik na koncie swoim mam.. bo trochę tych wczorajszych hitów zostało na talerzyku i juz rano miałam ochotę po jednego sięgnąć, ale nie nie! oparłam się, zrobiłam sobie zdrowe śniadanko, zrobiłam śniadanko W. i zadnego hita nie zjadłam! i jak się cieszę z tego hihi, jak dziecko! Oby tak było cały dzień!
Aha, zapomniałam powiedzieć, że tak jak przypuszczałam, waga się nie zmieniła.. nie schudłam ani nie przytyłam - szkoda, bo choć z pół kilograma było by miło mniej ujrzeć, ale z drugiej strony super, że nie poszło w górę
************************************************** ***************
Madziu - Słonko liczę od dziś kaloryjki razem z Tobą i nawet się na to cieszę, na taką odmianę! Wczoraj dałam trochę czadu ze słodkim.. i to o której godzinie.. no nic, ale dziś mam plan - zero słodyczy i musi mi sie udać! I sie uda na pewno! co dzień będę stawiała sobie taki planik ciekawe ile wytrwam.. oby jak najdłużej Madziu pozdrawiam Cię gorąco - trzymaj się Słonko gorąco, miłego poniedziałku
Katharinka - niedzielka była miła (bo odwiedzinki u Rodziców sa zawsze miłe!!), ale niestety po południu słodka... pozdrawiam gorąco
Stelluniu - jak się czujesz dziś - bo ja nie wiem czemu ale jestem podekscytowana tą zmianą wczoraj trochę w tabele pokukałam sobie, ale słabiutko znam wartości kaloryczne.. no ale nauczymy sie na pewno choć ja chcę część zasad z SB zachować tak bardziej z II fazy no zobaczymy gorąco pozdrawiam - miłego dnia Stelluniu
Sisia - cieszę sie, że lubisz czytać mój pamietniczek to co Sylwiu - 5 tygodni zostało do tego pieknego wydarzenia w Twoim zyciu Skarbie trzymaj się! miłego dnia!
Beatko - witaj Słonko wiesz cieszę się na tę zmianę dietki, może ta odmiana była mi naprawdę potrzebna? mam nadzieję, że będzie dobrze i że moje kiloski ruszą w dół (I Twoje też!!! ). Zobaczymy jak mi pójdzie Beatko za pakuneczek dziękuję - jaaaaaaasna sprawa, że wiem co w nim jest, tyle wspaniałych rzeczy! gorąco Cię pozdrawiam miłego dnia i po weekendowo-imprezowych grzeszkach wracaj Ty na grzeczną-dietkową drogę! buziaczki
Paulinko - Skarbie życzę Ci zdrówka no migdałek tak dokuczający jest potworny, a może powinnas iść do lekarza? Skarbie wszystkie gratulacje i zachwyty Tobą Ci się należą, bo naprawdę super Ci idzie i jesteś taka Laseczka, że hoho! a w tym pomarańczowym to będzie Ci pięeeeeeeeeeeeeknie
A ja rzeczywiście uciekam z plaży bo potrzebuję trochę urozmaicenia, ale niedaleko plaży będę, bo będę i tak starała się mniej więcej trzymać II fazy, do tego liczyć będę kaloryjki.. mam nadzieję, że będzie dobrze buziaczki Skarbie, zdrowiej nam tu, bo przecież niedługo wyjazd i musisz mieć duuuuuuużo sił! miłego dnia!
Madziu - startujemy startujemy! Skarbie bierzemy się ładnie za liczenie! No i definitywnie mówimy NIE SŁODYCZOM ja na razie na dziś, będę tak co dzień rano sobie taki planik robiła obym wytrwała.. bo widzisz jak to u mnie.. o 21 potrafię zjeść tyle słodkiego.. buuuu... no ale dziś wytrwam, muszę
Madziu trzymaj się z tymi bolącymi oczkami.. mnie też pieką, jakbym miała ziarenka piasiu w środku.. no ale katarek ciut mniejszy.. Skarbie gorąco pozdrawiam i ślę wielki uśmiech do Ciebie
MIŁEGO DNIA WAM ZYCZĘ SŁONKA I BAAAAAAAAARDZO POZDRAWIAM
a teraz powrót do pracy.. a tak mi się nie chce..
-
Malenstwo ... ja 3-mam kciukasy (wiecej napisalam u siebie, sorqi ze nie pisze tez tego samego tu , ale musze sie zbierac do tego lekarza ... powoluuuutku ... bo mam na 13.50 wiec powoluuuuuuuuuuuuuuuutku musze sie doprowadzic do stanu urzywalnosci spolecznej bo wygladam koooszmarnie )
sciskam moooocniusko
JUZ NIEDLUGO TAM BEDE :
-
Hej Anulka!!!
