Strona 197 z 811 PierwszyPierwszy ... 97 147 187 195 196 197 198 199 207 247 297 697 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,961 do 1,970 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #1961
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie

    Witaj Aneczko!! Jejciu ale mnie dawno nie było u Ciebie, kochana bardzo Cię za to przepraszam, ale wiesz ja ostatnio tylko po tych lekarzach biegam ... mój Misiek się smieje, że to za karę , bo ja niecierpię chodzić do lekarzy ... tego chyba nikt nie lubi , a ja juz w szczegolnosci . No ale coż, mus to mus...
    Aneczko mimo, ze nie piszę i nie odzzywam się to myślę o Tobie cały czas , naprawdę!
    Dietka jest u mnie teraz na drugim planie, chociaz nie powiem jak w jeden dzien nagrzeszę to w drugi staram się to naprawic...
    Pozdrawiam Cię cieplutko!!
    Buziaki!!


    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  2. #1962
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Aniu mam nadzieje ze alergia choc troszke minela....wspolczuje Ci naprawde..Moja corcia ma taka straszna alergie tylko na kota...Oczy czerwone ..katar...kaszel i dusznosci...
    Moze narazie postaraj sie mniej wychodzic z domku ...Mam nadzieje ze dzis juz byl dzien bez slodyczy... Wiem ze to nieraz trudne do opanowania...ale wierz mi ze im wiecej jesz tym bardziej ci sie chce...Mi naszczescie minal pociag do galaretek..jem teraz duzo truskawek i kisielek...Aniu dasz rade tylko sie postaraj dobrze????Buziaczki

  3. #1963
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Witaj Aniu

    widzę,że jest Ci bardzo ciężko i ciągle się miotasz ,a mnie jest smutno ,bo nie wiem jak Ci pomóc???Jak zmobilizować do dalszej walki o lepsze ja???Aniu tak wiele miesięcy zajęło Ci dojście do punktu w którym teraz jesteś!Nie wolno Ci zmarnować tego wysiłku i wyrzeczeń które przeszłaś w tym czasie!!!Musisz znowu uwierzyć w siebie!!!!!!!!!!!

    PS.chrom przynajmniej mnie,pomaga.


    BUZIOLKI


  4. #1964
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witajcie Słonka

    dziś tak szybciutko zaglądam by napisać nie o wczoraj, bo to już historia.. znów niestety słodka dosyć historia...
    ale o dziś.....
    dziś jest nowy ładny dzień, po burzy - świeże powietrze
    a ja mimo wszystko jestem usmiechnięta... no prawie, bo oczywiście A.L.E.R.G.I.A żyć daje mi, ale nie w pełni

    Ubranie dziś spodni, które ze mnie leciały, a dziś są dobre - nie za luźne, nie za ciasne... powinno mnie pewnie mocno zdołować.. i tak było chwilkę ale potem powiedziałam sobie, ze nie dam się wpędzić w dołki, bo to błędne koło i może znów w pracy kupię sobie batonika na pociechę.. o nie!
    z tego wszystkiego tak sama długo rano ze sobą rozmawiałam rano, ze spóźniłam się na autobus do pracy... i wyobraźcie sobie, ze do pracy dojechałam dziś TIREM fajna przejażdżka hihi..
    czy tak zaczęty dzień może być nieudany.. nie nie i jeszcze raz nie!

    jedno wiem... jeśli w koncu nie powiem STOP temu co się dzieje, to będzie cooooooraz trudniej... już jest strasznie trudno.. jak same wiecie..
    dziś W. ma wolne.. wie, ze ma mnie pilnować

    Słonka tak szybko Wam to przekazuję i sobie.. bo takie wypisanie naprawdę pomaga..
    Ale musze zmykać do pracy (Boziu sto rzeczy na raz mam do robienie ostatnio, do tego powoli zamykanie miesiąca, czas urlopowy i umowa do końca m-ca buuuu..) moze potem wpadnę jeszcze..
    przepraszam, ze troszkę Was zaniedbuję, ale naprawdę z braku czasu..
    3majcie Słonka miłego dnia
    DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚCIE

  5. #1965
    Aga771 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Anusia
    Mam bardzo wielką nadzieje i trzymam mocnoooo kciuki żeby Ci ten chrom pomógł. Wiem co to znaczy pociag do słodyczy bo walcze z nim coddziennie. Od czasu do czasu ulegam a wtedy nie potrafię się opanowac. Jesteś silna Dziewczynka, chociaż czasami wydaje Ci się inaczej. Wierze w Ciebie BARDZO!! i wiem że będzie dobrze. Tak dużo osiągnełas i szkoda tego zaprzepaścić.
    W ten weekend tez dałam czadu i kg poszedł w góre Jednak teraz jestem grzeczna i trzymam się II fazy SB. Stram sie też duzo ruszać.
    Anusia życzę Ci dużo wytrwałóosci i zdróweczka
    Pozdrawiam Cię bardzo gorąco i przesyłam buziaki

  6. #1966
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Aniu, ty pamietaj Slonko, ze dzis jest

    AKCJA SRODA BEZ SLODYCZY


    wiec prosze sie wziasc w garsc ladnie!

    Mowilas, ze jesz chrom. Tez go bralam dlugi czas. Powiem ci, ze nawet mi pomogl. Ale mysle, ze tak naprawde on zaczyna dzialac tak po kilku dniach, po tygodniu. Tylko, ze warunkiem jest, ze w tym czasie nie mozesz jesc slodyczy. bo ci poziom cukru we krwi skacze i skacze i ciagle ci sie na nowo chce, a chrom ma za zadanie ten poziom uregulowac, wiec kochanie, jak wydalas na ten chrom pieniazki, to nie wydawaj ich na slodycze

    Aniu, napewno ci sie uda!! uwierz w to! za kazdym razem, jak bedziesz miala ochote siegnac po zakazane pomysl o tych spodniach, ktore kiedys byly luzne, a teraz nie sa. Przeciez nie chcesz, zeby byly caaaalkiem opiete. Anuszka, no badz grzeczna dziewczynka, dobrze????????

  7. #1967
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Aniu

    Ty dziś znowu strasznie zapracowana..........Ale Cię w tej pracy eksploatują...........Mam nadzieję , że po 20 będziesz miała trochę luzu...............
    Widzę , że ochota na słodycze nie przechodzi. Ja też niestety zawsze mam smak na słodkie , pomimo że biorę chrom. Na mnie chyba to nie działa.................
    A co do spodni , to na pewno chcesz , żeby znów były luźne ..............i dobrze wiesz , jak to zrobić..................Ale nie będę Ci dawała żadnych rad , bo sama obecnie nie dietkuję , więc nie powinnam się wypowiadać..............
    Aniula miłego dnia
    Przesyłam tysiąc buziaków z Chorzowa
    :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

  8. #1968
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Aneczko
    zapomniałam Ci wczoraj napisać, że jestem pełna podziwu dla tych 38km, i choć skończyło się to atakiem alergii, to są jednak pewne plusy: spalone kalorie np
    a tak poważnie, to życzę Ci kotku aby Cię ta alergia wstrętna zostawiła w spokoju... mojego Miśka teraz dopadło, bo jest uczulony na trawy, z oczu i nosa cieknie jak z kranu... biedactwa Wy moje
    trzymam Aneczko baaaaaaaaaaaaardzo mocno kciuki za Twoją dietkę, pamiętaj o tym
    pakuneczek wysyłam wiesz z czym
    całuję mocno i życzę miłego dzionka

  9. #1969
    Awatar agema4
    agema4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Twardogóra
    Posty
    23

    Domyślnie

    Witaj Aniu .....kofanie...Ty moje...
    Dzięki za ciepłe słowa na moim wąteczku. Staram się bardzo na nie zasłużyć i dzielnie na nie pracuję. Chcę Ciebie też zarazić moimi chęcami staraniami i pracą nad sobą bo przecież jest to wielka praca....wyrzeczeń...
    Staraj się walczyć równo ze mną a będzie mi rażniej i weselej.
    Camokaski Słoneczko..

  10. #1970
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    czacha paruuuuuuuuuuuuuje... co za kołomyja..
    w ramach odpoczynku wskoczyłam na Forum bo to szybko mnie relaksuje
    co mogę powiedzieć, na razie fajnie się czuję nadal - oby tak było cały czas zjadłam ok 400 kcal w domku czekać będzie obiadek bo Misiek dziś pichci
    limit 1200 aktualny - muuuuuuuuszę się zmieścić w nim i już!..


    Agemciu - masz rację.. to wielka praca.. i ja też zamierzam w końcu po okresie obijania się ją podjąć.. a z Wami na pewno mi się uda! MImo wszystko w to wierzę! A gratulacje Ci się należały bo kilosek uciekł oby za tydzien uciekł następny! pozdrawiam Cię baaaaaaaardzo mocno

    Beatko - oj widzę, ze Twój Misiek to moja pokrewna alergiczna dusza.. mi trawki odpuściły to babka przypałętała się.. a trawki są okropne.. oj to koszmar z tymi alergiami! A rowerkowe 38 km był suuuuuuuper, to jedna z naszych standardowych tras szkoda tylko, ze jeździć nie mogę, bo nogi świerzbią.. oj bym się znow wybrała na rowerki.. pakuneczek dotarł bezbłędnie.. dzięki odsyyyyyyyyyyyyyłam do Ciebie tak samo radosny jak Twój i gratuluję codziennych przejażdżek no i tego kilogramka co sobie uciekł wow suuuuuuuper, teraz bierzesz się ostro za następnego prawda?

    Asieńko - oj w pracy rzeczywiście jazda, ale już jutro ciut będzie lepiej.. ufff napisałam u Ciebie dlaczego ochota na słodycze jest i dziś.. ale myślę, ze czas ją wyzwać na pojedynek.. wiem, ze nie jestem w stanie ich wyeliminowac, ale będę się starała jeść je w małych ilościach.. a portki.. kurcze, będą luźne! A już na pewno nie będą za ciasne! o nie! musi mi się udac.. kurcze, bo od 4 m-cy się miotam baaaaardzo, to chore.. mam nadzieję, ze teraz uda mi się wytrwać i ogarnąć słodyczowe uzależnienie.. i w końcu schudnąć.. Asieńko miłego dnia gorąco Cię pozdrawiam

    Madziu - Słonko postaram się środę przeżyć bez słodyczy.. ale nawet jeśli na coś się skuszę, to mam nadzieję, że w małych ilościach.. bo ostatnio pochłaniałam tyle słodkości, ze szok... A co do chromu - jak go brałam zimą, to apetyt na słodkie minął ale dopiero po 2 tygodniach..... no nic, biorę go z wielką nadzieją.. A Ty 3maj sie Słonko! wiem, ze jesteś wykończona.. ale już niedługo Skarbie.. niedługo będziesz wolna i uśmiechnięta i pani Magister fiu fiu buuuuuuuuziaki Skarbie

    Aguś771 - witaj Słonko oj silna to ja nie jestem.. własnie mam wrażenie, ze słabość goni słabość.. ale nad tym chcę pracować, bo tak dalejbyć nie może i jak mówisz - jestem na dobrej drodze do zaprzepaszczenia tego, co osiągnęłam! wrrr!! nie pozwolę na to! i tak już przytyłam.. teraz będę tylko chudła (mam nadzieję..) i w końcu doprowadzę się do szczupłego wyglądu! no, to się wykrzyczałam.. oby tak było.. oby! Agusiu a Tobie idzie super.. nawet jeśli troszkę Ci się przytyło przez weekend, to waga i tak zaraz skoczy na dół, na bank! miłego dnia i dzięki za codzienne odwiedzinki

    Luna - wiem, ze nie mogę zmarnowac tego co osiągnęłam.. wiem to i tak chcę być dzielna i kurcze BĘDĘ! Muszę bardziej się starać.. motywacji mam mnóstwo.. naprawdę.. i zamierzam w końcu ją wykorzystać.. już nawet do W. powiedziałam, ze ma mnie pilnować.. chrom biorę dopiero 3 dzień, ale ufam, ze za jakiś czas zadziała.. musi pozdrawiam Cię gorąco

    Stella - oj moja alegia nie minęła buuu.. wręcz jakby się nasilała w niektóre dni.. no ale nic.. przyzwyczajam się a widzę, że i Patusia alergik.. oj, skąd to dziadostwo się bierze! Stelluś niestety wczoraj nie było bez słodyczy.. było duuuuuuużo słodkiego.. ale dziś musi być inaczej.. bo tak być dalej nie może a truskaweczki... jej... ja już też kilka zjadłam, ale czekam na wysyp u Taty na działce wtedy to pooooooooojemy sobie oj pojemy pozdrawiam Cię gorąco trzymaj się nadal tak dzielnie na tysiaczku

    Marti - Skarbie dziękuję Ci za smska, za maila, za odwiedzinki tutaj.. Skarbie domyślam sie jak masz mało czasu.. ale teraz Twoje zdrowie jest najważniejsze i musisz po tych lekarzach chodzić.. i pamietaj - WIERZ, ZE BĘDZIE DOBRZE! BO BĘDZIE! JA CZĘSTO O TOBIE MYŚLĘ I MODLĘ SIĘ I NAPRAWDĘ CZEKAM NA DZIEŃ W KTÓRYM NAPISZESZ ZE OCZKO OTWIERA SIĘ NORMALNIE Martuniu i z tą anemią to Ty nie żartuj.. jedz zdrowo i porządnie DBAJ O SIEBIE Trzymaj się ciepło! pa Słonko!

    Grażynko - wiesz, właśnie tak zamierzam zrobić - że nie wykluczam słodkości z jadłospisu, ale bedę je notować i wliczać do bilansu, ktory mam zamykać w 1200 kcal.. musi mi się to w końcu udać.. a artykuł ciekawy... wyciągnąć wnioski należy miłego dnia i bardzo pozdrawiam

    Paulinko - Ratowniczku nasz kochany witaj super, ze już masz wakacje teraz to poszalejesz hihi, super Twoje zdrowe jedzenie bardzo mi imponuje.. jej, ja tez tak chcę.. podziwiam Cię, bo jesteś młodziutka, ale bardzo dzielna i silna suuuuuuuuper wiem, ze niedługo masz 18-stkę - kiedy jesli mogę spytać pozdrawiam Cię Laseczko w pomarańczowym na pewno będzie Ci suuuuuuuper + gwizdeczek.. fiu fiu!

    Malinsia - jej, ciągle tych fotek Ci nie posyłam.. w domku postaram się wysłać.. oj.. okropna jestem ze tak zapominam.. ale naprawdę nie mam czasu. No i Skarbie zdradź mi jak Ty to zrobiłas, ze nie masz ochoty na słodkie ja też tak chcę! pozdrawiam gorąco

    Joanna1983 - witaj na moim wąteczku i od razu pytam - jak tam kontrol z ZUSu? mam nadzieję, ze wszystko ok pozdrawiam i życzę miłego dnia

    Albina - dlaczego tak się dzieje, ze jem tyle niedozwolonych rzeczy... bo jestem łasuch i słabeusz.. taka to prawda ze jedzonko znów zaczęło rządzić.. ale kurcze, zmienię to.. muszę! A pomysł z portkami super.. choć na razie w II stronę idzie - znów wchodzę w większe i mi się to baaaaaaaaaaardzo nie podoba buuuu... ale mniejsze niedługo założę na pupę bez wylewania się sadełka brzuchem.. koniecznie! pozdrawiam gorąco

    Uff.. choć na moim wąteczku Wam poodpisywałam.. ja czytam Was ale nie mam ostatnio czasu odpisywać.. sorki, ale pamiętajcie, ze w moim serduszku jesteście caaaaaaaaały czas
    pozdrawiam Was tak bardzo bardzo mocno, że chyba zaraz uściskam monitor, zebyście poszuły jak mocno
    MIŁEGO DNIA

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •