Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Witaj Aniu !!!

No ciesze sie, ze prezes przedlozyl Ci umowe! Masz spokoj na kolejne 2 miesiace Bedzie dobrze!
Szkoda, ze dzisiejsze bieganko Tobie nie wypalilo, ale zdrowko najwazaniejsze Na pewno jeszcze nie raz sobie pobiegasz! Ja dzisiaj sie ucieszylam, bo z tata bylismy u takiego pana co sprowadza rowerki z Niemiec i bede miala wreszcie swoj wlasny po niedzieli I'm happy !!! Skorzystam i bede pedalowac! Yeee

No w sumie nie ma w moim jadlospisie cieplych posilkow Czasami parowka na cieplu i gotowany kalafior... Poprstu nie chce mi sie pichcic tych rzeczy... Wiem, ze zle robie... Obiecuje, ze przemysle to

Zycze udanego dnia!!! Teraz staram sie zorganizowac swoj czas i w sumie nie lenie sie :P
Buziaki :*:*

Super Aniu,
widzę, że założyłaś blokadę na jedzenie. Ja też dzisiaj nic nie zrobiłam, bo dopiero wstałam!!!!! Szok normalnie. Jak teraz zjem śniadanie to kiedy obiad? Teraz widzę jaka byłam zmordowana. Tylko raz w życiu tyle spałam. To było, bo maturze, a właściwie po oblewaniu matury
Leniuszkuj sobie na zdrowie.
Pozdrawiam gorąco i cieszę się razem z Tobą z pracy.
Kaszania

Aniu, gratuluję!!!
a widzisz??

To jeszcze raz ja. Przed chwilką pod oknem mała dziewczynka piszczała strasznie leżąc na samym środku drogi. A ty dziewczynko to jak masz na imie (zapytałam chociaż właściwie to i tak wiedziałam, że przeczucie mnie nie myli). ZUZIA! - powiedziała zupełnie zapominając o rozpaczy.
Ja myślę, że to imię jest jak piętno wyciskane na dzieciach przez rodziców.
Gdyby instynkty rodzicielskie wzięły nad wami górę, to pamiętajcie żeby zrobić sobie chłopca i za żadne skarby świata nie nazywajcie go Zuzia!!!!!
Pozdrawiam i zmykam do porządków, bo mnie bieduś w końcu porzuci.

Hej Aniu!!!

Witaj, super, że przedłużyli ci tę umowę!!! gratuluję, może w końcu ostatecznie tam zostaniesz?? nigdy nic nie wiadomo, szef musi cię cenić skoro ciagle te umowę przedłuża. Aniu miłego wieczoru, mam nadzieję, że pieknie dzis dietkowałaś, ja niebardzo ale nie do końca z mojej winy i mimo wszystko źle nie jest. Trzymaj się.

Pozdrawiam cieplutko
Pomzie

Witaj Aniu

Wpadlam tylko na chwilke , rowniez zycze Ci udanego dnia i reszty tygodnia i mam nadzieje ze dzielnie plazujesz razem zemna ja mam dodatkowa motywacje do dalszego plazowania DZISIEJSZE WAZENIE

Pozdrawiam i trzymam kciuki

Aniula, jak dzionek minal. Ja dzis jakas niemrawa jestem. Poszlam na sport ale ruszalam sie jak ta przyslowiowa mucha w smole. Moja mama mowi, ze dopiero teraz wychodza stresy zwiazane z egzaminami. Moze i tak, bo mi sie zimno zrobilo, a to zawsze mam od stresu
Zycze dobrej nocki

Aniulku wpadłam życzyć ci dobej nocki....pewnie juz spisz...

Witajcie czwartkowo

Zacznę od "spowiedzi" dnia wczorajszego.. wczoraj już nie wpadłam, bo znów u nas w domku net nie chodził, szkoda, bo lubię kończyć dzień czytając co u Was
A u mnie było tak:
6.00 - 3 kromki pełnoziarnistego chlebka z serkiem i papryką - 250 kcal
7.30 - kawa z mlekiem - 15 kcal
10.30 - jogurt jogobella light - 90 kcal
13.30 - 300 g czereśni - 130 kcal
15.30 - 2 kromki chlebka pełnoziarnistego + trochę truskawek - 160 kcal
16.30 - 2 gołąbki - ok. 360 kcal
20.00 - truskawki z jogurtem - 140 kcal
20.30 - 2 sucharki - 80 kcal
7 tiktaków, 2 cukierki bez cukru, multiwitamina - 35 kcal
RAZEM: 1260 kcal
4 dzień 6 W
32 km przejażdżka na rowerku

Oczywiście tradycyjnie kalorii wychodzi więcej niż 1200 ale tak się pocieszam, ze w sumie równo co dzień mi tak wychodzi, to choć nie ma zrywów, ale co dzień jest mniej więcej równo.. grunt to sobie dobrze wytłumaczyć

wczoraj rowerek wygrał z bieganiem.. było boooooooooooosko i tak szybko jakoś mi ten czas na rowerze minął.. w sumie to uczucie wiatru we włosach jest niesamowite! Choć pół trasy to nieźle się umęczyłam, bo miałam mocno pod wiatr.. ale zajechałam sobie jeszcze do koleżanki, gdzie posiedziałyśmy sobie u niej na ganku i tam odpoczęłam - miły dzionek więc za mną
************************************************** *************

Paulinko - to bardzo miłe, ze cieszysz się razem ze mną.. a bieganko rano gdy mam alergię nie wypali za żadne skarby świata.. za to po południu wziełam pupę na rowerek mój kochany i dawaj........ było super A widze, ze niedługo i Ty wsiądziesz na dwukołowca i będziesz sobie jeździła suuuuuuuuuper ja uwielbiam rowerek buziaki i miłego dnia

Aniu (Kaszanna) - no widzisz coś te Zuźki mają w sobie.. hihi Aniu to dobrze, ze wczoraj wypoczęłaś sobie i że tak ładnie się trzymasz.. i nie myśl, ze 8,9,10 dnia jest kryzys...... bo nie jest! Idzie Ci super naprawdę a teściowa........ oczy jej zbieleją, jak Cię zobaczę za jakiś czas i będzie Cię przepraszać! zobaczysz gorąco CIę pozdrawiam miłego dnia

Beatko - dziękuję kochana jesteś

Aniu (Pomzie) - dziękuję za miłe słowa.. w sumie praca mi się podoba i mogłabym zostać hihi, choć szefowa jest kopnięta, ale od jutra idzie na 3 tyg. urlopu - hurrrrrrrrrrrra super będzie.. no prawie, bo zostaje jej "ulubienica".. no ale nic to! Aniu zaraz polecę zobaczyć co to wczoraj u Ciebie było ja dietkowałam grzecznie, znów powyżej 1200, ale byłam strasznie głodna po rowerze i dobiłam sucharkami (no ale lepiej to niz pączkiem, który kusił leżąc na talerzyku i czekał na Wojtka, choć kilka razy szepnął.. "Aniu zjedz mnie.....Aniu zjedz mnie.....", ale się nie dałam tym namowom trzymaj się dzielnie buziaczki

Freda - dziękuję za życzenia tak dziś dzielnie dietkowałam, choć ja teraz nie plażuję na razie gratuluję, bo widzę, ze tickrek ładnie ruszył na prawo BRAWO! BRAWO! pozdrawiam gorąco

Madziu - dzionek minął mi super To prawda, ze moze stresy teraz wychodzą! Trzymaj się ciepło i nie rozchoruj się! buziaki Slonko i podziwiam za 2 godzinki ćwiczeń jak dalej tak będziesz, to już niedługo dojdziesz do celu a na foteczki oczywiście cierpliwie poczekam buziaki i miłęgo dnia

Agemciu - dziękuję spałam sobie już (a dziś ledwo wstałam!) ale to miłe, ze do mnie zaglądasz i to o jakiej porze Agemciu trzymaj sie dzielnie

BUZIAKI WAM POSYŁAM I ŻYCZĘ BARDZO MIŁEGO DNIA

Witam porannie !!!

Tak, tak Aniu - ten czas nadszedl, musialo minac troszke czasu i teraz juz nie zboczyc na "zla" droge. Tez tak mialam, pamietasz co sie dzialo u mnie na poczatku?
Ale przyszla taka chwila i pum!
Ja zawsze ciesze sie razem z Wami, bo jestem taki pociesznik maly - zawsze rozesmiana, wyrozumiala i chcialaby uszczesliwic kazdego dookola :P W zyciu codziennym nie zawsze sie to sprawdza...

No niedlugo cale forum zacznie pedalowac HiHi Mi z tym bieganiem to nie wyjdzie..., ale przemysle sprawe z kolezanka Bo samej to raczej nie bedzie mi sie chcialo... tym bardziej w moim malym miasteczku... Phi!

Zycze udanego dnia!!!
Buziaki :*:*