No i widzę, że leżaczek robi się pusty. Ale prawdę mówiąc, cieszę się. Ja po przeczytaniu tego artykułu doszłam do wniosku, że się nie odchudzam. Ale nie dlatego, że mi się nie chce, albo dlatego, że się nie da. Po prostu chcę oszukac trochę organizm, żeby już nie ssało mnie do słodkiego, gdy tylko zobaczę coś co ma trochę cukru w sobie. Po prostu, mogę sobie jeść wszystko i ciekawe, czy przestanie mnie ssać. Wczoraj np: zjadłam tylko 1 kawałek karpatki (którą zrobił Krzyś i zjadł całą resztę) PO prostu nie smakowała mi za bardzo, więc nie musiałam jej jeść. Po prostu mam wybór. Mogę jeść i nie muszę, kiedy nie chcę. MOże to zadziała. Ale tak naprawdę skłaniam się ku odżywianiu tak jak Beatka. Oczywiście w dalszym ciągu ćwiczę i jeżdżę na rowerku, ale to po to by mieć dobrą kondycję i gibkie ciałko. Aha- jedzenie wygląda prawie jak przy odchudzaniu, ale z tą myślą, że się NIE ODCHUDZAM!
A co do twojego 1200 kcal, to popieram, bo sama najwiecej przy tym schudłam. Jadłam normalne obiady, to co Krzyś, tylko mniejsze porcje. No i oczywiście mniej białego chleba, ziemniaków itp. Liczenie kalorii na początku jest trochę uciążliwe, ale z czasem korzysta sie już z doświadczenia i nie trwa to za dużo czasu. Polecam zaplanowanie sobie wieczorem dnia następnego, co pozwoli uniknąś pytań w ciągu dnia pt:" co by tu?"
Większość produktów z kaloriami jest spisana na tej stronce.
POdoba mi się tez pomysł z zachowaniem zasad SB, bo sa mądre i dzieki nim można uniknąć wpadek.
Anulka - trzymaj sie dzielnie a ja trzymam kciuki. Jakbyś miała pytania to wal śmiało!
Życze miłego dnia!
-
Witaj Slonce moje:*
Dzziekuje ci za linka..spisałam sobie do mojego kajeciku gdzie mam gimnastyke, hih i dzis zaczynam
a w Srode wazonko...ciekawe czy waga bedzie łaskawa
Aj słonce mam nadzieje ze sobie poradzisz z tymi slodyczami..ja ich nie tykam od ponad 2 tygodni, jak juz sobie pozwoliłam na 2 lody w ciagu tych 2 tygodni
I trzymam kciuki zebys zarzuciła ten nałog..bo naprawde trrudno ...ale ja sie zawziełam i wiem ze mi sie uda ..i zycze Ci tego Samego
I zdrowka przedewszystkim ci zycze!!!
buziaki kochana:*
-
Witaj Aniu
Widzę , że uciekłaś mi z leżaczka. No trudno będę plażować z Paulniką , a potem sama........
A tak na serio , to mam nadzieję , że dietka 1200 kcal , będzie dla Ciebie odpowiednia i organizm dobrze zareaguje. Trzymam kciuki , żeby kilogramki szybko poleciały w dół............
Ja na razie pozostaje na SB , bo psychicznie czuje , że jakbym ją odstawiła , to na 1000 nie przetrwam .Za bardzo mam ochotę na wszystkie dobre rzeczy..........Myślę , że ja się zdecyduję na dietkę 1000 kcal ,gdy:
* dieta SB już mi się kompletnie "przeje"
* i gdy będę znów gotowa na liczenie kalorii.
Aniu jestem ciekawa , jak tam u Ciebie Szóstka? Ja ćwiczę zawzięcie , to chce mieć znów taki jędrny i płaski brzuszek , jak poprzenio. No a lato w pełni jest tuż , tuż............
Aniu życzę miłego dnia
Buziaki
-
Anulku pozdrawiam poniedziałkowo
Grażyna
-
Hejka Aniu
Miło przeczytać, że już sie lepiej czujesz. A wiec dołączasz do nas liczących kcal - powiem Ci, że na początku i mnie denerwowało to liczenie, ale jak przysłałaś mi programik do liczenia, stało sie to dla mnie całkiem miłym obowiązkiem - ten programik nie tylko liczy ilośc kcal, ale zaawartośc tłuszczów, białka itp w pokarmie, ilośc spalonych kcal podczas wysiłku fizycznego, przy założeniu jaka jest waga uzytkownika, aaa z resztą co ja ci piszę, pewnie już trochę liznęłaś tego programu.
Myslę, że faktycznie SB, jest skuteczna dietką, ale dość jednostajną, nie dostarcza zbyt duuużo witamin, a zaczyna się sezon truskawkowy - mniam mniam.
Pozdrowionka i buziaki Aniu
-
Anius i jak liczenie kaloryjek? Juz sie nie moge doczekac, jak wieczorem zobacze twoj jadlospis....mam nadzieje, ze nie bedzie wiecej jak 1200kcal!!! ja sie robie glodna, ale niedlugo juz ide do domku (normalnie musze do 6 pracowac, ale ten miesiac do 3, bo mam egzaminy), wiec cos sobie zrobie.
Aniu, pamietaj, dzis dzien bezslodyczowy!!! nie zapomnij!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki