-
Witaj Aniu, pisałaś u mnie, że też lubisz jeździć na rowerze, ale teraz to nie , bo zima i się nie da. Akurat w tym roku jest taka zima, że się da. Co prawda w dzień powszedni jak wracamy z pracy to jest już ciemno, ale w sobotę czy niedzielę spoko można się gdzieś wybrać. Ja od października byłam spieszona, bo mi rower ukradli, ale na Gwiazdkę dostałam nowy i już mam zaliczone ponad 200 km chociaż mamy tę niby zimę. Więc miłego rowerowania - batorek
P.S. - czy nie jesz troszkę za mało?
-
Witaj Batorku w moim pamiętniczku!!
Wiesz, muszę Ci przyznać rację, że pogoda w tym roku sprzyja rowerkom
Chwilę się zastanawiałam, dlaczego z tego nie korzystam.... - i już wiem po prostu nie mamy czasu... widzisz przygotowujemy się do ślubu, remontujemy mieszkanko, tak więc czasem z Miśkiem nawet nie mamy czasu usiąść i pogadać spokojnie. A do tego jeżdżę na odczulanie <jestem alergikiem>, co zajmuje mi całe wieczory, tak jak na przykład wczoraj. Do tego jak wracam z pracy jest ciemno, no i tak wychodzi.. Ale gdy wszystko już się uspokoi to zaraz myk na rower i jedziemy w siną dal.. :P
Bardzo bym chciała mieć stacjonarny rowerek, ale na razie nie mam.. ale kiedyś się dorobimy
A co do ilości jedzenia - przeczytałaś wczorajsze moje menu rzeczywiście nie było normalnego obiadku, bo od razu po pracy mykałam na pociąg i do Sz-na jechałam - ale normalnie jem ładnie śniadanko, obiadek i kolacyjkę oczywiście z dozwolonych produktów na SB.
POZDRAWIAM CIĘ GORĄCO I DZIĘKI ZA TROSKĘ
hej ChudneSkutecznie - uważam ten soczek za grzeszek, bo w sumie w I fazie SB nie można takich soczków pić - ale żadnych wyrzutów sobie nie robię, bo specjalnie wybrałam właśnie ten soczek, choć miałam chęc na colę.. Dzięki za ciepłe słowa!!
Hej Asiu - to dobrze, że dietkujesz zgodnie z założeniami - bardzo mi się Twoje założenia podobają, tak więc oby tak dalej - a waga szybko ruszy w dóóóóóóóół A szefowa dziś jak co dzień ale nie zamierzam się przejmować. Pozdrawiam Cię - ciekawe jaką Ty masz szefową??
Hej Beem - ciekawe jak się czujesz po ćwiczeniach - ale Ci dobrze!! Ja to już się czuję, jakby moja pupcia na stałe przywarła do krzesełka w pracy.. buuu... taka praca przed komputerem to samo zło Trzymaj się!! :P
DOBRA, WRACAM DO PRACY PAPA
-
czesc kochane...
zacznę od opisywania nadąsanej współlokatorki, tak jak obiecałam...
godzinami rozmawiam z moim Misiaczkiem przez internet (cóż fizycznie jesteśmy oddaleni, ale mam go pod powierzchnią skóry)...
Poza tym komputerek jest moim zdaniem najlepszym zwierzątkiem domowym (i karmić fgo tylko prądem trzeba)...
i wczoraj: najpierw konferencja z domem (20:30- 22:00)... współlokatorka czyta i nie marudzi, ja wcale za głośno nie mówię, cały czas mam słuchawki na uszach...
potem rozmowa z Miskiem (22:00-3:00) i o dziwo dopóki miałam smutny głosik (problemy naszej koleżanki, które dotyczą także nas, własnie dlatego, ze jest naszą koleżanką), nie marudziła, ale stopniowo, im bardziej mi sie humor poprawiał, tym częsciej fukała zniecierpliwona, aż w końcu:
"przestań w końcu gadać, albo zmien pokój"
ja w przypływie dobrej woli przeskoczyłam na klawiaturę... której stukanie też jej przeszkadzało...
zjeżyłam się trochę...
w końcu to akademik a nie prywatny apartament ...
a wracając do pracy... z taką szefową Aniu trudno, by twoja praca była wolną pracą.. staje się niewolniczą (zamiast dla bezpośredniego efektu, wykonujesz ją dla ekwiwalentu włożonej energii)
nawet nie wiecie, jak sie staram aby moja aktywnoisc byla zawsze wolna
-
Hej Aniu!
Trzymam kciuki, aby to ostatnie odczulanie było już ostatnie i żebyś nie musiała już telepać się tyle czasu pociągiem (zwłaszcza, ze są strajki ) Odchudznie idzie Ci ładnie, mimo tego soczku, ale i tak ładnie, ze nie było to świństwo o smaku coli!!! Brawo!
Ja wczoraj zgrzeszyłam dodatkowym jabłkiem o 22, ale po prostu chciałam i już. Pracowałam do późna, w związku z czym obiad jadłam o 20.30 (jabłko, śliwki suszone )
A jak przygotowania do ślubu??
Beem - współczuję współlokatorki... żeby tylko nie skończyło się to jak w filmie "Sublokatorka" A może jej kupisz słuchawki? albo stopery?
A z pracą też chciałabym, zeby nie była to praca niewolnicza tylko wolna!!! No staram się... ale moja szefowa ma zapędy na okrutnego plantatora!!!
Buzaiczki
miłego dnia!!
-
Czesc Aniulko Dziekuje ze jestes Przyszlam zameldowac ze zyje i nawet mnie NIC NIE BOLI Spinning to takie cwiczenia na rowerach (rozne takie akrobacje) a pozniej miesnie brzuszka ... Super Polecam jakikolwiek aerobic coby po schudnieciu skora byla ladna i jedrna Ja sie staram - teraz biore sie za cwiczenia... Bo niestety nie wiem jak bedzie wygladac moja dieta w czasie sesji Niestety ehh ja mam tak jak Ty ... tez jem w czasie nauki a jeszcze te nerty - GRRR !!! juz sie boje ze cos spieprze ale powiedzialam sobie ze zamiast c. i cz. (wiecie co to znaczy czy mam wam zrobic ochote na Ciastka i CZekolade ) ... bede szamala orzeszki ziemne ... bo sa mniej tuczace a dzialaja dobrze na mozdzek No teraz ide robic notatki z ksiazek ktore mam przeczytac (na wczoraj ... bo juz malo czasu... ) i wziasc sie za ang. pozniej wpadne na forum Buzka Aniu ... :* Ehh ona to jest wspaniala mowie wam
-
Witam wszystkich....
Aniu dzis sie wazylam...i schudlam na SB 3 kg...Jestem bardzo zadowolona tymbardziej ze naprawde nie chce mi sie jesc i nie katuje sie zbytnio....Tak jak mowilam kupilam wreszcie wage...odwazylam sie I to elektroniczna...chyba nie zaplacilam az tak duzo 99zl bo jak widzialam inne ceny 300 250 to az mnie zatkalo Ponadto dostalam w prezencie ksiazke drAgatstona wiec dzis mam wieczor zajety czytaniem Wyczytalam ze w fazie 1 dodawac mozna majonez!!!!!!!!Tego nie wiedzialam..a brakowalo mi go do salatki z tunczykiem.... Pozdrawiam wszyskich i zycze wytrwalosci ....Wsolczuje Ci takiej szefowej....moze ja powinnam swoja bardziej docenic... Buziaki
-
Gratuluje Stella SB jest extra Oby szlo ci nadal tak dobrze ... Ja na mojej lazienkowej w muszelki waze 71,5 kg ... I mam nadzieje szybko zobaczyc na niej 70
-
Aniu moja kochana
Witam Cię najczulszymi słowami, wybacz mi proszę, że do Ciebie tak dawno nie zaglądałam. O kurcze, kiedy tu byłam, tyle nowych osób i wszędzie SB /kiedyś w pierszym momencie źle mi się skojarzyło/ Muszę coś więcej się dowiedzieć o tej SB.Tak mi głupio, bo Ty Słoneczko codziennie do mnie zaglądasz.Tyle się tu dzieje, jakieś wypadki, zmory szefowych grasują. Ale najfajniesze, że atmosfera fantastyczna - wiadomo Ania.
A i studenckie czasy i sesje przypomniały mi się. Ech, łza się w oku kręci.
Co do tych ćwiczeń, to może mailem?
Papa
-
Hej Słoneczka!!!
Mój dzionek dzisiaj wyglądał tak:
JEDZONKO
śniadanie (6 rano) - jajecznica z dwóch jajek na łyżce oleju z cebulką i papryką
II śniadnie (7) - kawa
obiad (16.30) - pierś z kurczaka w warzywach (kalafior, brokuł, marchew, cebulka, koncentrat pomidorowy, przyprawy)
przekąska-kolacja (19.30) - 30 orzeszków archaidowych
ĆWICZENIA:
jeszcze w planach - basen o 21, 100 brzuszków
Beem - Słonko mam nadzieję, że już lepiej ze współlokatorką MIłego wieczorku Maju życzę!!
Celebrianko - dzięki za pochwałę, dietkuję nawet nawet <no moze za dużo orzeszków, no ale cóż >, ale z tymi ćwiczeniami słabiuśko - ale to nadrobię - nie ma mocnych Biorę się za siebie!! A przygotowania do ślubu jakoś lecą - choć garnituru nadal ten mój Wojtuś nie ma.. trzymaj się ciepło!!
Motylisku - z tym aerobikiem masz super c. i cz. to też był mój główny posiłek w czasie sesji <straszny nawyk>, tak więc jak już pisałam u Ciebie - bądź silna i wcinaj orzeszki, oraz owoce i warzywa! Marchewka do jednej ręki, książka do drugiej - i lecimy z koksem!! Trzymaj się!!
Stella - WIELKIE GRATULACJE!! Naprawdę super - 3 kiloski w dół - musisz być nieźle rozradowana!! Taka waga też by mi się przydała, bo ja też mam taką łazienkową jak Motylisek <a ona gdzie się ją postawi, tam inaczej waży >. Oby tak dalej!! No i miłej lekturki - a jak coś super wyczytasz - dziel się wiedzą z nami!! POZDRAWIAM!!
Mogłabym pisać i pisać tutaj, ale muszę mykać na basen! Trzymajcie się!!! :P
-
Och, pisałyśmy HaDusiu razem i Cię nie widziałam
Dzięki za tyle ciepłych słów!!
Zaraz Ci prześlę mojego maila Bo te ćwiczenia mnie naprawdę zainteresowały!!
A SB naprawdę Ci polecam - to bardzo przyjemna dietka i skuteczna!!
Poczytaj o niej - a w razie czego pytaj - co będe Ci mogła pomóc to oczywiście pomogę!!
Niesety teraz musze już naprawdę mykać na ten basen!!
papa - trzymaj się!! :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki